Skocz do zawartości

no i nie odpalił - co mogło się stać


kubanow

Rekomendowane odpowiedzi

idę rano do autka

na polu -16

odpalam Forka, za pierwszym razem odpalił, widać że silnik lekko nie ma więc autko z 2 minuty chodzi na wolnych obrotach, coby się olej zagrzał

pojechaliśmy do kościoła (cały czas z zapiętym reduktorem choć nie wiem czy to ma znaczenie)

wychodzimy po godzinie

chcę odpalić auto i dupa

akumlator kręci jak szalony, a autko nie chce zapalić

auto postawiłem jedną stroną w w zaspie więc stoi pod niewielkim kątem (od strony kierowcy wyżej) choć nie wiem czy to ma znaczenie, zbiornik paliwa pełny w około 80%, więc paliwo raczej odpada, no chyba że zamarzło

spotkałem znajomych, ogrzałem u nich kluczyk myśląc że to może imobilajzer, ale to nic nie dało

znajomi odwieźli mnie do domu

i teraz siedzę i dumam tak co mogło się stać

dopiero w domu mi przyszło do głowy że może ktoś mi złośliwie zatkał rurę wydechową, nie mam tego teraz jak sprawdzić, jak trochę odtajam to podjadę pod autko i spróbuje odpalić go jeszcze raz i posprawdzam co i jak

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

idę rano do autka

na polu -16

odpalam Forka, za pierwszym razem odpalił, widać że silnik lekko nie ma więc autko z 2 minuty chodzi na wolnych obrotach, coby się olej zagrzał

pojechaliśmy do kościoła (cały czas z zapiętym reduktorem choć nie wiem czy to ma znaczenie)

wychodzimy po godzinie

chcę odpalić auto i dupa

akumlator kręci jak szalony, a autko nie chce zapalić

auto postawiłem jedną stroną w w zaspie więc stoi pod niewielkim kątem (od strony kierowcy wyżej) choć nie wiem czy to ma znaczenie, zbiornik paliwa pełny w około 80%, więc paliwo raczej odpada, no chyba że zamarzło

spotkałem znajomych, ogrzałem u nich kluczyk myśląc że to może imobilajzer, ale to nic nie dało

znajomi odwieźli mnie do domu

i teraz siedzę i dumam tak co mogło się stać

dopiero w domu mi przyszło do głowy że może ktoś mi złośliwie zatkał rurę wydechową, nie mam tego teraz jak sprawdzić, jak trochę odtajam to podjadę pod autko i spróbuje odpalić go jeszcze raz i posprawdzam co i jak

Jak nie odpali to kicha . Rozejrzyj się za garażem ogrzewanym . Jak odpali , to zapewne pokaże co mu dolega . Najpierw jednak trzeba poszukać cieplutkiego garażu .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak nie odpali to kicha . Rozejrzyj się za garażem ogrzewanym . Jak odpali , to zapewne pokaże co mu dolega . Najpierw jednak trzeba poszukać cieplutkiego garażu .

 

z ogrzewanym garażem nie mam zabardzo koncepcji

ale rano po nocy stania na dworze zapalił bez zająknięcia, tylko widać że silnik ciężko chodził w takim oleju

a po godzinie odstania dupa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może być wiele opcji, ogólnie może to być wina układu zapłonowego, paliwowego lub elenktycznego. Ciężko tak będzie zdiagnozować na odległość. Poszukaj jakiegoś mechanika niech z tobą podjedzie i sprawdzi podstawowe rzeczy typu czy jest iskra i ciśnienie paliwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak nie odpali to kicha . Rozejrzyj się za garażem ogrzewanym . Jak odpali , to zapewne pokaże co mu dolega . Najpierw jednak trzeba poszukać cieplutkiego garażu .

 

z ogrzewanym garażem nie mam zabardzo koncepcji

ale rano po nocy stania na dworze zapalił bez zająknięcia, tylko widać że silnik ciężko chodził w takim oleju

a po godzinie odstania dupa

 

Ja tak miałem kiedyś w imprezie . Spróbuj na wciśniętym do podłogi gazie . Mnie odpalał , ale czasami trzeba było .......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mieliśmy tak ze 106.. tyle, że ona ma 13 lat :P

po problemach z zapowietrzonym bakiem zamarzła nagle.. stawiamy na zawartość baku, po sholowaniu i nocy w garażu żadnego problemu, co więcej przestała się zapowietrzać :shock: ojciec dolał denaturatu do paliwa i tak się bujamy :roll:

a może ona już po prostu zdycha :roll: bo wie że na wiosnę złomowanie :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kubanow, myślę, żeś zawalił w śnieg (dla szpanu), że nie ssie powietrza tylko puch. A na poważnie - zaastanów się gdzie ostatnio tankowałeś.

 

fakt zaparkowalem delikatnie w zaspie ale to raczej nie to

tankuje cały czas na statoil

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

odpalam Forka, za pierwszym razem odpalił, widać że silnik lekko nie ma więc autko z 2 minuty chodzi na wolnych obrotach, coby się olej zagrzał

pojechaliśmy do kościoła (cały czas z zapiętym reduktorem choć nie wiem czy to ma znaczenie)

wychodzimy po godzinie

chcę odpalić auto i dupa

 

Nie wiem ile kilometrów jest do tego kosciola :roll: ale jak nic jest zalany. Sprobuj zapalać z gazem w podlodze (chyba , że juz coraz słabiej bedzie krecil to nie ma sensu dalej ) pozostaje linka....Powinien zacząć zaskakiwać na poszczegolnych cylindrach i zapali , tylko gaz w podlodze :wink:

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

temat rozwiązany

autko już stoi pod blokiem

ewidentnie zalany silnik

zaraz rozdaje pomuki dla zasłużonych

generalnie to ten kościół coś pechowy jest, w tamtym roku rozładował mi się tam akumulator

całe szczęście ten nowy kręci jak szalony i dziś mimo mocnego kręcenia nie było żadnych problemów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tak miałem kiedyś w imprezie . Spróbuj na wciśniętym do podłogi gazie . Mnie odpalał , ale czasami trzeba było .......

Pomogło znaczy się ? Jeśli silnik nie zdążył się wystarczająco rozgrzać , to czujnik przepływu powietrza się może zacinać . Trzeba coś poprawić bo to może się powtórzyć . Moja żona tak robiła przez dwa lata , a potem wymieniłem (czujnik wymieniłem )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...