Skocz do zawartości

Wymiana panewek bez rozbierania silnika? Da sie?


stratos01

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 51
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • 2 miesiące temu...

Odgrzewam temat, ponieważ właśnie okazało się, że w moim GT, niestety do roboty są panewki.

Udałem się na szerokopasmowe badanie motorka, żeby mieć pewność, że skoro wszystko bangla, to dalej tak będzie, a jeśli nie, to co mnie czeka w najbliższym czasie.

Okazało się, że turbina podaje raptem 0,5 bara - czyli w zasadzie miałem wolnego ssaka z trubiną i kurnikiem do dekoracji :evil: .

Ktoś założył zwykły wężyk zamiast zwężki i trubinka pompowała sobie delikatnie, a ja nowicjusz subarowy, i tak byłem wdeptany w fotel przez - jak się okazało - ledwie 170 kunia.

Zamiana wężyka na ori zwężkę, przywróciła fabryczne 0,8 - 0,9 bara. Jednocześnie, wraz z powrotem właściwego ciśnienia, odezwały się panewki, których nie było słychać dotychczas - co zresztą potwierdzili badający fachowcy w ASO.

Auto zostało "przygotowane" do sprzedaży głupim wężykiem.

Bez szerokopasmowego badania jeździłbym zachwycony nadal, aż do padu motoru.

 

Dziękuję za sympatyczne potraktowanie w ASO KOCAR.

 

Niestety, diagnoza oznacza wymianę panewek (komplet z uszczelkami i całą resztą śrubek, srubek), lub panewek i wału (zależy od jego stanu, bo nie wiadomo czy panewki odezwały się dziś pod ciśnieniem, czy były już zryte dawno).

W każdym razie, w max. scenariuszu 6,5-7k (szybka wycena PKocial).

W min. scenariuszu koszt samych części - 2,3-2,5k jeśli to tylko panewki i wał do lekkiego szlifu (wstępna wycena MTS DDZ)

 

Pytanie do szanownego Grona, w kwestii kosztów naprawy - bo nie zamierzam próbować wymiany motoru na używkę (szkoda prądu na kolejną bombę zegarową): Jeśli ktoś z Was dostąpił takiej konieczności, to ile Was to kosztowało - na okrągło.

 

Pozdrawiam,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie całkowity koszt to 4450 zł. Wymiana panewek, nowy wał, osiowanie wału ( według Szczepana to 170 zł -gdyby ktoś się pytał ) i wymiana prekatalizatora ( 300zł). Dokładnego wyliczenia nie znam, tylko całość. Przygotowany byłem na dużo więcej, ale wyszło tyle. Jedyny minus to czas. Miało być dwa tygodnie, a trwało dwa miesiące i sześć dni. Ale warto było czekać :twisted: . pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie całkowity koszt to 4450 zł. Wymiana panewek, nowy wał, osiowanie wału ( według Szczepana to 170 zł -gdyby ktoś się pytał ) i wymiana prekatalizatora ( 300zł). Dokładnego wyliczenia nie znam, tylko całość. Przygotowany byłem na dużo więcej, ale wyszło tyle. Jedyny minus to czas. Miało być dwa tygodnie, a trwało dwa miesiące i sześć dni. Ale warto było czekać :twisted: . pozdr.

 

Sorry ale coś mi w tej wycenie sie nie zgadza.

sam wał to min. 2000 zł, panewki 600, uszczelki ( nie wszystkie ) to min. 700zł, osiowanie 170, prekat 300 , to juz daje 3770 , do tego olej, płyn chłodniczy pewnie z 300zł, czyli mamy 4070, i jak rozumiem robocizna całosci 380 zł :shock: , to rzeczywiscie tanio :twisted:

rozumiem ze pierscienie nie były ruszane ? :shock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i jak rozumiem robocizna całosci 380 zł

 

No to ładnie niektórzy na tym przycinają...jeden gość napisał mi, że bierze 2000zł...!! :shock:

 

 

:mrgreen::mrgreen::mrgreen::twisted:

 

Nie za bardzo mi się to wszystko zgadza. Może nie wymienione zostały wszystkie uszczelki, uszczelnienia, panewki jakieś zwykłe z allegro?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie całkowity koszt to 4450 zł. Wymiana panewek, nowy wał, osiowanie wału ( według Szczepana to 170 zł -gdyby ktoś się pytał ) i wymiana prekatalizatora ( 300zł). Dokładnego wyliczenia nie znam, tylko całość. Przygotowany byłem na dużo więcej, ale wyszło tyle. Jedyny minus to czas. Miało być dwa tygodnie, a trwało dwa miesiące i sześć dni. Ale warto było czekać :twisted: . pozdr.

 

Sorry ale coś mi w tej wycenie sie nie zgadza.

sam wał to min. 2000 zł, panewki 600, uszczelki ( nie wszystkie ) to min. 700zł, osiowanie 170, prekat 300 , to juz daje 3770 , do tego olej, płyn chłodniczy pewnie z 300zł, czyli mamy 4070, i jak rozumiem robocizna całosci 380 zł :shock: , to rzeczywiscie tanio :twisted:

rozumiem ze pierscienie nie były ruszane ? :shock:

 

Carfit :arrow: PW na maila, nie na PW :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi za wał krzyknął 1000 zł. Mam gwarancję i tylko to mnie interesuje. Z początku miało być bez walu, ale wzięli go do pomiarów ( czy nie ma mikropęknięć i rys ). Podobno jedna panewka się skończyła i zostawiła ryskę. (Pisze podobno, bo zweryfikować tego nie mogę nie rozkręcę przecież silnika dla sprawdzenia). Jak by nie było autko teraz śmiga aż miło ( przejechałem około 5 tys. kilometrów). Bez wału miało być 3500 zł. Za uppipe mi nie policzył (tak mówił) w ramach rekompensaty za tak długi czas oczekiwania. Czas pokarze czy nie ściemniał. Gościu jest znany w świecie Subaru, więc najwyżej zrobię mu piękną antyreklamę jak będzie coś nie tak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi za wał krzyknął 1000 zł

 

no to sie zgadza, czyli nie nowy, a nowy w sensie inny uzywany :mrgreen:

 

[ Dodano: Pon Lis 09, 2009 8:45 pm ]

Może nie wymienione zostały wszystkie uszczelki, uszczelnienia

 

z pewnością nie wszystkie, bo same uszczlniacze zaworowe to ok 400z a gdzie uszczelki głowicy, pod kolektory , simmeringi , itd

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi za wał krzyknął 1000 zł

 

no to sie zgadza, czyli nie nowy, a nowy w sensie inny uzywany :mrgreen:

 

[ Dodano: Pon Lis 09, 2009 8:45 pm ]

Może nie wymienione zostały wszystkie uszczelki, uszczelnienia

 

z pewnością nie wszystkie, bo same uszczlniacze zaworowe to ok 400z a gdzie uszczelki głowicy, pod kolektory , simmeringi , itd

Tak szczerze to mnie nie interesuje czy używany czy nie. Jeżeli tylko przeszedł wszystkie pomiary pomyślnie to czemu nie. Wtedy nie znałem cen i nawet nie przyszło mi do głowy o dopytywanie się czy nowy w sensie nowy czy używany, a dla mnie nowy :roll: czy jakoś tak. Przy najbliższej wizycie dopytam się co i jak. W każdym razie autko śmiga i cieszy na codzień, a jakby coś to jeszcze jest reklamacja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak szczerze to mnie nie interesuje czy używany czy nie

 

Nie no ok, tylko mnie troche ceny zaskoczyły , a tak wszystko wiem :cool:

W każdym razie autko śmiga i cieszy na codzień

I tego Ci życze , oby jak najdłuzej :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

carfit, zdarza się, że wał nie ma rys i nie wymaga szlifowania przy klepiącej delikatnie panewce?

 

tak zdarza sie, ale rzadko, nawet jak nie ma rys, jest przebarwiony i z takim nalotem od panewki i trzeba to zrównać, co w praktyce oznacza szlif na 0,25

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...