stratos01 Opublikowano 26 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2009 Spotkaliście się może z takimi dziwnymi objawami? generalnie wsiadłem do auta,pojeździłem trochę i wysiadłem z auta. wracam chce odpalić i nic. Po przekręceniu kluczyka wszystkie kontrolki zgasły...zresetował się przebieg i zegarek. Po ponownym przekręceniu kluczyka to samo. Miałem wrażenie ,że po stronie kierowcy słyszę dziwne trzaski podczas przekręcania kluczyka. Chciałem spuścić szyby to mi zaczęło trzaskać w przełącznikach...no to dupa...zadzwoniłem po taxi, kolo podłączył kable i auto odpaliło...podczas jazdy zaczynają mi się naraz zapalać kontrolki od hamulców i ABS ( na chwilkę) ,gdy włączyłem "długie" ten sam objaw kontrolek. Dodam ,że nie świeciła się kontrolka od ładowania( na początku myślałem ,ze padł alternator)...Po zgaszeniu auta ta sama sytuacja co podczas próby odpalenia... Mieliście kiedyś takie lub podobne problemy? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kuba Opublikowano 26 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2009 Wiek akumulatora? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stratos01 Opublikowano 26 Lipca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2009 cholera wie...auto świeżo przywiezione ze Szwajcarii...ale jeżdżę już jakieś 2 mc i nie miałem takiego problemu. Zawsze palił za 1 razem... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tzd Opublikowano 26 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2009 Jak opadnie cela w akumulatorze to właśnie tak się objawia - elektryka wariuje + dyskoteka na desce rozdzielczej. I dzieje się to nagle. Bez ostrzeżenia Odpala na kable i potem za chwilę znowu awaria. Ja bym sprawdził aku. Tak, miałem taki przypadek, ale w innym aucie. Ale marka tu chyba nie ma znaczenia, w każdym pewnie jest podobnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stratos01 Opublikowano 26 Lipca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2009 możliwe...sprawdzę to ...a jak to nie to to jaka możne być inna przyczyna? Wszystkie drogi prowadzą do akumulatora? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
niumen Opublikowano 26 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2009 Mi wczoraj na postoju, przy włączonym zapłonie zapaliła się lampka ABS, potem po naciśnięciu hamulca resetowało mi się radio. Wg magicznej kuleczki w aku sprawność ok, ale wiem, że to jego ostatnie dni. TZD świadkiem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kuba Opublikowano 26 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2009 Pożycz voltomierz i sprawdz napiecie na akumulatorze przy wylaczonym silniki i przy zapalonym. W pierwszym przypadku powinno byc okolo 13V a w drugim okolo 14V. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
niumen Opublikowano 26 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2009 Myślę, że kolega powinien się cieszyć, jeśli to tylko akumulator. Nie chciałbym mieć takiego konga z elektryką. Najlepiej podjechać do jakiegoś warsztatu i niech sprawdzą testerem do aku. Może bym jakiś żelowy zapodał do siebie? Hmmm Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
carfit Opublikowano 26 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2009 na 100% akumulator/klema padł :cool: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hienu Opublikowano 26 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2009 No to chyba dzisiaj jakaś czarna seria. Mi też padł aku. w wrx-ie miałem takie same objawy jak w aucie stratosa,lecz po założeniu drugiego dopiero zaczeła sie jazda. Napisze od poczatku auto to wrx 2002 rok us spec.jak go kupowałem dostałem jeden kluczyk taki sam jak jest w gt bez żadnych przycisków ani pilotów do alarmu.Cały czas użytkowania otwierałem drzwi kluczem i nie właczał sie żaden alarm,az do dzisiaj kiedy z nienacka zacząl wyć na całe osiedle :shock: .I tu mam pytanko nie wiecie jak rozbroić alarm bez pilota? :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stratos01 Opublikowano 26 Lipca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2009 Pożycz voltomierz i sprawdz napiecie na akumulatorze przy wylaczonym silniki i przy zapalonym. W pierwszym przypadku powinno byc okolo 13V a w drugim okolo 14V. No to mam tak: na zgaszonym silniku mam 8 V...po próbie odpalenia spadło do 6 V...w samochodzie przy przekręcaniu kluczyka odpaliła się dyskoteka a chwilę zaraz lampki zaczęły się tylko lekko żarzyć.... 2 próba to 7 V i spadło do 5... Czyli jednak akumulator.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcin Opublikowano 26 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2009 I tu mam pytanko nie wiecie jak rozbroić alarm bez pilota? :roll: Młotkiem :] A tak naprawdę to trzeba by znać model alarmu... Ja mam podobny problem tylko, że nie wyje acz wyrwać bym go chciał z auta bo pilota nie mam i spełnia teraz tylko funkcję drugiego immo :/ EDIT: stratos01, albo masz padnięte dwie albo trzy cele czyli accu do wymiany tak jak to sam stwierdziłeś, albo nie masz ładowania - zmierz napięcie przy pracującym silniku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość IRAZU Opublikowano 26 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2009 albo masz padnięte dwie albo trzy cele czyli accu do wymiany tak jak to sam stwierdziłeś Wystarczy , że jedna padnie . Zaglądałeś do akumulatora czy masz dość elektrolitu ? Skoro po odpaleniu pracował , to ładowanie jest , ale aku nie trzyma - masz do wymiany . Spawdż jeszcze klemy . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stratos01 Opublikowano 26 Lipca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2009 klemy przeczyściłem i sprawdziłem poziom. Wszystko ok. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość IRAZU Opublikowano 26 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2009 Akumulator ma sześć lat , więc czas na niego - :???: dokonał żywota . Na wymianę musisz mieć stary , bo jeśli nie to płacisz karę przy zakupie nowego . :???: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcin Opublikowano 26 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2009 bo jeśli nie to płacisz karę przy zakupie nowego . :???: Nigdy nie płaciłem. Ale oddać stary należałoby Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość IRAZU Opublikowano 26 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2009 Nigdy nie płaciłem. Ale oddać stary należałoby W marcu miałem te same problemy z akumulatorem w imprezie . Wymienili mi w zakładzie i powiedzieli o karze ekologicznej - dobry pomysł abym nie natykał się w lesie na aku zamiast na grzyby . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stratos01 Opublikowano 26 Lipca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2009 Akumulator ma sześć lat , więc czas na niego - :???: dokonał żywota . Na wymianę musisz mieć stary , bo jeśli nie to płacisz karę przy zakupie nowego . :???: cholera :neutral: ...pierwsze słyszę o czymś takim....ciężka sprawa taszczyć tyle kilo do sklepu na piechtę...no ale jak trzeba... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość IRAZU Opublikowano 26 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2009 .pierwsze słyszę o czymś takim. Tak mi powiedzieli w zakładzie . Może tylko szef troszczył się o środowisko :?: Nie ma znaczenia - oni mają obowiązek oddać do utylizacji i to mi się bardzo podoba :!: Kiedyś i tak trzeba go wynieść z garażu . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcin Opublikowano 26 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2009 Nigdy nie płaciłem. Ale oddać stary należałoby W marcu miałem te same problemy z akumulatorem w imprezie . Wymienili mi w zakładzie i powiedzieli o karze ekologicznej - dobry pomysł abym nie natykał się w lesie na aku zamiast na grzyby . Oczywiście jest to forma "bata", ale skoro za darmo utylizują to dla mnie jest to wystarczający argument, a dodatkowo sklep jest bliżej niż las Za każdym razem jednak wystarczyło powiedzieć, że się odwiezie jak się wymieni... Niedawno też robiłem porządek w garażu i wykopałem staruteńkie accu chyba z czasów malucha :] Zawiozłem i panowie w sklepie bez mrugnięcia przyjęli za darmo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hogi Opublikowano 26 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2009 możliwe...sprawdzę to ...a jak to nie to to jaka możne być inna przyczyna? Wszystkie drogi prowadzą do akumulatora? Ja miałem takie objawy, gdy miałem zwarcie na celach w aku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stratos01 Opublikowano 27 Lipca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2009 No i padły 2 cele i było zwarcie w akumulatorze. Dzięki wszystkim za pomoc i oczywiście "pomógł" dla trafnych postów Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bogi25 Opublikowano 2 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2010 Nie mogę nic znaleźć więc postanowiłem się podpiąć tu. Subaru Impreza turbo 1998 kombi. Rano samochód odpaliłem i było wszystko ok, a teraz nie odpala. Wyłączam alarm, wsiadam przekręcam kluczyk i problem :sad: . Kontrolki się świecą, ale zamiast odpalić silnik, słyszę tylko coś w stylu kliknięcia/strzelenia i alarm zaczyna wyć. Wyłączyłem alarm i próbuje jeszcze raz i to samo, silnik nie kręci tylko słychać takie kliknięci i alarm. Co to może być?? Akumulator, rozrusznik?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GeOrGe Opublikowano 2 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2010 Wygląda na akumulator. Spróbuj go naładować. Jak pomoże to albo masz już stary i wyeksploatowany akumulator albo coś zżera ci prąd w samochodzie albo to i to Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość IRAZU Opublikowano 2 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2010 Akumulator, rozrusznik?? Zacznij od sprawdzenia klem . Jeśli nie pomoże , to spróbuj odpalić na pożyczonym prądzie . Gdyby i to nie pomogło , to masz problem z rozrusznikiem . Akurat rozrusznik psuje się rzadziej niż awarie z akumulatorem . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się