Skocz do zawartości

Nordkapp


mucha

Rekomendowane odpowiedzi

Staraj się jechac jak tubylcy - po początkowym znużeniu powolnością szybko przywykniesz. Pamietaj, że jeżeli ktos jedzie dużo szybciej niż przepisy to albo zaraz zjedzie albo to Policja.

Extraljus czyli dodatkowe światła drogowe - fajne ale tylko w nocy a wtedy raczej bedziesz spać. :wink: Zresztą noce będą raczej krótkie i jasne. Środki na owady to dobry pomysł.

67/50 kosztowało 2800 SEK a taryfikator jest dostępny w internecie na stronie ichniejszej Policji.

Nie wiem jak dokładnie chcesz jechać, jednak 4 dojedziesz na północ bez najmniejszych problemów i najszybciej - uważaj na fotoradary połączone w centralny system.

Stacje owszem w nocy przeważnie zamknięte. Jet ma najtańsze paliwo ;-) i nie jest ono złe. Jeżeli mogę coś zasugerować - w Gavle jest fajne muzeum kolejnictwa. W Sztokholmie Vasa Museum i Natur Riks Museum. Ale to zajmuje czas ;-) tyle, że moim zdaniem warto.

 

Doskonały kebab dostaniesz w Uppsali po lewej przed wieżą ciśnień w kształcie grzyba - skręcasz w lewo na światłach przed grzybem i jeszcze raz w lewo - jakieś 200m i po lewej masz bar. Sama Uppsala też jest warta obejrzenia.

Drugi jest w Sundsval na rynku koło dworca autobusowego.

 

Szwecja jest piękna - musze się znów tam wybrać, tym razem nie na kontrakt tylko turystycznie ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 54
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Po kolei !

W każdym miasteczku jest informacja turystyczna w całej Skandynawii . Info jest bardzo wyczerpujące - możesz kupić mapy tak dokładne jak wojskowe . Mówią w kilku językach , a angielski w szkole jest obowiązkowy więc ze wszystkimi poniżej 40 lat dogadasz się bez problemów . Warto poświęcić pół godziny na wizytę w INFO .

Nie wiem jak w Finlandii , ale w Szwecji fotoradary są obsługiwane przez Hindusów w Kirunie i nigdy nie wiadomo który akurat czynny , bo uruchamiają zdalnie . Jeśli chodzi o policję , to wogóle jej nie widać , bo zredukowali etaty . Na trasie nie możesz odstawać prędkością na plus , bo Szwed albo Norweg nada na policję i zjawiają się nie wiadomo skąd . Ta prędkość jest sprawdzona .

ASO - W ostatnim czasie zlikwidowali wiele serwisów i są naogół tylko w większych miastach . Prawie zawsze są łączone z inną marką , bo tam subaru jest mało . SIP powinien mieć listę - miał bo brałem kiedyś .

Ja nie mam ISR więc nie odpowiem , ale słyszałem , że działa .

Napisz na PW jaką trasą jedziesz , to dam niektóre namiary . Nie wiem też , czy jadą np. dzieci i jakie osoby . Ważny jest miesiąc podróży , bo np w czerwcu warto jechać na Oland mostem i obejrzeć bezkresną łąkę storczyków . W Vimmerby jest park Astrid Lingren itd .

Jakie jeszcze masz pytania , bo to podróż na min. 3 dni w jedną stronę .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie mam ISR więc nie odpowiem , ale słyszałem , że działa .

Właśnie doczytałam na wątku ISR-owym, że tylko Polska. :evil: Chyba do nich zadzwonię i niech mówią, czy mnie znajdą, jak się zgubię. :???:

 

Ponieważ znam tylko południową Szwecję (tak do Uppsali), to nawet nie wiem, czego nie wiem ... Pomysł przyszedł nagle i taka miała być realizacja - szybko przelecieć te tysiące kilometrów na zachód dookoła Bałtyku, z wjazdem na Nordkapp. Jedzenie własne, spanie w aucie. Nasycić się drogą i widokami i wrócić do codziennej orki. Ale, pokusiło mnie, żeby trochę popytać się bywalców i już mam całą wyprawę ... ze zmianą planów na czele. Co by było gdyby nie internet? :shock:

 

Hubeeert - dzięki za wskazówki - 67/50 za jedyne 2800 SEKów to prawie masakra dla budżetu całego wyjazdu! W lutym zjeździłam Słowację w tempie 80 kph i to jest usypiające i na maxa rozkojarzające. Ale rozumiem, że nie ma mocnych w Skandynawii.

Gavle - odnotowałam - fajne są muzea techniki i podobne ciekawostki; Sztokholm - znam i tym razem zwiedzania nie będzie!

Kebab - hmm, zastanowię się, ale np. PIWO? Czy tam można znaleźć coś dobrego w tym temacie?

 

No i wracam do pytania o przewodniki! Nie wierzę, że nie korzystaliście przed wyjazdem :idea:

Pozdrawiam i piszcie jeszcze :smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisałem o wstąpieniu do informacji turystycznej , bo masz tam wszystko tak dokładnie jak w żadnym kraju . Na mapach są zaznaczone STUGI , gdzie możesz się przespać bardzo tanio . W informacji zaplanują ci podróż co do kilometra . Ja nie korzystałem z przewodników , bo przewodnik siedział na fotelu obok . Piwo weż z sobą , bo szwedzkie jest ... hm szczyny . Z żoną nie mogliśmy wypić jednej puszki na pół . Skandynawia jest droga dla turystów . Jedzenie mają niesmaczne - prawie wszystko na słodko . Domek na kempingu może kosztować nawet 800 zł/dobę .

Najtańsze paliwo jest rzeczywiście na JET - kosztuje jakieś 20 ore taniej niż na STATOIL .

Odnośnie spotkania łosi na drodze - to najgorsze zwierze na drodze ! Ma długie nogi i samochód podcina jego łapy , więc wpada do środka auta , a potem wypada przez tylną szybę razem z kierowcą . Nigdy nie próbuj omijać go od przodu . Jest dosyć szybki i bardzo nieporadny . Nie potrafi się zatrzymać natychmiast i zrobić zwrotu - jest przewidywalny . Aparat zawszy gotowy do użycia , bo możesz trafić na stado reniferów na drodze , albo inne zwierze . Skoro chcesz jeść poza restauracjami i spać w aucie , to na stacjach STATOIL masz prysznice . Dobrze jest mieć lodówkę w aucie . Ja też tak kiedyś podróżowałem jak oszczędzałem , więc wiem jakie są problemy .

Namiot możesz rozbić blisko jakiegoś domu i nikt ci nie zabroni , ale należy o tym powiadomić najbliższych mieszkańców i poprosić - nigdy nie odmawiają .

Jak będziesz wyjeżdżać , to podaj mi wiadomość , bo może będziemy w Szwecji na rybach , to masz nocleg załatwiony nad Bałtykiem .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...ale np. PIWO? Czy tam można znaleźć coś dobrego w tym temacie?

 

No i wracam do pytania o przewodniki! Nie wierzę, że nie korzystaliście przed wyjazdem :idea:

Pozdrawiam i piszcie jeszcze :smile:

 

Piwo w Skandynawii to długi temat... W Szwecji jak pewnie wiesz normalnieprocentowe, czyli powyżej 5 vol dostępne głównie w sieci System.... Taka apteka dla fanów alkoholu ;) Piwo kultowe w Laponii - Lappin Kulta. Słowo. Taka niebieska puszka z reniferami... Smakowo bez rewelacji. Za to wszelkie duńskie Tuborgi i Carlsbergi w odmianach, o jakich nam sie nie śniło. Polecam red tuborg! Uważaj tylko na voltaż. Każde piwko ma kilka różnych odmian procentowych od 1 do 5,6. Są oczywiście siekierkowe 10 vol. Co stanowczo odradzam. Widziałem taki wynalazek w Systemie. Makabra. Brrr....

 

Przewodnik: tylko Pascal. Ostatnia edycja Norwegii i Szwecji bardzo aktualne. Odradzam Globtrottera, staroć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PIWO?

System Bolaget - monopol państwowy znaczy sklep państwowy otwarty 10-18 pn-pt.

Alkohol bardzo drogi ale piwa mają z całego świata ;-)

Weź z Polski.

 

Jak widzisz łosia - stop i awaryjne - lepiej przeczekać. W 2006 zimą wyprzedzałem 4 ciężarówki - uwaga w Szwecji standard TIRa to 26m długości nie 21 jak w PL. Wylazł z lasu i stanął na brzegu drogi a ja byłem w połowie wyprzedzania w kopnym śniegu pod którym był lód. Miałem opony z kolcami ale nawet nie ,yslałem o niczym tylko szybko obejrzałem film z zycia ;-) Minałem go lusterkiem niedaleko od pyska (jechałem VW Transporterem) - przysiągłbym, że się usmiechał ale wrażenia nie polecam.

 

Co do spania - masz prawo rozbić namiot praktycznie wszedzie ale zapytaj o pozwolenie gospodarzy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do reniferów... Respekt jak wobec łosia, choć parę kilogramów lżejsze ;) Na pewno też bardziej towarzyskie i co gorsze - potrafią nagle wejść na jezdnię, a konfrontacja z autem może być mało przyjemna. Podobnie jak późniejsze tłumaczenie policji i szukanie właściciela rena, bo każdy zwierz ma jednak pana :/ Moj znajomy stracił w ten sposób Volvo 240, kilkanaście godzin i parę tysięcy koron :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...ale np. PIWO? Czy tam można znaleźć coś dobrego w tym temacie?

 

No i wracam do pytania o przewodniki! Nie wierzę, że nie korzystaliście przed wyjazdem :idea:

Pozdrawiam i piszcie jeszcze :smile:

 

Piwo w Skandynawii to długi temat... W Szwecji jak pewnie wiesz normalnieprocentowe, czyli powyżej 5 vol dostępne głównie w sieci System. Taka apteka dla fanów alkoholu ;) Piwo kultowe w Laponii - Lappin Kulta. Słowo. Taka niebieska puszka z reniferami... Smakowi bez rewelacji. Za to wszelkie duńskie Tuborgi i Carlsbergi w odmianach, o jakich nam sie nie śniło. Polecam red tuborg! Uważaj tylko na voltaż. Każde piwko ma kilka różnych odmian procentowych od 1 do 5,6. Są oczywiście siekierkowe 10 vol. Co stanowczo odradzam. Widziałem taki wynalazek w Systemie. Makabra. Brrr....

 

Przewodnik: tylko Pascal. Ostatnia edycja Norwegii i Szwecji bardzo aktualne. Odradzam Globtrottera, staroć.

 

a ja polecam najwspanialsze piwo na świecie - złotego tuborga :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przewodnik, którego używałem (1995,2004) to Marcopolo (mniej udany) i Pascal - Skandynawia (o wiele lepszy, aktualniejszy). Jednak dzisiaj oba już trochę starunkie. Nie wiem, co sobą reprezentuje Baedeker, ale moja podrożujaca po świecie przyjaciółka, nie może się nachwalić ;) no i oczywiście Lonely Planet, ale tylko wersji angielskiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem z rodziną na pętli Skandynawskiej w 2007r, przejechaliśmy z Zabrza do Zabrza 8215 km od wschodu na zachód, na Nordkapppie było 1 m widoczności i deszcz ze śniegiem na przełomie czerwca i lipca, do tego stopnie że nie było widać globusa. Wyprawa super ale polecam dalej np. pn wschód, bo dotarliśmy do miejscowości Berlevag na Morzem Lodowym, tam to dopiero są widoki.

 

Chętnie odpowiem na pytania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaka jest orientacyjna cena litra benzyny 95 (lub analogicznej do silnika N/A) oraz diesla ?? :) Najchętniej aktualne ceny :)

Tutaj masz zawsze aktualne ceny, do tego wyrażone w jednej walucie.

http://www.clever-tanken.de/statistik6.asp

http://www.clever-tanken.de/statistik6.asp?typ=Diesel

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

W sierpniu wybieram się na NORDKAPP, chcemy przejechać nordschleife :twisted: 7000km w 3 tygodnie ze wschodu na zachód (mam wrażenie, że większość robi odwrotnie). Przygotowaliśmy stronę z opisem planowanej trasy dzień po dniu :arrow: http://wsen.pl/WSEN/NORDKAPP_1.html

 

Będę bardzo wdzięczny jeżeli ktoś kto już tam był skomentuje rzeczony plan.

Oczywiście można też dołączyć (wyjazd planujemy na 4-5 aut) 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem na Nordkapp w 2007r. w razie pytań wal śmiało, objechaliśmy Skandynawię z Zabrza, przez Litwę, Łotwę, Estonię (prom Tallin - Helsinki), Rovaniemi (Mikołaj ale szczególnie polecam Arktikum) Norwegia m.in Berlevag na półwyspie Varanger nad Morzem Lodowym (Barentsa), Nordkapp, Alta, Lofoty, Kiruna w Szwecji, most do Danii, drugi most do kontynentalnej Dani, Niemcy, Zabrze 8215 km w 15 dni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratuluję pomysłu. W 2004 zrobiłem trasę z Jokkmokk przez Norwegię na Nordkapp i dalej do Rovaniemi. 1480 km w 10 dni. Tyle, że rowerem :-) W tym roku miałybyć Lofoty i... wygrała Toskania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratuluję pomysłu. W 2004 zrobiłem trasę z Jokkmokk przez Norwegię na Nordkapp i dalej do Rovaniemi. 1480 km w 10 dni.

 

To Kolego wielki szacun, ciekawiło mnie zawsze jak rowerzyści pokonują te tunele przed Nordkappem?

 

Tyle, że rowerem :-)

 

Tu byś większe zainteresowanie wzbudził na forum cyklistów a nie subaromaniaków!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...) ciekawiło mnie zawsze jak rowerzyści pokonują te tunele przed Nordkappem?

 

Szybko ;-) Nie pamiętam, ale tam chyba ograniczenie do 50km/h (może 60km/h) więc pierwsze 3 km były mój. To właśnie w tunelu pobiłem rekord prędkości - 85 km/h. W końcowej fazie przestały nawet działać hamulce. A potem było coś koło 3 km pod górę. Średnio 8-10 km/h i barrrrrrdzo zimno :evil:

 

Pocieszające było to, że nic zapłaciliśmy nic z wjazd na cypel... Jak to pederaści :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Zaraz, może niedokładnie przeczytałem wszytskie posty, ale przecież bez większego bólu można załatwić Nordkapp i Lofoty przy jednym wyjeździe!

Decydując się na wyjazd na daleką północ można już dołożyć 1k km i wpaść na Lofoty! Ja planowałbym z grubsza taką trasę do zrobienia w obojętnie którą stronę, jak kto woli: Polska - Ryga - Tallin - Helsinki - przez Finlandię na Nordkapp - stamtąd na pd-zach, właśnie na Lofoty - Trondheim - Bergen - Oslo - Malmo i przez most do Kopenhagi - i taki smaczek na koniec: wyspa Romo w Danii. Osobiście trasę z Bergen do Kopenhagi przejechałem (mogę służyć dodatkową pomocą na ew. pytania), więc pewnie zmodyfikowałbym na korzyść Sztokholmu. Nie polecam natomiast Goteborgu, dość wnikliwie przejeździłem na rowerze i szału nie ma w porównaniu do Bergen czy Kopenhagi.

Zazdroszczę wyjazdu, ale życzę powodzenia. Ja w tym roku muszę się zadowolić klimatami Polski i krajów ościennych. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Nordkapp i Lofoty zaliczone, natura jest tam faktycznie kosmiczna 8)

W drodze powrotnej z Lofotów skorzystaliśmy z promu Moskenes-Bodo ponieważ dystans w linii prostej 80km zajmował w drogach 600km :-)

Mieliśmy wracać przez Danie/Niemcy finalnie jednak skróciliśmy końcówkę promem ze Szwecji. W sumie wyprawa trwała 16 dni.

Zarys trasy :arrow: http://maps.google.com/maps?saddr=Warsz ... psrc=6&z=5

Noclegi w namiotach, połowa na dziko, połowa na kempingach + raz domek na Nordkapp z uwagi na pogodę.

 

Ze stacjami benzynowymi na północy Finlandii / Norwegii / Szwecji faktycznie jest problem ale nie polegający na tym, że są bardzo oddalone. Po prostu większość z nich jest automatyczna i niestety nie akceptują polskich kart, czy to debetowych czy kredytowych. Znalezienie stacji z człowiekiem czynnej 24h to wyzwanie (mam wrażenie, że tylko Shell).

Przejechaliśmy Land Roverem Disco 2 ok 5kkm spalając średnio 8l/100 przy średniej cenie 6,5PLN/l (Norwegia 7,1PLN). Druga ekipa w Defenderze 110 robiła 10-11l/100.

Jeżeli ktoś wybierałby się STI to nie wszędzie jest 98 za to jest etanol 85.

 

Wtargające renifery/łosie w ilościach umiarkowanych ale faktycznie większość samochodów ma założone elektrownie.

Mruganiem uprzedzają kierowców z przeciwka ale nie o misiakach :-) Fotoradarów sporo, policje widzieliśmy może 3 razy i raz chyba odpowiednik naszej inspekcji drogowej.

Wszyscy jeżdżą przepisowo i na dłuższą metę jest to bardzo wygodne :!:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Ze stacjami benzynowymi na północy Finlandii / Norwegii / Szwecji faktycznie jest problem ale nie polegający na tym, że są bardzo oddalone. Po prostu większość z nich jest automatyczna i niestety nie akceptują polskich kart, czy to debetowych czy kredytowych.

 

Zapewniam Cię Kolego, że mieliśmy tylko polskie karty i działały na WSZYSTKICH stacjach benzynowych, zarówno tych automatycznych jak i tych z obsługą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na tych stacjach jest tak że wkładasz kartę wbijasz PIN i na tym koniec ... wlewasz paliwo za ile chcesz a należność ściąga się bez naszego już udziału. Może tu tkwił problem ... ja skapowałem za 3cim razem :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...