Skocz do zawartości

RZUCAMY PALENIE ?


Gość IRAZU

Rekomendowane odpowiedzi

  • 1 miesiąc temu...

Przeliczacie na pieniądze , ale czy ktoś myślał o nich rzucając palenie ?

 

Nie sądzę aby miało to dla kogoś znaczenie , bo na papierosy zawsze się znajdzie kasa . Ja i zona nie palimy chyba dwa dni dłużej niż Hubeeert . Widzę poprawę kondycji i same korzyści . Nie muszę wychodzić z zadnych miejsc na dymka . Nie muszę się wiercić w teatrze czy operetce . Na budowie zawsze od pewnego etapu też jest zakaz palenia . Taki zakaz jest konieczny bo ludzie w biurowcu wykańczanym potrafią zgasić peta na podłodze za kilka tysięcy . W domu i samochodzie nie czuć specyficznego smrodu , ubrania nie śmierdzą , a ja nie muszę wychodzić z domu 20 razy dziennie :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ile osób rzuciło nie zgłaszając ? Przyznawać się - wiem że boicie się że nie wytrwacie ! Dziś Paweł Michalczewski mi się przyznał że nie pali - GRATULACJE :D:idea:

Paweł wracaj do zdrowia i niech te podpórki jak najszybciej zbędne się staną :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rok temu prubowalem ale nie wyszlo ... :evil:

ale

nie palea od ponad tygodnia ....

z tabletkami :P

tabex sie to nazywa i naprawde pomaga.

Zeby nie opowiadac glupot powiem ze w tej chwili jest po kilku wodkach :wink:

i nie chce mi sie palic....

a alkoholu balem sie strasznie....

a jednak dalem rade dlatego polecam TABEX :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Za ten pomysł to chyba żywcem do nieba pójdę :D:mrgreen:

 

-- 22 mar 2011, o 21:05 --

 

No to meldować kto jeszcze się przyłączył , albo ma zamiar ? :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

od 4 dni nie ruszam fajek.

Wcześniej paliłem średnio, od 10 do 15 sztuk dziennie. Sam kręciłem z tytoniu...troche mi brakuje tytoniu.

Najgorsze jest to, że zupełnie straciłem smak. Zupełnie nie czuję co jem, piwo nie ma smaku piwa...koszmar jakiś. ;(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj będzie piąty tydzień nie palenia 8) . Jeszcze parę miesięcy temu w ogóle nie brałem pod uwagę całkowitego rzucenia . Nigdy nie paliłem dużo (ok. 4 ,5 fajek dziennie) ale przy dobrej imprezie to czasami i paczkę spaliłem.

Któregoś pięknego dnia wpadła mi w ręce książka Allen-a Carr-a "Łatwy sposób na rzucenie palenia" (polecam) i dosłownie po kilkunastu przeczytanych stronach już przestałem palić. Książka tak działa na psychikę że nawet nie odczuwałem jakiegoś "głodu nikotynowego" itd. Czasami oczywiscie mam ochote puścić dymka ale nie jest to silna pokusa i po przypomnieniu sobie treści autora książki szybko mija :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...