Skocz do zawartości

Legacy "normalny" vs SPE


Fido__

Rekomendowane odpowiedzi

Słyszałem o zatrzymaniach dowodu rejestracyjnego i zawiadomieniach do US o niewłaściwym używaniu samochodu, odcholowaniach na parking policyjny i takich większych nieprzyjemnościach ale to może być wieść gminna bo to też takie troche Radio Erewań- bo nie zatrzymali dowód tylko oddali,nie odcholowali tylko sami odjechali i nie 5000 mandat ale 100 łapówy :mrgreen:

Ale pewnie nieprzyjemnie może być- zwłaszcza w przypadku wypadku(nawet nie z własnej winy i na przykład kłopotów zdrowotnych tej 5tej osoby- brry,aż mi się nieprzyjemnie zrodzibiło bo prokuratura i sądy to niefajne miejsca i raczej bez klimatu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 58
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Słyszałem o zatrzymaniach dowodu rejestracyjnego i zawiadomieniach do US o niewłaściwym używaniu samochodu, odcholowaniach na parking policyjny i takich większych nieprzyjemnościach ale to może być wieść gminna bo to też takie troche Radio Erewań- bo nie zatrzymali dowód tylko oddali,nie odcholowali tylko sami odjechali i nie 5000 mandat ale 100 łapówy :mrgreen:

Ale pewnie nieprzyjemnie może być- zwłaszcza w przypadku wypadku(nawet nie z własnej winy i na przykład kłopotów zdrowotnych tej 5tej osoby- brry,aż mi się nieprzyjemnie zrodzibiło bo prokuratura i sądy to niefajne miejsca i raczej bez klimatu.

Pisałem juz o tym w innym temacie. Plotki.

US nie mają jakiejkolwiek możliwości karania za brak kratki-zadzwoń i się zapytaj.

Jedyny problem to że upierdliwy Policjant zabierza Ci dowód rej tak samo jak za brak zderzaków czy foteli.

Robisz przegląd, odbierasz dowód i już.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

brry,aż mi się nieprzyjemnie zrodzibiło bo prokuratura i sądy to niefajne miejsca i raczej bez klimatu.

 

No jak bez klimatu :) Może nie takie odrapane jak komisariaty, ale technologicznie zapuszczone prawie tak samo :) No może ten nowy gmach w Krakowie jest jakimś wyjątkiem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak czy inaczej-wymaga nieco wolonego czasu,pieniedzy i takich tam różnych - jak ktoś lubi, ale czym to jest przy wizytach w niedofinansowanych instytucjach, o których pisaliśmy- czy mają klimat czy też nie. A ciekawe jak szybko taki dowód rejestracyjny jest do odbioru w UM po odebraniu go przez Policję, coś mi mówi,że nie na drugi dzień ale może jestem w błędzie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak chcecie, oto dowód - i od razu mówię:

- zdjęcie w bokserkach i skarpetkach (nie śmiać się, zdjąłem spodnie i koszulkę - nie lansuję się tak po ulicach ;) ). Bez worka (unijnego - 25 kg) cementu na plecach.

 

Więc z jeansami i jakąś górą, kurtką - 85 murowane :twisted:

 

P.S. Właśnie jakiś miesiąc temu zrzucałem trochę wagi ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ciekawe jak szybko taki dowód rejestracyjny jest do odbioru w UM po odebraniu go przez Policję, coś mi mówi,że nie na drugi dzień ale może jestem w błędzie?

 

Kolegę skasowali na Radzikowskiego w kierunku A4, to w krzeszowicach odbierał po dwóch tygodniach a może nawet nieco później. I jeszcze jakieś podanie o wydanie dowodu musiał wnosić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakies strasznie traumatyczne przeżycia z Policją i urzędami macie.

Przecież wszyscy są bardzo mili i nikt nikomu tak od razu dowodu nie zabiera.

Trzeba mieć dar przekonywania.

A tak na serio.

Wolę załatwić przegląd i odebrać dowód niż z powrotem przykęcać tą kratkę. W Legacy jakiś chory gość tą konstrukcję wymyślał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wolę załatwić przegląd i odebrać dowód niż z powrotem przykęcać tą kratkę. W Legacy jakiś chory gość tą konstrukcję wymyślał.

 

Teoretycznie zawsze można zostawić "górę", a rozmontować dół kratki - którego nie widać kiedy roleta jest zasłonięta ... Hmmm - pytanie tylko czy się nie zsikać ze strachu podczas kontroli na słowo "proszę otworzyć bagażniczek" :lol:

 

Generalnie - kratkowa sprawa jest bez sensu - bo przez to to się nie da niczego przewieźć, ale to temat długi jak rzeka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam odkręconą kratkę od góry (te łączniki z dachem, bo były dramatyczne) i wykręconą tą blachę zza siedzeń, którą od początku (również w Primerze, ale tam wycięli w salonie) uważaliśmy za głupotę. Bo co, jeśli DO FIRMY chcesz przewieźć coś długiego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam odkręconą kratkę od góry (te łączniki z dachem, bo były dramatyczne) i wykręconą tą blachę zza siedzeń, którą od początku (również w Primerze, ale tam wycięli w salonie) uważaliśmy za głupotę. Bo co, jeśli DO FIRMY chcesz przewieźć coś długiego?

 

...ale właśnie to oznacza w świetle prawa, że jej nie masz - czyli przy najbliższej kontroli drogowej (dajmy na to przypadkowej), mogą zabrać Ci dowód rejestracyjny -> ...i dalej sympatyczna procedura jak opisał krzysiom.

 

Miałeś już kiedyś taki przypadek? Przyznam szczerze, że od odebrania prawo jazdy, tylko raz złapali mnie za prędkość (w tej chwili pukam w niemalowane:!::!::!:) ...była zima, nie zechciało im się oglądać samochodu i kratkowych zabezpieczeń, itd. - ale w zasadzie przecież mogliby... W hatchbacku nawet trudniej dojrzeć, czy nie ma zdemontowanej dolnej części kratki (bo trzeba zajrzeć przez bagażnik).

 

Ja nie wiem panowie - może jestem lękliwy, albo oszczędny - ale szkoda mi nerwów na jeżdżenie bez kratki - a już zupełnie bez górnej części (toż to przecież widać, że w dowodzie jest CIĘŻAROWY - a kraty brak) to dla mnie już prawie samobójstwo :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nigdy nikt nie zatrzymał mnie do kontroli ot tak sobie.

Zawsze za prędkość a wtedy nikt kratki nieogląda.......

Jedyny problem to np. zwykłe nudzące się krawężniki które wszystkiego potrafią się czepiać ale raz udało mi się ich zakrzyczeć.

Jedyny przypadek utraty dowodu jaki znam miał miejsce na lotnisku w Wawie a kontrola dotyczyła oczywiście parkowania a skończyło sie na utracie dowodu za brak kratki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja to jeżdrzę z kratką bo się boję, że w razie wypadku to to co wiozę zabije mnie i całą moją rodzinę, po to mam kombi,żeby wozić czasem coś powyżej rolety i korzystać z przestrzeni oferowanej przez producenta. Wolę jeździć a kratką niż z trumną na dachu- rozumiem,że można lubić inaczej. A co do lęków to może ja jakiś strachliwy jestem bo kratkę dołożyłem sobie też w Forysiu i nawet za to zapłaciłem(orginalna- w zasadzie to paski a nie kratka ale jednak). Jak ktoś wozi długie rzeczy to blache z dołu może spoko wyciąć- żadna Policja nic do tego nie ma,żaden przepis tak dogłębnie kratki nie definiuje- w kilku autach mam "orginalne" kRATKI bez dołu( dwa Pugi Partnery)- auta z nimi przechodziły homologacje więc...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja to jeżdrzę z kratką bo się boję, że w razie wypadku to to co wiozę zabije mnie i całą moją rodzinę, po to mam kombi,żeby wozić czasem coś powyżej rolety i korzystać z przestrzeni oferowanej przez producenta. Wolę jeździć a kratką niż z trumną na dachu- rozumiem,że można lubić inaczej. A co do lęków to może ja jakiś strachliwy jestem bo kratkę dołożyłem sobie też w Forysiu i nawet za to zapłaciłem(orginalna- w zasadzie to paski a nie kratka ale jednak). Jak ktoś wozi długie rzeczy to blache z dołu może spoko wyciąć- żadna Policja nic do tego nie ma,żaden przepis tak dogłębnie kratki nie definiuje- w kilku autach mam "orginalne" kRATKI bez dołu( dwa Pugi Partnery)- auta z nimi przechodziły homologacje więc...

 

Hm... to co mowisz - to jest fakt. Chyba w jednym z odcinków 5Gear (TVN Turbo) pokazywali co się dzieje z nędzną walizką położoną na tylnej kanapie podczas uderzenia... W zasadzie działa jak pocisk, który łamie kierowcy kręgosłup uderzając w tył jego fotela :/

To ja już chyba wole być strachliwy ...ale od czasu do czasu chętnie dolną część bym wymontował - naprawde nic się nie da przewieźc :(

 

Jeszcze jako ciekawostka dotycząca "kratek". Kiedyś wpadłem na "genialny" w swej istocie pomysł, żeby w Mondeo złożyć tylną kanapę w celu przewiezienia zimówek na wymianę - bez brudzenia tejże kanapy (dla wyjaśnienia - w serwisie zawsze im się w bagażniku 4 sztuki mieszczą, mnie za cholerę nie chcą wejść ... wole nie myśleć w jaki sposób oni to upychają...). Czyli 2 sztuki wejdą spokojnie do bagażnika, a dwie rzucę sobie na złożoną tylną kanapę. Znalazłem te wszystkie uchwyty, itd. opuszczam ... może ze 20 stopni się pochyliła ...i nic. Stoi. Patrze ...a tam podłokietnik jest zrobiony tak, że kanapę w ciężarówce da się ledwo co pochylić :lol: Wtedy się naprawdę załamałem :)

 

Z tego co mówili mi w SIPie, Legacy na szczęście nie ma na stałe zamontowanego takiego podłokietnika ( :?: ). Jest on składany...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj to chyba widziałem twoje nowe auto :D W serwisie w K-wie zmieniałem olej i poprawiałem alarm a wtedy podjechały 2 lawety legasiów, większość czarnych. Się poczułem jak właściciel rzadko spotykanego auta hehe, zwłaszcza,że na placu jeszcze stał czarny Outback-prawie idento jak legaś mój i te na lawecie(było kilka niebieskich i srebrny). Podłokietnik się składa, istotnie. A co do kratki to nie trzeba wypadku, ja kiedyś w łeb dostałem paczką przy hamowaniu. Może dlatego teraz taki gupi jestem :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj to chyba widziałem twoje nowe auto :D W serwisie w K-wie zmieniałem olej i poprawiałem alarm a wtedy podjechały 2 lawety legasiów, większość czarnych. Się poczułem jak właściciel rzadko spotykanego auta

 

E... to jakaś pomyłka zainstniała. Nie wiem dlaczego, ale przyjąłem, że jedziesz na wymianę oleju do Bielska :roll:

 

Mój będzie srebrny ... ale w d*** kopana firma transportowa wiozła go z Krakowa do Bielska chyba przez Gdańsk! - 5 dni - i dopiero wczoraj o 17:30 ponoć przyjechał. A że sezon jest urlopowy i Waro nie ma mechaników, to go będą tak przygotowywać do oddania ... do czwartku - czyli kolejne 2,5 dnia. Szlag by to trafił ...Jestem wściekły, bo już powinienem być w Wielkopolsce, załatwić kilka spraw, które mi uciekają ... poza tym tydzień urlopu "poszedł się czesać"...

 

Anyway - możesz powiedzieć ile kosztowały razem te czynności serwisowe przy wymianie oleju w Krakowie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ukiman, źle mnie zrozumiałeś. Aby nie pozostawić wątpliwości - zrobiłem zdjęcia.

 

OK. Faktycznie - połowicznie nie zrozumiałem :)

Generalnie, dziękuję za fotki i za poświęcenie...

 

Kwestie są dwie:

- zaczepy przy górnej części kratki - czy teraz to jest na tyle stabilne, że nie trzeszczy na dziurach (ktoś to w końcu po coś wymyślił)?

- brak blachy w dolnej części wg. Michała nie powoduje problemów z prawem... Hmm... ciekawe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...