Skocz do zawartości

RZUCAMY PALENIE ?


Gość IRAZU

Rekomendowane odpowiedzi

Ja nie palę już 3,5 roku, a kopciłem jak smok od 17 roku życia :)

Polecam takie coś:

http://www.palenie.com/

Jak mi ktoś o tym powiedział to się uśmiałem, ale jak dla mnie działa super. Pamiętam ze byłem w poniedziałek, a w środę była mega impreza i nawet przy browarku mnie nie ciągnęło. Znam jeszcze parę osób którym to pomogło, wydatek żaden a działa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

e-papierosy to jak nitro + na shellu
Doooooobre... :-)

 

 

 

Dzień dobry... Jak tu zrobic moi drodzy tak aby papieros, którego wypaliłem 4 godziny temu był moim ostatnim w życiu...? Popełnienie samobójstwa najbliższym czasie nie jest odpowiedzia której oczekuje aczkolwiek nie zdziwiłbym się gdyby padła z ust @Tomulus-a

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

e-papierosy to jak nitro + na shellu
Doooooobre... :-)

 

 

 

Dzień dobry... Jak tu zrobic moi drodzy tak aby papieros, którego wypaliłem 4 godziny temu był moim ostatnim w życiu...? Popełnienie samobójstwa najbliższym czasie nie jest odpowiedzia której oczekuje aczkolwiek nie zdziwiłbym się gdyby padła z ust @Tomulus-a

mocno sie zastanawiam na tym? wrazie jak nie wypali i kasa pójdzie to wypale mniej fajek :D to też jakis sposób :D

 

LECZENIE:

Odbywa się za pomocą aparatury komputerowej "BICOM". Podczas 15 minutowej terapii pacjent trzymający w dłoniach sprzężone z komputerem elektrody poddawany jest prowadzeniu w organizm blokady na tytoń i nikotynę. Odtąd ten, nie tylko nie toleruje ale również nie domaga się i nie potrzebuje czynników biologicznych zawartych w papierosie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Tomulus podstawowa sprawa to jeśli idziesz na ten "BICON" musisz być zdecydowany że chcesz rzucić. To działa(przynajmniej tak na mnie podziałało) że zmniejsza lub wyklucza ci chęć palenia. Ale oczywiście jak sobie zapalisz raz to szlag trafi całą sprawę. Ja 3,5 roku temu płaciłem 75zł za ten zabieg i to są najlepiej zainwestowane pieniądze w moim życiu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

e-papierosy to jak nitro + na shellu
Doooooobre... :-)

 

 

 

Dzień dobry... Jak tu zrobic moi drodzy tak aby papieros, którego wypaliłem 4 godziny temu był moim ostatnim w życiu...? Popełnienie samobójstwa najbliższym czasie nie jest odpowiedzia której oczekuje aczkolwiek nie zdziwiłbym się gdyby padła z ust @Tomulus-a

mocno sie zastanawiam na tym? wrazie jak nie wypali i kasa pójdzie to wypale mniej fajek :D to też jakis sposób :D

 

LECZENIE:

Odbywa się za pomocą aparatury komputerowej "BICOM". Podczas 15 minutowej terapii pacjent trzymający w dłoniach sprzężone z komputerem elektrody poddawany jest prowadzeniu w organizm blokady na tytoń i nikotynę. Odtąd ten, nie tylko nie toleruje ale również nie domaga się i nie potrzebuje czynników biologicznych zawartych w papierosie.

 

Weź pełną wersję terapii :huh: Trwa taka terapia 40 minut ale masz większą pewność

 

a sobie rzucajcie :twisted::twisted::mrgreen:

ja bede rzucal jak cena marlboro poszybuje ponad 10 pln.

Od dawna mam takie postanowienie, chyba jak kosztowalo cos ok. 5 pln icon_razz.gif

 

Mam nadzieję że się udało dotrzymać słowa .

Ile teraz kosztują MARLBORO ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Jest to fajne. Czytam wątek o fajkach i co???

Fajek oczywiscie w gębie!

Narazie mam pozwolenie na fajki. Od wrzesnia jak sie już urządze na stałe w nowej hali to ide walczyc na maxa z fajkami!!!

Zaczynam od krótkich terapii. Alkohol rzuciłem 5 lat temu. Mysle ze z fajakami też sobie poradze :)

 

@@zeroart,słyszałem ze to kupa :(

oczywiscie champix :D

Edytowane przez Tomulus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

Odgrzewam kotleta, o którym przypomniała mi ostatnio pewna audycja w radiu.

A ja tak czytam ten wątek i postanowiłem, że dziś nie kupię fajek tongue.png Już jest trochę ciężkawo icon_rolleyes.gif Najgorsze jest to, że kiedyś próbowałem już rzucić i pamiętam jaką przyjemnością było zapalić sobie po parotygodniowej przerwie.

 

I tak się trzymam od tego czasu.

Nie licząc zawartości tytoniu w "papierosach śmieszkach" czy też palenia shishy, gdzie w sumie jedno z drugim przez te, bez mała, 6 lat miałem w ustach dosłownie kilka razy.

 

Generalnie polecam rzucanie palenia ;)

Edytowane przez Giechu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja paliłem namiętnie przez całe studia, w trakcie sesji nawet 3 paczki dziennie :( człowiek był młody to i głupi ;) z rzuceniem o dziwo nie miałem najmniejszego problemu i stwierdzam, że była to jedna z mądrzejszych decyzji w życiu. Za paleniem nie tęsknię, nawet przy piwku ;) zatem - palisz - rzuć, nie palisz, nie zaczynaj :)

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja od 2005 roku, czyli po 13 latach palenia zacząłem rzucać rytualnie zawsze 1 stycznia. Obserwowałem, ile pociągnę każdego roku. Najdłużej udało mi się w 2009 - do września. Po 1 stycznia 2014 r. już nie wróciłem. Tęsknie bardzo, chce mi się ciągle i kocham kamele cały czas tak samo mocno ;). Uwielbiałem palić papierosy ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja nigdy nie paliłem (no dobra może przez całe życie ze dwa razy się zaciągnąłem). I nie widzę żadnych "zalet" palenia. Śmierdzi, dusi i truje. Nie wiem, może mam coś zepsute (na pewno mam astmę). ;)

 

Wiem natomiast, że rzucanie to indywidualna sprawa i niestety nie zawsze łatwa. No bo jak wytłumaczyć fakt, że niektórych nie przekona nawet przebycie zawału serca, amputacja nogi albo jednego płuca. 

 

Jeśli więc jesteście w stanie sobie odmówić palenia, to nawet nie próbujcie do niego wracać. A jak macie wątpliwości, to zapraszam w wolnej chwili do mnie do pracy, żeby zobaczyć skutki palenia. ;) 

  • Lajk 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja nigdy nie paliłem (no dobra może przez całe życie ze dwa razy się zaciągnąłem). I nie widzę żadnych "zalet" palenia. Śmierdzi, dusi i truje. Nie wiem, może mam coś zepsute (na pewno mam astmę). ;)

 

Wiem natomiast, że rzucanie to indywidualna sprawa i niestety nie zawsze łatwa. No bo jak wytłumaczyć fakt, że niektórych nie przekona nawet przebycie zawału serca, amputacja nogi albo jednego płuca. 

 

Jeśli więc jesteście w stanie sobie odmówić palenia, to nawet nie próbujcie do niego wracać. A jak macie wątpliwości, to zapraszam w wolnej chwili do mnie do pracy, żeby zobaczyć skutki palenia. ;)

Przemek ja mam tak samo.

 

Zapaliłem fajke dwa, trzy razy.

Zapaliłem maryśke podobnie

Haszysz może raz.

 

Na tym sie kończy moja przygoda z paleniem i nie widze żadnych korzyści z tego.

 

Po za tym jak zrobi cieplej, zaczne treningi biegowe i nijak ma sie to o palenia :D

Edytowane przez pawelszuszu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby uzupełnić i trochę się usprawiedliwić dodam, że nie chciałem robić papierosom jakiejkolwiek reklamy, czy ogólne "dobrej roboty". Uważałem, że to przyjemne, ale przyjemne nie znaczy wcale dobre (nie tylko w tym wypadku zresztą). Nałóg jest straszny, wciągający, a w skutkach bywa opłakany. Od ponad dwóch lat nie palę i to jest bardzo dobrze. Wcześniej, w latach 05-13 paliłem średnio po pół roku w każdym roku i te pół roku bez palenia, to też dobrze :).

Dlatego popieram apel o, w zależności od okoliczności, rzucenie albo najlepiej niezaczynanie w ogóle.

Edytowane przez bartosz51
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja nigdy nie paliłem

 

Czyli nie wiesz co tracisz :biglol:

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Straszne gówno te papierosy ale co zrobić że z piwem wchodzą dobrze ;)

 

Dawno nie zapaliłem ale znam nałogowych palaczy ( 1,2 paczki dziennie ) uprawiających sport amatorsko z wynikami na badaniach wyśmienitymi ale jednak cera na twarzy wydaje się być bledsza i szybciej zmarszczek im przybyło.

 

 

 

Azjaci (Korea , Japonia ,Chiny ) palą statystycznie najwięcej ale piją litrami zieloną herbatę która jest antydoksydantem tytoniowym ...być może to jest sposób :)

Edytowane przez Luk77
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak to czytam wszystko i czytam i od dziś czyli od soboty rzucam, niby 4 lata pale to nie pamiętam jak to było nie palić :D Chyba najwyższa pora bo od 2 lat mówie ostatnia paczka.

 

Wysłane z mojego m2 note przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...