paveu27 Opublikowano 15 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2010 Witam, rozumiem nietypowosc auta itp. ale czy ktos jest w stanie mi sensownie wytlumaczyc dlaczego sama usluga wyjecia silnika Subaru kosztuje 1000zl, a np. Mercedesa 500zl ? Mowie o ASO. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hogi Opublikowano 15 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2010 Ja wiem, gdzie też kosztuje 500. 8) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paveu27 Opublikowano 15 Czerwca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2010 no ok, tyle ze mieszkam na wybrzezu... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cypis Opublikowano 15 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2010 a ja znam pewne aso gdzie zrobia to bez wyciagania tylko dalej masz jakies 400km do niego.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
siekla Opublikowano 15 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2010 obawiam sie cypis ze nie w kazdym modelu mozna bez wyciagania... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paveu27 Opublikowano 15 Czerwca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2010 Podobno regulacja bez wyciagania silnika jest bardzo trudna i czasochlonna, czasem trzeba demontowac blotniki itp. jednoczesnie nie da sie skasowac za wyciagniecie silnika wiec marny interes dla warsztatow i prawie nikt tego nie robi. Mnie w sumie interesuje uzasadnienie takiej roznicy kosztow, czy w Subaru wyciaganie silnika wiaze sie z jakimis wyjatkowymi komplikacjami, ze jest to 2 razy drozsze niz w innych markach? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maniek Opublikowano 15 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2010 Podobno regulacja bez wyciagania silnika jest bardzo trudna i czasochlonna, czasem trzeba demontowac blotniki itp........ nie, nie bzdura z tymi błotnikami, właściwie to tylko przeszkadza rama, sam regulowałem w swoim forku, wiec wiem o czym mówię, oczywiście jest trochę roboty bo żeby pościągać dekle to trzeba trochę pokombinować a samo dojście do dźwigienek jest ok ale dla chcącego nie ma nic trudnego nie wiem jak to jest w innych modelach, czy tam jest wystarczająco miejsca ja mam wolnossący SOHC 2,0L MY-2004 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AdaSch Opublikowano 15 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2010 bo nie masz szklanek w dohc są szklanki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hogi Opublikowano 15 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2010 W wolnossącym regulujesz na aucie, w turbo wyciągasz silnik. 8) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szczur75 Opublikowano 15 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2010 W wolnossącym regulujesz na aucie, w turbo wyciągasz silnik. 8) W H6 też cza wyciągać silnik... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BartZ Opublikowano 16 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2010 Trochę się tym ostatnio interesowałem, bo i u mnie się zbliża i wychodzi na to, że regulacja w DOHC na płytkach jest najbardziej wredna z wszystkich systemów - świece, dekle, wałki rozrządu, itd. W sumie to się nie dziwię, że trzeba silnik wyjmować... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paveu27 Opublikowano 16 Czerwca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2010 no dobra, ale nadal nie wiem dlaczego to kosztuje 2 razy wiecej w autach Subaru... oczywiscie zaplace pokornie, ale ciekawy jestem czy jest jakies inne wytlumaczenie oprocz czegos w stylu "bo my to umiemy, a inni nie" (upraszczajac) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BartZ Opublikowano 16 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2010 Dlatego, że ceny zostały ustalone na takim a nie innym poziomie, a dlaczego takie ceny, nie wiem, może dlatego, że to Subaru, a może dlatego, że to bokser, a może nie ma żadnego "dlatego że" tylko jest "tak, bo tak" a do ASO nikt nie zmusza. Są ludzie w tem kraju, którzy ogarniają temat, ale trzeba ich poszukać... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej Koper Opublikowano 16 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2010 Witam,rozumiem nietypowosc auta itp. ale czy ktos jest w stanie mi sensownie wytlumaczyc dlaczego sama usluga wyjecia silnika Subaru kosztuje 1000zl, a np. Mercedesa 500zl ? Mowie o ASO. Jeżeli silnik n/a moge go wyjąć za 400zł.... AK Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BartZ Opublikowano 16 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2010 Jeżeli silnik n/a moge go wyjąć za 400zł....AK a z S-turbo? :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paveu27 Opublikowano 16 Czerwca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2010 Chodzi mi tylko i wylacznie o Forestera S-Turbo, poza ASO ceny podobne, lub ja nie potrafie szukac. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej Koper Opublikowano 16 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2010 Jeżeli silnik n/a moge go wyjąć za 400zł....AK a z S-turbo? :wink: Jeżeli nie będzie kłopotów z odkreceniem śrub przy turbinie to 500zł AK ps.włozenie uruchomienie itd koszt podobny .... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paveu27 Opublikowano 16 Czerwca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2010 czyli 500zl za wyjecie + 500zl za wlozenie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej Koper Opublikowano 16 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2010 czyli 500zl za wyjecie + 500zl za wlozenie Mniej wiecej ( brutto ) ale w silnikach turbo reg. zaworów proponuje zrobic przy okazji konieczności/ mozliwosci wyjęcia silnika np. wym. sprzegła. Sprawdzenie luzów zaworowych mozliwe jest bez wyjmowania silnika ( dochodzi koszt uszczelek dekli i wewn. uszczelek i uszcz. śrub) Jeżeli silnik nie był rozbierany i ma rzeczywisty przebieg 100 tys to nie spotkałem sie z pilna koniecznościa regulacji. W n/a reg. zaworów ( chyba 250 zł :?: ) bez wyjecia silnika dochodzi koszt uszczelek dekli i ewentualnie podkładki uszczelniajace śruby dekli. Pozdr.AK Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paveu27 Opublikowano 16 Czerwca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2010 Autko jest z turbina, w automacie i zagazowane przez poprzedniego wlasciciela (sekwencja Prinz), przebieg ok 150 tys (mysle ze oryginalny, z tego 60 tys na gazie) Czyli rozumiem, ze sprawdzic luzy mozna bez wyjmowania, ale jesli ew wymiana plytek - trzeba silnik wyjac. Mysle ze cos do roboty jest na pewno, bo slychac stukanie na zimnym (ostatnio na cieplym tez tyle ze duzo ciszej). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pci Opublikowano 16 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2010 w silnikach turbo reg. zaworów proponuje zrobic przy okazji konieczności/ mozliwosci wyjęcia silnika np. wym. sprzegła. Sprawdzenie luzów zaworowych mozliwe jest bez wyjmowania silnika ( dochodzi koszt uszczelek dekli i wewn. uszczelek i uszcz. śrub) Jeżeli silnik nie był rozbierany i ma rzeczywisty przebieg 100 tys to nie spotkałem sie z pilna koniecznościa regulacji. W n/a reg. zaworów ( chyba 250 zł :?: ) bez wyjecia silnika dochodzi koszt uszczelek dekli i ewentualnie podkładki uszczelniajace śruby dekli. Pozdr.AK Jeśli można podłączyć się do wątku z pytaniem niedotyczącym Forestera, bardzo chętnie poznałbym analogiczne informacje dla H6 (EZ30R) -- a więc jaki koszt regulacji, jaki koszt sprawdzenia, i przy jakim przebiegu albo przy jakich objawach warto się nad tym na serio zastanowić. Pytałem o to jakiś czas mailem temu w pewnym popularnym ASO i dostałem dość dziwną odpowiedź :shock:. Oprócz spodziewanego kosztu takiej operacji zniechęca mnie obawa, że coś przy okazji można popsuć, więc może bez ewidentnej potrzeby lepiej nie ruszać. Pozdrawiam, Paweł Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej Koper Opublikowano 16 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2010 Autko jest z turbina, w automacie i zagazowane przez poprzedniego wlasciciela (sekwencja Prinz), przebieg ok 150 tys (mysle ze oryginalny, z tego 60 tys na gazie)Czyli rozumiem, ze sprawdzic luzy mozna bez wyjmowania, ale jesli ew wymiana plytek - trzeba silnik wyjac. Mysle ze cos do roboty jest na pewno, bo slychac stukanie na zimnym (ostatnio na cieplym tez tyle ze duzo ciszej). Jeżeli zagazowany to chyba częściej trzeba to sprawdzać i prawdę powiedziawszy nie bardzo jestem zainteresowany w takich regulacjach aut z gazem.Ktos pytał o H6 wyjęcie silnika droższe , szklanki/ części również droższe . miałem h6 z przebiegiem 250/300 tys i było ok. ( maja zmienny skok zaworow :?: i zmienne fazy rozrzadu jeżeli dobrze pamietam ) AK ps.Hogi i Grzesiek67 maja doswiadczenie ...moga sie wypowiedzieć Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
siekla Opublikowano 16 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2010 W forku s - turbo - do regulacji zaworow silnik musisz wyjac. Jezeli masz LPG to co 50 tys. warto skontrolowac zawory - do tego nie jest potrzebne wyjecie, ale jak juz kontrolujesz i sie okaze ze trzeba robic to i tak trzeba wyjmowac. Wyjecie silnka w subaraku nie jest jakas magia, ale trzeba miec o tym przynajmniej podstawowa wiedze. Po 50 tysiacach na gazie w moim forku s-turbo - sprawdzilem zawory, tylko do 2 mozna sie bylo przyczepic. Z wlasnego doswiadczenia wiem ze niektore ASO nie racza nawet sprawdzic zaworow przy 100 kkm na przegladzie. Ceny sa najróżniejsze, ale zdarza się ze mozna zamknąc sie w kwocie 1000-1200 PLN w całości /wyjęcie, ustawienie, nowe uszczelki pod dekle i sruby, włożenie silnika/. Poza tym pamiętajcie, że zgodnie z prawem cena podawana przez sprzedawce to propozycja cenowa - nad ktora mozna sie jeszcze razem pozastanawiac. czasem sie uda zmienic, czasem sie slyszy ze nic sie nie da Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BartZ Opublikowano 16 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2010 ...Poza tym pamiętajcie, że zgodnie z prawem cena podawana przez sprzedawce to propozycja cenowa - nad ktora mozna sie jeszcze razem pozastanawiac. czasem sie uda zmienic ... I to jest bardzo optymistyczny morał tej histerii... :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
siekla Opublikowano 16 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2010 uscislajac dodam ze ta propozycja to takze cena maksymalna Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się