Skocz do zawartości

Czego słuchacie 'za kółkiem'?


owoc666

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 8,1 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

FISZ to klasyka a Emade to mój ulubiony biciarz :mrgreen:

prawdziwy hh - cóż...

łatwiej powiedzieć co jest hiphopolo a nie hh: na pewno widzisz różnice pomiędzy 8L czy jak tam :mrgreen:, verbą a OSTR i 44...

prawdziwy hh to dla mnie przede wszystkim dobry podkład a nie kibord puszczony w kółko na to samo, rytm połączony z inwencją dj.

aha prawdziwego hh nie uświadczysz w radiu (przeciętnym - może ESKA?) a hiphopolo tak...

kiedyś ktoś powiedział że dzisiaj disko polo ma właśnie taki nowy substytut hiphopolo - chłopaki wieśniaki ewoluowali...

nie wspominam o składaniu słówek w styku "porzuciła mnie dziewczyna..." w każdej piosence, prawdziwy hh chyba jako jedyny oddaje w słowach tak wiernie rzeczywistość - wg mnie jeśli chodzi o dzisiejsze problemy masowe to żadna z form przekazu nie oddaje tego tak jak ta muzyka - ale to moje zdanie i mogę się mylić...

dawniej na PR III po liście M.N. Hirek Wrona miał Czarny Piątek niestety programu już niema a szkoda bo naprawdę miło było posłuchać...

dla wyjaśnienia nie jestem gostkiem chodzącym w spodniach z krokiem w kolanach – po prostu lubię dobrą muzykę – wszelaką..

 

ale przynudziłem...

pozdrawiam patriotycznie z ojczyzny kalibra

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

FISZ to klasyka a Emade to mój ulubiony biciarz :mrgreen:

prawdziwy hh - cóż...

łatwiej powiedzieć co jest hiphopolo a nie hh: na pewno widzisz różnice pomiędzy 8L czy jak tam :mrgreen:, verbą a OSTR i 44...

prawdziwy hh to dla mnie przede wszystkim dobry podkład a nie kibord puszczony w kółko na to samo, rytm połączony z inwencją dj.

aha prawdziwego hh nie uświadczysz w radiu (przeciętnym - może ESKA?) a hiphopolo tak...

kiedyś ktoś powiedział że dzisiaj disko polo ma właśnie taki nowy substytut hiphopolo - chłopaki wieśniaki ewoluowali...

nie wspominam o składaniu słówek w styku "porzuciła mnie dziewczyna..." w każdej piosence, prawdziwy hh chyba jako jedyny oddaje w słowach tak wiernie rzeczywistość - wg mnie jeśli chodzi o dzisiejsze problemy masowe to żadna z form przekazu nie oddaje tego tak jak ta muzyka - ale to moje zdanie i mogę się mylić...

dawniej na PR III po liście M.N. Hirek Wrona miał Czarny Piątek niestety programu już niema a szkoda bo naprawdę miło było posłuchać...

dla wyjaśnienia nie jestem gostkiem chodzącym w spodniach z krokiem w kolanach – po prostu lubię dobrą muzykę – wszelaką..

 

ale przynudziłem...

pozdrawiam patriotycznie z ojczyzny kalibra

Też nie mam spodni z niskim krokiem, zawsze na to byłem za stary - teraz to nawet bardzo, hh słucham od 12 lat, od czarnej muzy, potem pojawił się Kaliber, Kielce i dalej to poszło. Mam podobne zapatrywanie na temat - nurt szeroki jest od ortodoksów tematycznych do luzaków w stylu Afrokolektywu czy Kila Famila. Teraz niestety mało fajnych rzeczy dociera, kiedyś jak była pierwsza Radiostacja to puszczaqli tego do bólu, teraz prawie nie słucham radia. Fisza lubie ale ostatnia płyta (13 piątek) mi się nie podoba, Emade - świetny jest - fakt, dziś mnie zwalała Na żywo w Mózgu i pierwsza Tworzywa - płyta ze ścisłej czołówki polskiego hh (podobnie jak pierwsze Kalibra,Paktofoniki). Z ostatnich to Pakohontas i Kanał Audytywny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Michał Bajorek, a jak Ci się podobała twórczość Łony?

Łona jest bardzo ok, lubię jego teksty i klimat, z ostatniej płyty ulubione 2 kawalki to ten o kolesiach co wychodzili z imprezy przez okno i jak kolo bez butów na imprezę idzie - nie pomne tytułow a nie chce mi sie w szafie z płytami grzebać. Minus taki - że w miarę szybko się obsłuchuje i nie wraca sie już do jego płyt za często. Plus - mój ziomal i z moim jednym kolegą z dzieciństwa nagrywał trochę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Plus - mój ziomal i z moim jednym kolegą z dzieciństwa nagrywał trochę.

 

Od mojego znajomego kupił trabanta :mrgreen:.

To też ma plusa - bo ja miałem kiedyś 2 trabanty - świetne maszyny to były, wtedy bylem prawdziwym facetem, zawsze waliło odemnie wacha i miałem uwalone łapy smarem i innym brudem. I te biegi :twisted:

Budowę gaźnika i ustawianie zapłonu do dziś pamiętam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do 13 to fakt cięzko wchodzi ale na poczatku...

mi po osłuchaniu naprawdę sie podoba...

fakt nie jest az tak rytmiczna jak poprzednie ale i tak ma cos oryginalnego w sobie...

bym powiedział że tworzywo, fisz i emade raczej jest dla bardziej wymagających słuchaczy hh...

niedość że bartek pisze dość metaforyczne texty (niezły tomik poezji wydał) to tytus robi bity z taką ilościa lini dźwiękowych że jestem w szoku...

a co z OSTR - lubisz?

 

co do łony to dla mnie wszystko z asfalt records(włascicielem jest EMADE :twisted: ) jest the best - łona ma fajowe rymowanki - trochę muzycznie mógłby byc lepszy...

i znów nuta patriotyzmu aczkolwiek poniekąd wspomnianego juz dzisiaj - abradab :wink: z byłą ekipą kalibra (joka i feel x) daje rade naprawdę nieźle...

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OSTRa bardzo lubię, najlepsze dla mnie płyty to Tabasko i Jazz w wolnych chwilach, kolo ma wszystko,swietne bity, jest bardzo muzykalny co słychać i ma świetny głos podparty dykcją. Nieco mnie drażni miejscami tekstami, za często szuka ułatwień w rymowaniu używając nazwisk (najczęsciej piłkarzy ale nie tylko), jak się robi płyte to musi to być nieco inne od freestylowania bo płytę sie używa często i w długim okresie czasiu (zwłaszcza dobrą) a rymowanki,że ktoś jest jak Stoiczkow albo jak Juskowiak czy groźny jak Albert Sosnowski są lekko żenujace zwłaszcza po latach jak już tych kolesi się nie pamieta albo stali się lekko karykaturalni. Fisz na 13 też niestety ten grzech popełnia zbyt często - lepsze teksty wcześniej pisał, na tej nie ma żadnego wybitenego (jak Sukienka,Sznurowadła,Narkotyki, Tramwaj, Ponad chodnikami, Warszawka i wiele wiele innych). A moje ulubione OSTRa to Polska,Jazz w wolnych chwilach i zwłaszcza ten ze składanki Emade-Album producencki (genialny tekst).

A czy taką dziwną płytę kojarzysz; KOLI- Szemrany , to sa pogranicza hh ale dla mnie to kultowy krązek, mało osób go zna a to ciekawa pozycja była.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

generalnie z polskiego HH - to oczywiscie zaczac trza od WYP3, potem przyszedl Kaliber, 3H, teraz OSTRy i (wszyscy zaraz wskocza na mnie) TEDE (za jego pierniczenie w czapke i robienie to co mu sie podoba i nie podazanie za nurtem lawkowo-chodnikowym)

 

z zagramanicznego zaczynalem od IceT i Body Count, a teraz raczej nurt bouncowo-imprezowy czyli Snoop, Dre, LL Cool J

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

generalnie z polskiego HH - to oczywiscie zaczac trza od WYP3, potem przyszedl Kaliber, 3H, teraz OSTRy i (wszyscy zaraz wskocza na mnie) TEDE (za jego pierniczenie w czapke i robienie to co mu sie podoba i nie podazanie za nurtem lawkowo-chodnikowym)

 

z zagramanicznego zaczynalem od IceT i Body Count, a teraz raczej nurt bouncowo-imprezowy czyli Snoop, Dre, LL Cool J

Tede spoko jest, a jego freestylowe kawałki z OSTRem to już magia normalna (moje ulubione: "a ty będziesz moim Piętaszkiem" hehe.

Ja z czarną zaczynałem chyba od Gangstar i Guru ale chyba nie pamietam, nie pierwszy był jazz i pośmiertna płyta M.Davisa z raperami Doo Boob - genialna rzecz, jeszcze jej słucham, inne rzeczy w jazzie (B.Marsalis,T.Blanchard,M.Urbaniak) mieszane z hh i zainteresowanie czarnym hh, stąd Guru i Gangstar-oni się kręcilii przy jazzie, potem Woo Tang Klan, Public Enemy itd, tez sporo w mocnym rocku na początku lat 90 tych pojawiało się elementów z hh, najczęściej chodziło o sposób śpiewania, skrecze itp. - wielu z tego bralo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OSTRa bardzo lubię, najlepsze dla mnie płyty to Tabasko i Jazz w wolnych chwilach, kolo ma wszystko,swietne bity, jest bardzo muzykalny co słychać i ma świetny głos podparty dykcją.

to fakt - gośc jest gruntownie wykształcony - po konserwatorium

Nieco mnie drażni miejscami tekstami, za często szuka ułatwień w rymowaniu używając nazwisk (najczęsciej piłkarzy ale nie tylko), jak się robi płyte to musi to być nieco inne od freestylowania bo płytę sie używa często i w długim okresie czasiu (zwłaszcza dobrą) a rymowanki,że ktoś jest jak Stoiczkow albo jak Juskowiak czy groźny jak Albert Sosnowski są lekko żenujace zwłaszcza po latach jak już tych kolesi się nie pamieta albo stali się lekko karykaturalni. Fisz na 13 też niestety ten grzech popełnia zbyt często - lepsze teksty wcześniej pisał, na tej nie ma żadnego wybitenego (jak Sukienka,Sznurowadła,Narkotyki, Tramwaj, Ponad chodnikami, Warszawka i wiele wiele innych).

mi tez nie wszystkie texty pasują tak jak i piosenki - ale nieda sie ukryć że im więcej problemów ma człowiek tym lepiej przelewa to na muzykę - chłopaki się ustatkowali - mniej stresu i głodni nie są :mrgreen: a reguła jest że "wiarygodny jest tylko artysta głodny"...

A czy taką dziwną płytę kojarzysz; KOLI- Szemrany , to sa pogranicza hh ale dla mnie to kultowy krązek, mało osób go zna a to ciekawa pozycja była.

niestety nieznam ale postaram się to zmienić....

 

z zagranicy to Woo tang oczywiście, snoop, ostatnio: AZ (rewelka), Kanye West, Lupe Fiasco...

 

tak mi sie jeszcze przypomniały dokonania kazika na początku lat 90...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...