Skocz do zawartości

gdzie ubezpieczyc wrx sti US 2004?


batman

Rekomendowane odpowiedzi

Ja ubezpieczyłem w AXA - za pakiet na STi z 2004 roku zapłaciłem coś około 1600zł (oczywiście mam zniżki 60% OC i w promocji dostałem też na AC, no i pewnie nie bez znaczenia jest fakt zameldowania 200m od W-wy :mrgreen: )

Ogólnie była to najtańsza opcja na rynku bez udziału własnego i chyba bez amortyzacji części. Co do działania tego ubezpieczenia to póki co ok. Żona miała drobną szkodę parkingową i zgłosiliśmy to z AC. Rzeczoznawca przyjechał na następny dzień, trzeciego dnia ocenę miałem na mailu i po niecałym tygodniu kasę na koncie. Wycena jak to przy AC i wypłacie bez VAT, ale i bez specjalnej krzywdy. Na ASO może i byłoby mało, ale w zaufanym(dobrym) warsztacie na naprawę zderzaka i lakierownie i tak wystarczy, a moze nawet trochę zostanie :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja ubezpieczyłem w AXA - za pakiet na STi z 2004 roku

ale twój jest EU?

bo z tego co pamiętam, to AXA w OWU ma zapis, że nie ubezpieczają samochodów sprowadzonych z juesej :shock:

 

 

...edit...

 

sprawdziłem :arrow: i chodzi o AutoCasco: cytat:

"1. Przedmiotem ubezpieczenia nie mogą być następujące pojazdy:(...)

(...)11) sprowadzone z USA, Kanady lub Wielkiej Brytanii"

koniec cytatu (strona 7 OWU) :evil:

 

więc ja ubezpieczyłem budżetowo w Liberty Direct

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sprawdziłem :arrow: i chodzi o AutoCasco: cytat:

"1. Przedmiotem ubezpieczenia nie mogą być następujące pojazdy:(...)

(...)11) sprowadzone z USA, Kanady lub Wielkiej Brytanii"

koniec cytatu (strona 7 OWU) :evil:

Sprawdz oferte PZU oni nie robia zadnych problemow i masz pewnosc, ze wyplaca Ci kase bez zadnego "widzi mi sie" w razie .... :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem gdzie jeszcze są takie problemy, ale wiem gdzie może ich nie być. Rozumiem, że pytasz gdzie można wyliczyć wartość samochodu potrzebną do ubezpieczenia w ramach AC?

 

W firmach ubezpieczeniowych typu "direct" (AXA, Link4, Aviva, etc) wyliczenie wartości dokonywane jest przez samego ubiezpieczającego na stronie firmy ubezpieczeniowej lub telefonicznie, przez konsultanta, na podstawie podanych przez klienta informacji. Na "słuchawkach" pracują zazwyczaj osoby ze średnią wiedzą motoryzacyjną i zdarza się, że nawet zły model pojazdu zostaje wybrany do ubezpieczenia. Drugą kwestią jest to, że takie systemy wyliczeń wartości pojazdu są mało dokładne. Przyjmowane są wartości uśrednione (rok produkcji, marka, model, wersja, przebieg, ewentualne wyposażenie dodatkowe, ale tylko ujęte w systemie do wyliczeń). Ubezpieczenie pojazdu o jakieś elementy dodatkowe/modyfikcje jeszcze często niemożliwe. A wtedy automatycznie godzimy się na zaniżoną wartość pojazdu i ewentualne odszkodowanie przy kradzieży pojazdu. Lub dostajemy odmowę ubezpieczenia jak w przypadku powyżej.

 

Firmy naziemne (które i tak powoli zaczynają wchodzić w sprzedaż internetową), mające siedziby, punkty agencyjne, centra likwidacji szkód, lepiej wg. mnie dokonują wyceny wartości pojazdu, ale...Znam przypadki, że określenie sumy ubezpieczenia przez agenta następuje na podstawie...allegro, otomoto, tradera :twisted: . Pół biedy jeśli agent korzysta z książki wartości pojazdów typu Eurotax. Wycena jest bardziej miarodajna niż z allegro, ale wciąż niedokładna, bardziej nawet niż wyliczenie internetowe w firmach direct. Najlepiej gdy agent korzysta z elektronicznego systemu wyliczenia wartości, gdzie są bardzo szczegółowe informacje, potrzebne do dokładnego wyliczenia sumy ubezpieczenia. Dobry system mają np. agenci PZU S.A., ale tak z kolei składki tanie nie są :wink:

 

Rzecz trzecia - jeśli mamy specyficzny (dla firm ubezpieczeniowych) samochód to zawsze możemy się posiłkować wyceną biegłego rzeczoznawcy. Należy ją przedłożyć przed zawarciem ubezpieczenia i zwykle wymaga akceptacji jakiegoś kierownika sprzedaży danej firmy ubezpieczeniowej. Bo rzeczoznawca jest mniej wiarygodny od systemu wyliczenia wartości :smile: .

 

I na koniec - jeśli w aucie posiadamy jakieś elementy ponadstandardowe (jakiś super system grający, zegary, inne części karoserii, np. w WRX z STI) warto mieć na to rachunki i przedstawić je już przy zawarciu ubezpieczenia oraz mieć przy ewentualnej likwidacji szkody. Będzie mnie rozczarowania później.

 

Zalecam dokładne wyliczanie wartości pojazdu przy zawieraniu AC. Zwłaszcza gdy mamy pojazd drogi, nietypowy i z niestandardowym wyposażeniem. Żeby przy kradzieży całkowitej nie było płaczu i lamentu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1.Zajrzyj do CUK (centrum ubezpieczen komunikacyjnych) gdzie powinni znalezc Ci optymalna oferte.

2.Nie kieruj sie tym gdzie jest taniej tylko gdzie robia najmniej problemow z wyplata ubezpieczenia, bo nawet jak przyoszczedzisz 2-3 stowki to pozniej bedziesz sie wozil z ubezpieczalnia az osiwiejesz (szczegolnie jezeli masz niestandardowy wozek)

3.Poszukaj rankingu "problematycznosci" poszczegolnych ubezpieczalni. Z doswiadczenia zawodowego pamietam ze najmniej problematyczne z wyplatami byly (w kolejnosci) PZMot, PZU, AXA.

 

T.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poszukaj rankingu "problematycznosci" poszczegolnych ubezpieczalni.

 

Wg.mojego prawie piętnastoletniego doświadczenia nie ma reguły, a tym bardziej takiego rankigu .

Każda szkoda badana jest indywiduwalnie, zależy od rodzaju ubezpieczenia, szkody, no i najsłabsze ogniwo - ludzie, a więc biurokracja. :grin:

Podobna sprawa może być różnie likwidowana w dwóch różnych placówkach. Chociaż coraz częściej powstają centrala likwidacji szkód co nie pozostaje bez znaczenia bo nie porozmawiasz "twarzą w twarz" z likwidatorem czy jego przełożonym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mont...skad ja Cie znam?

Forum AKP?

Nikon?

:)

Kojarze avatara i nicka tylko nie moge zalapac skad :)

 

Co do rankingu "problematycznosci" ... widzialem cos takiego w sieci jakis czas temu.

A moja wiedze opieram na ... statystykach skarg na ubezpieczalnie w zakresie likwidacji szkod.

Kto chce wierzyc niech wierzy...kto nie chce itd itd.

 

T.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikon?

możliwe :)

A moja wiedze opieram na ... statystykach skarg na ubezpieczalnie w zakresie likwidacji szkod

Należy być świadomym błędu statystycznego. Na ilość skarg wpływa wiele czynników - duża firma ma więcej klientów i więcej szkód, a zatem zwiększa się prawdopodobieństwo skarg. Nie każdy klient idzie tą drogą. Ja juz się nauczyłem, że warto swoich praw wobec ubezpieczycieli dochodzić sądownie.

 

Wg.mojej oceny instytucja Rzecznika Praw Ubezpieczonych jest zbyteczną instytucją biurokratyczną utrzymującą rzesze niespełnionych zawodowo prawników :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...