Skocz do zawartości

Fajny film wczoraj widziałem, a momenty były?


Intakwrx

Rekomendowane odpowiedzi

Światowa premiera 17 grudnia... zajebiście ważny dzień :b

 

A ja wczoraj obejrzałem Więźnia labiryntu. Niezły film, ale można było pójść trochę głębiej i trochę szerzej pokazać np. psychologię zamkniętej grupy. 

Poza tym spoko, na pewno raz warto obejrzeć, no i pewnie będzie kontynuacja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Bez litości" (The Equalizer) z Denzelem Washingtonem całkiem spoko, zwłaszcza jak ktoś lubi filmy typu "Uprowadzona". Denzel idealnie pasuje do tej roli ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postanowilem powrocic do "Avatar" James`a Cameron

 

32963.jpg

 

Wspaniale krajobrazy, technologia, charakteryzacja super.

Pierwszy raz film robi wrazenie( wizualne )

 

Drugi, trzeci troche sie topornie oglada.

 

Nie zmienia to faktu: Jest to przelomowe kino ktory otwiera liste najbardziej dochodowych filmów.

 

 

 

BTW:

 

Fanow X-men ostatnia produkcja nie zawiedzie.
"Przeszlosc ktora nadejdzie"  2014 z Patrickiem Stewart`em i Ian MC Kellen`em warto obejrzeć. 
Bardzo dobra fabula i efekty: połączenie dwoch swiatow i wedrowka w czasie Wolverine.

Ten film polecam

 

11218adbb3baaf69d2e74807f523039e.jpg


 

 

Światowa premiera 17 grudnia... zajebiście ważny dzień :b

 

Tez czekam z niecierpliwoscia :D

Edytowane przez pawelszuszu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Zdecydowanie tak, choć końcówka mnie zawiodła nieco. Film cały czas buja emocjami, skacze od euforii po skrajne załamanie, bez przerwy. Końcówka jest na tle reszty taka nijaka, bezbarwna, w żaden sposób nienacechowana w moim odczuciu. Rozumiem dlaczego tak skończyli, jest to świetne nawiązanie i mocny obraz, ale to nie działa.

 

Druga rzecz, która mnie zawiodła, to wątek dawkowania. Bardzo wzbudził moją ciekawość, a zupełnie tego nie pociągnęli. Szkoda.

 

Ale to takie w sumie czepialstwo dla samego czepialstwa. Film jest świetny, oglądało się go wybornie.

 

Jeszcze ciekawostka. Film oglądałem w Nowym Sączu, salwa śmiechu, jaka rozległa się na sali przy kwestii:

– Skąd panie są?

– Ze Szkoły Pielęgniarskiej w Nowym Sączu.

była nie do opisania. Nie jeden komik miesiącami głowi się, żeby wywołać taką reakcję. Tutaj był to czysty zbieg okoliczności, choć sama konwersacja była luźna i rzeczywiście nieco zabawna. Nie było chyba ani jednej osoby, która nie wybuchnęła śmiechem.  :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Zdecydowanie tak, choć końcówka mnie zawiodła nieco. Film cały czas buja emocjami, skacze od euforii po skrajne załamanie, bez przerwy. Końcówka jest na tle reszty taka nijaka, bezbarwna, w żaden sposób nienacechowana w moim odczuciu. Rozumiem dlaczego tak skończyli, jest to świetne nawiązanie i mocny obraz, ale to nie działa.

ja na to patrzę może nieco bardziej emocjonalnie, bo w Zabrzu spędziłem w 1994 roku parę miesięcy. Może nie tyle w Zabrzu, ale również sporo na trasie Poznań-Zabrze. Mojego ojca operował w sytuacji "pozaplanowanej" dr. Zembala. Operacja była zaplanowana na inny termin, a zawał pojawił się nagle - i zaskoczenia. Piąta rano - operacja i z sukcesem. 20 lat ponad na by-pasach. I ojciec nie przestał palić jak Religa - 2-3 paczki dziennie. Zszedł na coś innego. Ale pamiętam pasję, walkę i nie brali "kopert"....  Pasjonaci, magicy.... BOGOWIE.... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://www.imdb.com/title/tt1843866/

 

MV5BMzA2NDkwODAwM15BMl5BanBnXkFtZTgwODk5

 

Kapitan Amreryka 2014 kozak.

 

Akcja w pelni tego slowa zanczeniu.

 

Dobra rozrywka... Polecam, a "Bogowie" moze wkrotce


;)

Edytowane przez pawelszuszu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Ja ostatnio obejrzałem " FURY". Kawał dobrego filmu wojennego. Oczywiście bez głębi i taki amerykański patetyzm, ale efekty mistrzostwo. Warto zobaczyć, ale raczej zdecydowanie męskie kino, bo ilością trupów można obdzielić wiele filmów ;):P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po dwóch odcinkach "Watahy" miałem wątpliwości czy - poza pięknymi plenerami i autem, którym jeździ główny bohater ;) - jest sens to dalej oglądać, ale od trzeciego odcinka coś się zaczęło w końcu dziać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po dwóch odcinkach "Watahy" miałem wątpliwości czy - poza pięknymi plenerami i autem, którym jeździ główny bohater ;) - jest sens to dalej oglądać, ale od trzeciego odcinka coś się zaczęło w końcu dziać.

Dokładnie- ja pierwszy ledwo zmęczyłem, drugi jednym okiem a w 3 ruszyło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...