Skocz do zawartości

Forkiem pod górę?


grafit77

Rekomendowane odpowiedzi

Po prostu zastanawiam się teraz bo jak już kupię forka to będzie za późno na płacze. Potrzebuję sam. jak najbardziej terenowego z osobowych, ewentualnie SUV-ów.

 

Możesz przyjąć w ciemno wcześniej cytowane twierdzenie, że jeśli Forek gdzieś nie wyjedzie to właściwie niczym innem tego nie dokonasz. Oczywiście mam na myśli SUV-y a nie prawdziwe terenówki. Jeżeli nie jesteś Subaro maniakiem możesz rozważać Grand Vitarę, ale te po 2005 roku nie mają już konstrukcji ramowej a samonośne nadwozie. Zniknął również tylny sztywny most ale za to pojawił się centralny dyferencjał i reduktor. Dzielność w terenie w porównaniu z Forkiem jest więc zbliżona. Vitara jest jednak zdecydowanie mniej komfortowa.

 

W jakimś innym wątku ktoś podał ten link aby porównać działanie subarowskiego Symmetrical AWD z innym napędami 4x4. To powinno rozwiać twoje wątpliwości:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 76
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Raczej już zdecydowałem, że będzie to forek tylko są wątpliwości czy w teren to lepiej turbo czy wolnossący bo ceny używanych podobne nawet więcej ofert turbo, nie mówiąc już o kosztach utrzymania a to dla mnie też bardzo ważne. No i z tego co śledzę na necie trudno będzie mi znaleźć egzemplarz zadbany z nie za dużym przebiegiem w rozsądnej cenie :cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najnowszy numer Plejad,strona 44 mowi ze Subaru A/T z VTD maja podzial momentu 36/64.

 

no ale ta informacja jest o nowych modelach, poza tym o napedzie w A/T kazde zrodlo mowi co innego i jest to wszystko owiane aura tajemniczosci :wink: dlatego tylko manual gwarantuje staly symetryczny 4x4

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najnowszy numer Plejad,strona 44 mowi ze Subaru A/T z VTD maja podzial momentu 36/64.

 

no ale ta informacja jest o nowych modelach, poza tym o napedzie w A/T kazde zrodlo mowi co innego i jest to wszystko owiane aura tajemniczosci :wink: dlatego tylko manual gwarantuje staly symetryczny 4x4

Ty chyba nigdy nie jeżdziłeś w terenie subaru A/T / . Co z tego że automat - dlaczego twierdzisz , że nie ma stałego napędu . To , że ma zmienny moment obrotowy , to nie znaczy , że nie jest stały . Na tym polega nieporozumienie , że nie jest stałe np.50/50 tylko się zmienia w zależności od potrzeb . Jeśli jest 70/30 a za chwilę 30/70 to jest to stały napęd czy nie ? pytałem - co dla Ciebie oznacza stały napęd ? W automacie cały moment obrotowy idzie na przód , a w miarę potrzeby na tył dostaje tyle ile potrzebuje dodatkowego momentu . Ponieważ na tył dostaje nie zawsze to samo , to dlatego nie nazywa się stały ! Automatem gorzej / trudniej wyjeżdża się z opresji np. z błota / .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ty chyba nigdy nie jeżdziłeś w terenie subaru A/T / . Co z tego że automat - dlaczego twierdzisz , że nie ma stałego napędu . To , że ma zmienny moment obrotowy , to nie znaczy , że nie jest stały . Na tym polega nieporozumienie , że nie jest stałe np.50/50 tylko się zmienia w zależności od potrzeb . Jeśli jest 70/30 a za chwilę 30/70 to jest to stały napęd czy nie ? pytałem - co dla Ciebie oznacza stały napęd ? W automacie cały moment obrotowy idzie na przód , a w miarę potrzeby na tył dostaje tyle ile potrzebuje dodatkowego momentu . Ponieważ na tył dostaje nie zawsze to samo , to dlatego nie nazywa się stały ! Automatem gorzej / trudniej wyjeżdża się z opresji np. z błota / .

 

dla mnie "stały" oznacza symmetrical AWD rozdział 50/50. nie wiem jak jezdzi automat i mnie to nie interesuje specjalnie - nie chce miec subaru AWD ktore dziala jak haldex a nikt do konca nawet nie wie jak. ale oczywiscie nie wykluczam ze to daje rade i na pewno niektorym odpowiada

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ty chyba nigdy nie jeżdziłeś w terenie subaru A/T / . Co z tego że automat - dlaczego twierdzisz , że nie ma stałego napędu . To , że ma zmienny moment obrotowy , to nie znaczy , że nie jest stały . Na tym polega nieporozumienie , że nie jest stałe np.50/50 tylko się zmienia w zależności od potrzeb . Jeśli jest 70/30 a za chwilę 30/70 to jest to stały napęd czy nie ? pytałem - co dla Ciebie oznacza stały napęd ? W automacie cały moment obrotowy idzie na przód , a w miarę potrzeby na tył dostaje tyle ile potrzebuje dodatkowego momentu . Ponieważ na tył dostaje nie zawsze to samo , to dlatego nie nazywa się stały ! Automatem gorzej / trudniej wyjeżdża się z opresji np. z błota / .

 

dla mnie "stały" oznacza symmetrical AWD rozdział 50/50. nie wiem jak jezdzi automat i mnie to nie interesuje specjalnie - nie chce miec subaru AWD ktore dziala jak haldex a nikt do konca nawet nie wie jak. ale oczywiscie nie wykluczam ze to daje rade i na pewno niektorym odpowiada

No to niewiele zrozumiałeś . Najpierw się tym zainteresuj i zapytaj fachowca , a potem udzielaj rad . Nie sugeruj się gazetami i nie pisz , że subarowski działa jak HALDEX bo i on daje radę - jeżdziłem nowym VOLVO .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to niewiele zrozumiałeś . Najpierw się tym zainteresuj i zapytaj fachowca

 

na szczescie na forum mamy znakomitych fachowcow, prawda? :lol:

 

a potem udzielaj rad

 

a gdzie zauwazyles ze udzielam komus rad?

 

Nie sugeruj się gazetami i nie pisz , że subarowski działa jak HALDEX bo i on daje radę - jeżdziłem nowym VOLVO .

 

biorac pod uwage ta i inne wypowiedzi sugeruje popracowac nad składnią i logiką budowy zdania, o stylu nie wspomne

 

EOT

 

[ Dodano: Sob Kwi 18, 2009 9:38 pm ]

ale oczywiscie nie wykluczam ze to daje rade i na pewno niektorym odpowiada

 

tej czesci mojej wypowiedzi nie zauwazyles jak mniemam no ale po co czytac

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie było proste a skończyło się jak zwykle :twisted:

 

grafit77, mam taki podjazd jak opisałeś, i forka z wajchą i nawet tej zimy łopate używałem tylko dla sportu :cool:

 

Jak chcesz jazde testową to dawaj PW, przejedziemy sie, zobaczysz jak jest u mnie i będziesz miał pojęcie czego się spodziewać ZIOMALU :wink:

 

P.S. U mnie forek i justynka latał w te i na zad a PATROL nie dał rady :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mieszkam na Podhalu i jedna górka jest do domu inna obok domu jeszcze inna za domem a inna w drodze do pracy. Latem luzik ale zimą, porównanie do terenu jest dość trafne bo czarnego na drodze nie uświadczysz. Jak kiedyś widziałem, zimą w kopnym śniegu na podjeździe do m.Ząb od strony Nowego Bystrego, pana z rej. z Polski pięknym :razz: X5 zakładającym na koła łańcuchy bo już się zakopał to mi rajtuzy opadły. W którymś z numerów chyba auto-świata widziałem test podjazdu pod wzniesienie zimą i X5 nieźle tam wypadł a tu taka porażka, może kierownik do bani lub letnie gumy? Po prostu zastanawiam się teraz bo jak już kupię forka to będzie za późno na płacze. Potrzebuję sam. jak najbardziej terenowego z osobowych, ewentualnie SUV-ów.

W zeszlym roku bylem w Pieninach, a stacjonowalem w Szczawnicy. Jest tam taka masakryczna uliczka zwana "Języki" (albo "Kowalczyk", teraz juz dokladnie nie pomne). Nie wiem dokladnie, jakie to nachylenie, ale dosc, ze latem po 50m podprowadzania rowerow pod gore (podjechac nie bylo sposobu) po prostu zrezygnowalismy. Pozniej piechota tam wedrujac (tez sie ostro pocac) zauwazylem na terenie gospodarstwa w polowie drogi dwa Subaraki - OBK i Impreze, a obok nich goscia, jak sie okazalo forumowicza. Pytalem sie go jak to wyglada zima, bo nie chce mi sie wierzyc, zeby podjezdzalo tam cos wiecej od ratraka. Stwierdzil, ze generalnie Subaru daje rade i pare aut typu UAZ. Jest tylko jeden sasiad (pod koniec uliczki), ktory nie daje rady Foresterem i czasem trzeba go holowac, ale to zdecydowanie kwestia lacznika miedzy pedalami a kierownica ;)

 

[ Dodano: Nie Kwi 19, 2009 9:39 am ]

W automacie cały moment obrotowy idzie na przód , a w miarę potrzeby na tył dostaje tyle ile potrzebuje dodatkowego momentu

To nie tak. Suma momentow z przodu i z tylu zawsze musi sie rownac 100%. W zaleznosci od rocznikow i modeli ten podzial jest rozny, ale nigdy nie byl gorszy, niz 90/10.

 

[ Dodano: Nie Kwi 19, 2009 9:42 am ]

Nie sugeruj się gazetami i nie pisz , że subarowski działa jak HALDEX bo i on daje radę - jeżdziłem nowym VOLVO .

Ostatnio w ktoryms watku doszlismy do konkluzji, ze stary subarowski AT (90/10) dziala mniej wiecej tak, jak Haldex IV generacji (ulamek momentu zawsze wedruje na tylna os, w razie potrzeby szybko go przybywa).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Olleo - Oczywiście masz rację , bo napisałem to takim skrótem myślowym . Cały moment idzie na przód minus te trochę , które normalnie dostaje tył . W razie potrzeby tył dostaje więcej , ale tył dostaje zawsze moment obrotowy kosztem przodu . Suma zawsze jest 100% ! Nie można nigdy powiedzieć , że rozwiązanie w A/T jest gorsze , bo gdyby tak było , to automaty też dostałyby wiskozę , jako rozwiązanie prostsze . Konstruktor zrobił bardziej skomplikowane rozwiązanie mając obok pompę olejową - w skrzyni manual trzeba by było ją dodatkowo zamontować . Oba rozwiązania mają " plusy dodatnie i ujemne ".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie ma nic wspólnego z oblodzeniem , bo to 300 m od rzeki przez rezerwat leśny , ale wyjechać nie chciał .

możliwe, ale jednak po płytach gorzej się jeździ. Ja mam mostek z płyt i fakt - jak mi pług zawalił mostek to ciężko się było przebić. A potem jest wiele stromiej i szedł bez problema.

Czyzby Forester niema stalego napedu 4x4 i reduktora?:)

no to wróćmy do podstaw: 4x4 zwykło się mówić o napędach terenowych gdzie jest stała mechaniczna blokada dyfrów (nie zależnie od tego po czym każde z kół jedzie - wszystkie kręcą się z tą samą prędkością stale.

wielokrotnie wychodziło, że AT nie koniecznie jest najlepszym wyborem jeśli auto ma mieć duże wyzwania w terenie. Lepszy wydaje sie manual + reduktor. Przy czym dla mnie ten reduktor to prostu ułatwienie życia dla sprzęgła. Podziałem napędu w AT steruje elektronika i napęd w niektórych sytacjach bywa nieprzewidywalny. Ja lubię jak wszystko jest pewne na 100%.

ja się też z tym zgadzam - owszem, automat chyba ma więcej możliwości wyjścia z opresji, ale w manualu to ty decydujesz (no oczywiście w miarę możliwości napędu i zastosowanych sprzęgieł) jak jechać. Ale to moje subiektywne zdanie (np. nie lubię ABS - bo jak deptam hamulec to po to by koła się zatrzymały :razz: )

symmetrical AWD rozdział 50/50. nie wiem jak jezdzi automat

ot i zaczęło się - rozdział 50/50 ale czego, mocy momentu obrotowego, na jakiej nawierzchni - już wiele razy było opisywane - nie rozpracowujmy od nowa.

Oczywiście mam na myśli SUV-y

na przełomie roku byłe na wycieczce z Jepem Commanderem. Jechaliśmy równo - no może na asfalcie mnie trochę :evil: odstawiał, ale na zakrętach go łapałem :twisted: . Pod wzniesienia wyjeźdźaliśmy te same - śmiem domniemywać, że gdybym miał wisko na tyle i nowsze opony, to byłbym lepszy - bo tamten to bydle ciężkie i szerokie buty miał :mrgreen: .

Oczywiście to tylko na przykładzie jednej - znanej mi dobrze pętli Bieszczadzkiej (i kilka odnóżek :twisted: )

grafit77, życzę traforknego :grin: wyboru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Janosik dzięki za propozycję- jakby co odezwę się ma PW.

Tak czy inaczej będzie Forek, jeśli tylko znajdę zadbanego.

Ponawiam pytanie : turbo czy wolnossący? na górki oczywiście. Wolnossący ma reduktor, za to turbo ma więcej momentu z dołu...ma ktoś jakieś doświadczenie z obiema wersjami w terenie? Ten teren dla mnie to zima i górki :smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wolnossący ma reduktor, za to turbo ma więcej momentu z dołu...

 

Turbo odczuwalnie pompuje od 1800-2000obr wiec z samego dolu silnik N/A bedzie miec wiecej Nm ze wzgledu na to ze jest mocniej doprezony

 

BTW fotester 2008 2.5 N/A (stara buda) z automatem ma inicjalny podzial napedu 60:40

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzis mialem okazje porownac Forka S-turbo z 2001r zdaje sie z 177KM i faktycznie - jest nieco mocniejszy z dolu (2000-3000rpm) od mojego (170KM) - ma nieco mniejsza turbodziure.

 

Jesli chodzi o odpowiedz na pytanie - turbo fajnie daje rade w terenie... poki sie nie probuje ruszyc pod gore. Wtedy troche trzeba czasem skorzystac z polsprzegla, a to wiadomo czym grozi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli chodzi o odpowiedz na pytanie - turbo fajnie daje rade w terenie... poki sie nie probuje ruszyc pod gore. Wtedy troche trzeba czasem skorzystac z polsprzegla, a to wiadomo czym grozi.

Dokładnie tego typu problem miałem w Bieszczadach na kamienistej drodze. Auto nabite po dach ludźmi i bagażem. Musiałem ruszyć z miejsca. Na jedynce auto zaczynało jechać pod górę ale musiałem mocno wdusić gaz. Na reduktorze poszedł bez problemu :) I moim zdaniem oszczędzanie sprzęgła jest główną zaletą posiadania reduktora.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mogę wypowiadać się o turbinie, ale mój wolnyssak z reduktorem bez problemu, wielokrotnie radził sobie w górach na śniegu i co dziwne również na lodzie (oblodzonych podjazdach). Ruszanie w takich warunkach z miejsca jest trudne ale nie niemożliwe. To kwestia wprawy i wyczucia auta. Oczywiście redurtor na stromych podjazdach się przydaje i oszczędza sprzęgło.

Co do dylematu turbo czy wolnyssak to wollnyssak jest bardziej "ekonomiczny" :razz: ale turbo to większa frajda z jazdy :twisted:

Wybór należy do Ciebie :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na suchym , to i ten 125KM da radę bez reduktora - chyba że mocno załadowany to już nie wiem gdyż nigdy nie próbowałem .

 

"przyszłem wcześniej gdyż nie miałem co robić", sorka za OT ale tak mi się jakoś skojarzyło :mrgreen:

Nie wiem co miałeś na myśli . Pewnie miało to jakiś większy sens , ale go nie zrozumiałem , więc przepraszam .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście redurtor na stromych podjazdach się przydaje i oszczędza sprzęgło.

I tu się zgodzę. W piątek rozpocząłem sezon letni i ustawialem przyczepę camp. w lesie. Najbardziej spodobało mi się miejsce na górce. około 50 metrów podjazdu, po igliwiu i między drzewami /bez rozbiegu/... zero problemu, lekko w dwóch miejscach przybuksowaly koła, ale to caly problem. A nadmieniam, że przyczepa do małych nie należy, 6,5 metra i tona wagi. Tak jak pisaliście wyżej, z turbiną ale bez reduktora mógłby nie dac rady /głównie sprzęgło/. Jak dam radę to wkleję zdjęcia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak pisaliście wyżej, z turbiną ale bez reduktora mógłby nie dac rady /głównie sprzęgło/.

No właśnie, zapiąłem reduktor i ... przeciągałem betoniarkę iiii....trochę zadymiło. Trochę spanikowałem, ale...przestało szarpać rano przy ruszaniu i mam mieszane uczucia - cieszyć się, bo nierówności się starły, czy płakać, bo to już ostatni stopień agonii :???:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapnij 4 bieg, reczny i sprawdz, czy sie sprzeglo nie slizga.

nieby nie :neutral: i "bierze" już nie tak gwałtownie - ma jakby trochę dłuższy moment półsprzęgła, niż wcześniej, kiedy to musiałem nawet na wyższych biegach "cyrklować" :roll: nogą, co by nie szarpnąć.

nie wiem co o tym myśleć - chyba czas pokaże

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to wciaz oryginalne sprzeglo?

Olleo, nie mam zielonego pojęcia, mam 140kkm, jak kupowałem miał 132, mam haka, więc myślę ze z przyczepką forek był eksploatowany, oraz padnięty synchronizator na reduktorze (przy przejściu z reduktora powyżej 3,5 tys. obrotów zgrzyta).

ale bralo coraz nizej
myślałem, że przy hydraulicznym to nie jest do wyczucia - bo płyn się uzupełnia w układzie.
i na dluzszym zakresie wyhylenia pedalu sprzegla

no własnie przed tym przypaleniem był naprawdę króciutki zakresik, a teraz jest troszkę dłuższy (porównywalny ale wciąż krótszy niż np. w astrze, corsie, paliu po wymianie sprzęgła czy poldku - :oops: no takie mam akurat porównanie)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...