Skocz do zawartości

Ocynk? - czy wogóle coś jest ocynkowane?


AdaSch

Rekomendowane odpowiedzi

Część,

 

przewaliłem internet i manual i nie znalazłem mapy z informacją które elementy są ocynkowane w moim forku my06. Czy one w ogóle są ocynkowane?

 

pytam bo po ściągnięciu tylnej tablicy rejestracyjnej zauważyłem purchle. Sam to naprawię bo są małe purchle, zeskrobie farbę usunę rdzę zabezpieczę magicznym środkiem, potem czarny lakier i bezbarwny. Korozja wyszła na lewym słupku kierowcy, tam gdzie odprysł lakier po uderzeniu kamieniem i na krawędzi szyby czołowej i dachu. zaprawki sam zrobiłem i wygląda to bardzo ładnie czyli z daleka nie widać. Dało mi to jednak trochę do myślenia po tym co odkryłem na tylnej klapie. Tłumik końcowy też nie lepszy, na kołnierzach jest trochę rudej i się zastanawiam co z tym zrobić. To samo na niektórych elementach zawieszenia a właściwie na elementach karoseryjnuch zawieszenia, jak "uszy" wahaczy itp. Kupiłem magiczne środki do usuwania niewielkiej rdzy i zabezpieczania przeciwko dalszemu postępowaniu korozji ale czy tak powinno być w aucie 4 letnim za ponad 160k?

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nadwozie powinno być ocynkowane, a jeżeli gdzieś wyłazi korozja, świadczy to o tym, że musi być uszkodzona powłoka ocynku, pod którą jest zwykła blacha, a ta gnije jak nie jest polakierowana albo ocynkowana. może to być następstwem niedokładnie zrobionej naprawy blacharskiej. :grin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

łoł,

 

fajny materiał,

 

czyli mogę zakładać, że są ocynkowane. Korozja musiała wynikać, z tego, że golizna była długo odsłonięta i dlatego dostała się ruda. co do dołu pewnie to od jeżdżenia po głębokich błotach, piaskach i itp.

 

podpowiesz co kupiłeś - też muszę kilka rzeczy "machnąć"

 

sprawdzę nazwy i dam dokładnie to co kupiłem, sam jestem bardzo zadowolony.

 

wskrócie

żel do korozji - szok jak to działa

coś żywicznego na goła blachę, antykorozyjnego bo reaguje z tlenkami i co dodatkowo wzmacnia strukturę,

 

lakier zestaw zaprawkowy kupiony od profesjonalnej firmy lakierniczej w zestawie, czarna plus bezbarwna.

 

Efekty są rewelacyjne, Naprawdę trudno coś dojrzeć z normalnej odległości. Z bliska widać pod bezbarwnym inną strukturę lakieru.

pozdrawam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do usuwania tylko rdzy a nie całej reszty

antirust gel - genialne reaguje tylko z rdzą, na youtube są filmy z prezentacją działania

przed - rdza pod tylną klapą przez uchwyt od anteny cb

 

IMAG0119.jpg

 

po

 

IMAG0004.jpg

 

idealnie wyżarta rdza, widać jak się pieni na rdzy a metalu nie rusza

 

do zabezpieczania Brunox na rdzę i jako podkład pod farbę

ja kupiłem

http://www.allegro.pl/item704517687_bru ... 30_ml.html

 

świetnie przyjmuje lakier, jest mocny i do dzisiaj na progach drzwi nie odpadło pomimo dziecka któremu można 100 razy przypominać by nie walił drzwiami we wszystko co popadnie,

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja naprawdę starałem się, żeby moja maska zardzewiała. Dopiero kwas pomógł. Wniosek: musiała być ocynkowana i konkretnie zabezpieczona :cool:

Reszta blach trzyma się rewelacyjnie w porównaniu do Toyoty, Opla, Merca i wielu innych z młodszych lat.

Co ciekawe STI nie ma ocynkowanych masek :mrgreen: :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

Podobnie jak u AdaSch 'a na moim aucie dostrzegałem od pewnego czasu coraz więcej rdzawych ognisk: błotnik, pierwszy prawy słupek, styk progów i tylnych nadkoli. Oddałem auto do zawodowców. To co zobaczyłem po zdjęciu paru elementów jest lekko niepokojące. Progi pokryte rdzą na całej długości. Po zdjęciu z klapy elementu na którym jest napis subaru, wyszedł taki rudzielec, że szczęka opada. Gdy był on zamontowany to było widać tylko lekko rdzawą linię. Każdy otwór otoczony jest rudzielcem. Tylna klapa jak i progi nigdy nie były ruszane. Auto z 2003 i 220.000. Polecam wszystkim forkowiczom przyjrzenie się tylnej klapie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy otwór otoczony jest rudzielcem. Tylna klapa jak i progi nigdy nie były ruszane. Auto z 2003 i 220.000.

To chyba powód do zadowolenia ? A już na pewno nie do biadolenia :mrgreen: Po 9 latach eksploatacji w polskim klimacie trudno oczekiwać, że karoseria zachowa fabryczne parametry.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

raceready,

 

mam fiata stilo

 

w manualu jest napisane, że wszystkie blachy narażone mają 4 warstwy ocynku razem 32 um reszta 8um. Ocyn obustronny itd

 

auto 10 lat i 0 korozji. wydech wygląda jak nówka sztuka.

 

Oczywiście, nie ma 20 lat ale zapowiada się nieźle :mrgreen:

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdziwiłbyś się widząc Nissana Sunny

Mówisz o innej epoce motoryzacji, chyba najlepszej.

W latach 92-94 miałem służbowego Nissana Sunny (diesel, chyba 1.6). To było niesamowite: bezawaryjny, wygodny, ekonomiczny, fajny ! Potem Nissan zrobił alians z Renault, a do Japonii pojechał francuski nadęty v-ce prezesik pokazać "gupim żółtkom" jak się tnie koszty. No i po kilku latach z niekwestionowanego symbolu jakości, jakim była marka NISSAN, zrobił symbol tandety, jakim "szczyciła" się marka RENAULT. Z resztą zjawisko cięcia kosztów i obniżania niezawodności opanowało wtedy cały świat motoryzacyjny. Doszło jeszcze przenoszenie fabryk do innych krajów, produkcja komponentów w Chinach itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy otwór otoczony jest rudzielcem. Tylna klapa jak i progi nigdy nie były ruszane. Auto z 2003 i 220.000.

To chyba powód do zadowolenia ? A już na pewno nie do biadolenia :mrgreen: Po 9 latach eksploatacji w polskim klimacie trudno oczekiwać, że karoseria zachowa fabryczne parametry.

 

Ciągle wierzyłem, że Subaru z początku XXI nie czyniło takich oszczędności jak inne marki. Niestety pod tym względem auto wypada nawet gorzej niż europejskie "commodity cars".

 

Swoją drogą uważam, że jeśli ktoś kupuje teraz nowe auto z salonu ta najlepiej chyba od razu udać się do warsztatu blacharsko-lakierniczego, żeby obejrzeli auto i poprawili fabrykę.

 

W przypadku forka nakładki, które są zamontowane powodują ciągłe obcieranie blachy która jest pod nimi. A wystarczyło, żeby FHI dało jakiś elastyczny materiał na ich styku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...