dzibi Opublikowano 26 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Grudnia 2009 Mont, ta dyskusja juz sie toczy w watku olejowym. Co prawda jest nieco rozwleczony, ale cos tam pewnie znajdziesz. W duzym skrocie i biorac pod uwage Twoje obawy na temat 15W-50 i to, ze sklaniasz sie ku serii 300V, to mozna tak podpowiedziec: sprobuj 300V Power 5W-40. Ja na tym jezdze i jestem zadowolony. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dyzio_d Opublikowano 26 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Grudnia 2009 Nie wiem ja mam 5W30 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzywaczewski Opublikowano 26 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Grudnia 2009 A ja 20W-50... ale odpalam tylko w garazu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mont Opublikowano 27 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Grudnia 2009 Mont, ta dyskusja juz sie toczy w watku olejowym tak, tak wiem ale zdesperowany nie mogłem się doczekać odpowiedzi na problem zmiany oleju zimą też może zostać uwzględniony w "Zimowym FAQ" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
subarutux Opublikowano 29 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2009 w kapeluszu chyba że jedziesz skodą :razz: Mi się często zdarza jeździć w futrzanej czapce - uszance. W Skodzie nie mogłem, bo się nie mieściła. :sad: Popieram Than_Juniora i proponuję lekko zmodyfikować punkt 14: 14: Zawsze przed startem omieć całe auto ze śniegu, a szczególnie lampy i szyby, abyś widział i był widziany. Lampy warto obmyć z błota szmatką nasączoną płynem do spryskiwacza. Sypki śnieg na dachu tworzy zasłonę śnieżną, a śnieg wilgotny to sporo kilogramów na dachu, które mogą zakłócić stabilność samochodu, zwłaszcza wysokiego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bart900 Opublikowano 29 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2009 2. Odpalając auto po nocy, gdy temperatura jest naprawdę niska, warto na chwilę włączyć kilka mniejszych odbiorników prądu (światła np), po to aby "obudzić" aku ze snu :wink: Dzięki temu rozrusznik nieco sprawniej zakręci A ja wręcz odwrotnie, wyłączam wszystko żeby jak najwięcej prądu poszło na rozrusznik, może nie rozumiem co autor miał na myśli.... :?: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pablonas Opublikowano 1 Stycznia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Stycznia 2010 Update pierwszego posta zrobiony. Pomuki rozdane Dzięki za pomoc. 2. Odpalając auto po nocy, gdy temperatura jest naprawdę niska, warto na chwilę włączyć kilka mniejszych odbiorników prądu (światła np), po to aby "obudzić" aku ze snu :wink: Dzięki temu rozrusznik nieco sprawniej zakręci A ja wręcz odwrotnie, wyłączam wszystko żeby jak najwięcej prądu poszło na rozrusznik, może nie rozumiem co autor miał na myśli.... :?: Włączyć na chwilę odbiorniki prądu. Następnie je wyłączyć i dopiero odpalać. To pomaga Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
romek_l Opublikowano 1 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 1 Stycznia 2010 X. Wrzucić do auta ciepłe rękawiczki Ja w zasadzie nie używam rękawiczek na codzień (mam garaż w domu i w pracy). W takiej sytuacji wykonanie prostej zimowej samochodowej czynności na kilkustopniowym mrozie może zaboleć :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się