i ja wtrącę swoje 3 grosze,
była to moja pierwsza taka impreza ale na pewno nie ostatnia. pomimo nieprzystosowanych opon do warunków pogodowych, trochę bieżnika jeszcze zostało. Cały bak wypalony i dawno z takim bananem na gębie nie tankowałem samochodu 8)
Bartek - super trasy (szczególnie szkoleniowa)
podziękowania dla instruktorów za cenne uwagi - dopiero po takiej imprezie człowiek uświadamia sobie jaki cienki szczypiorek z niego :?
galeon - skrzydła wyśmienite, nawet te bardziej przypieczone
Krasik - super fotki, no i załapałem się na "kilka"
Dzięki Wszystkim za miło spędzoną niedzielę i do zobaczenia następnym razem.