Kapic Opublikowano 30 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2009 na szczęście za 6 minut idę do domu... dziś tak samo na egzaminie odliczałem bo nic innego nie było do roboty Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dehnel Opublikowano 30 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2009 dziś tak samo na egzaminie odliczałem bo nic innego nie było do roboty nie lepiej się było nauczyć i coś napisać? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kapic Opublikowano 30 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2009 nie lepiej się było nauczyć i coś napisać?no było ale uświadomiłem sobie to dopiero na egzaminie :razz: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adaś Opublikowano 30 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2009 na szczęście za 6 minut idę do domu... dziś tak samo na egzaminie odliczałem bo nic innego nie było do roboty nie lepiej wyjść zamiast odliczać? :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Niunia Opublikowano 30 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2009 dziś tak samo na egzaminie odliczałem bo nic innego nie było do roboty mogles wejsc na forum na komie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michael Opublikowano 30 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2009 na szczęście za 6 minut idę do domu... dziś tak samo na egzaminie odliczałem bo nic innego nie było do roboty nie lepiej wyjść zamiast odliczać? :roll: ja tam zawsze wychodzę. W sesji zimowej na egzaminie z organizacji produkcji, facet mówi: Proszę pamiętać podpisać prace, bo nawet najlepsza nie będzie zaliczona bez nazwiska. Ja (kompletnie nic nie umiejąc) wstaję i oddaję pustą kartkę ze słowami: Panie profesorze zapomniałem jak się nazywam, więc postanowiłem profesora nie fatygować sprawdzaniem pracy, która i tak miałaby nie zostać zaliczona Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michal_ Opublikowano 30 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2009 rzucisz mi jakiegoś linka do programu takiej szkółki? Chyba tylko tyle jest na stronie. http://zsckp-sochaczew.interkam.pl/dla_ ... gistyk.htm Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kapic Opublikowano 30 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2009 nie lepiej wyjść zamiast odliczać? :roll:można ale czasem się zdarza tak że pojawią się rozwiązania zadań na tablicy i takie tam różne inne.mogles wejsc na forum na komie :mrgreen:no nie za bardzo, bo za użycie telefonu jest wyjazd z sali i to taki bez ale...oczywiście jak Cię złapią Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomasz_555 Opublikowano 30 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2009 Miałem tydzien temu zaliczenie z Mechaniki Płynów. Wyklady masakryczne, same całki, wzory, nie do nauczenia dla normalnego człowieka. Trafiło mi się miejsce z przodu. Na dzien dobry profesor kazał schowac zeszyt do plecaka. W zeszycie tym miałem 7 gotowców, które dzień wcześniej przygotowywałem do 4 rano. Pozbawiony jedynej wiedzy siedziałem i obmyślałem plan wyciągnięcia gotowca z plecaka. Siedziałem z przodu więc przez 70% czasu go nie widziałem. Postanowiłem policzyć ile mam czasu od momentu kiedy mnie minie i idzie na koniec sali. Użyłem do tego metody tradycyjnej czyli na słuch. Policzyłem, że gość robi 11 kroków i albo zawraca albo skręca. Każdy krok zajmował mu około 1,5 sekundy. Jak łatwo policzyć od minięcia do zwrotu miałem 16,5 sekundy. Wydawać by się mogło, że to czas wystarczający. Musiałem jednak uwzględnić kilka czynników. Po pierwsze musiałem znaleźć gotowca wśród 7 zrobionych. Po drugie ruchy nie mogły być gwałtowne gdyż zwracały uwagę profesora. Dodatkowo nie mogłem ruszyć do akcji w momencie gdy mnie mijał bo bym wtopił. Co gorsza nie miałem obrazu sytuacji za plecami więc musiałem poświęć 2 sekundy na obrót i sprawdzenie, czy kierunek poruszania się punktu materialnego jest zgodny z założonym. Występowały też czynniki dodatkowe, które świadomie zaniedbałem zakładając, że współczynnik bezpieczestwa jest i tak minimalny, a szansa, że ten projekt się uda znikoma. Czynnikami nieprzewidzianymi było np.: zatrzymanie profesora, szmery z innego końca sali, jakieś pytanie ze strony innego studenta czy upadający długopis gościa z przodu. Gdy już wszystkie obliczenia zostały wykonane i przygotowałem się do praktycznego sprawdzenia obliczeń profesor zdecydował się usiąść przy biurku... W czwartek mam kolejny termin... Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aga Opublikowano 30 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2009 Tomasz_555, A. Hitchcock by się nie powstydził . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mikad Opublikowano 30 Czerwca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2009 Tomasz_555, sam to pisałeś? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adaś Opublikowano 30 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2009 a dlaczego z obrony mam 4.5 a nie 5 ? bo komisja chyba poczuła się urażona, jak podczas prezentacji trzymałem rękę w kieszeni - o czym mi promotor powiedział już po obronie :smile: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mikad Opublikowano 30 Czerwca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2009 a dlaczego z obrony mam 4.5 a nie 5 ?bo komisja chyba poczuła się urażona, jak podczas prezentacji trzymałem rękę w kieszeni - o czym mi promotor powiedział już po obronie :smile: Wpuścić chamstwo na salony... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radekk Opublikowano 30 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2009 a dlaczego z obrony mam 4.5 a nie 5 ?bo komisja chyba poczuła się urażona, jak podczas prezentacji trzymałem rękę w kieszeni to ja chyba bym dostał 2 Tomasz_555 dobre. A mechanika płynów nie była aż taka zła :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomasz_555 Opublikowano 1 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Lipca 2009 Tomasz_555, A. Hitchcock by się nie powstydził . A tam, historia studencka w paru linijkach ciągiem Tomasz_555, sam to pisałeś? Owszem, autentyk, miałem niesamowitego pecha wtedy. Tomasz_555 dobre. A mechanika płynów nie była aż taka zła :wink: Laborki i ćwiczenia były spoko. Ale nie lubię założeń teoretycznych w postaci całek, różniczek i innego matematycznego świństwa. Sam przedmiot nawet ciekawy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mikad Opublikowano 24 Sierpnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2009 W związku ze złowrogo zbliżającym się rokiem szkolny, robię UP :!: To, gimbusy i wszyscy pozostali, jak nastoje? :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Agniess Opublikowano 24 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2009 Bu, koniec wakacji... klasa maturalna przede mną :razz: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mikad Opublikowano 24 Sierpnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2009 Bu, koniec wakacji... klasa maturalna przede mną :razz: Chyba współczuje W moim przypadku, to jeszcze...przede mną Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomasz_555 Opublikowano 24 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2009 klasa maturalna przede mną :razz: Też mnie to przerażało. A potem z perspektywy czasu okazało się, że to był drobiazg. Mam nadzieję, że w Twoim wypadku też tak będzie. P.S. Na studiach bywa gorzej, szczególnie technicznych. :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radekk Opublikowano 24 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2009 jakie wakacje? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Qóba Opublikowano 24 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2009 Mi już tylko miesiąc wakacji został A ponad 3 miesiące już minęły :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mikad Opublikowano 24 Sierpnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2009 Mi już tylko miesiąc wakacji został A ponad 3 miesiące już minęły :roll: Niektórzy to mają problemy... Zaś inni spokojnie mogą napisać to samo o moich... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Agniess Opublikowano 24 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2009 jakie wakacje? No tak, co to wogóle są wakacje, no nie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
antolll Opublikowano 24 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2009 Sie własnie wziąłem za nauke do poprawki z matmy. Mam pare dni do wyjazdu (na którym sie uczył nie bede) i wracam prosto na egzamin. A że to jest ostateczna druga coś tam coś tam poprawka, więc jak nie zdam to mnie z uczelni wywalą, a drugi raz nie ma szans żebym sie dostał Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Agniess Opublikowano 24 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2009 Oj antolll, jak mogłeś tak matmę zaniedbać :razz: Się ładnie ucz... a ja idę spać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.