Skocz do zawartości

Moje Subarowe zboczenia


chojny

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć, jestem Grzehoo i też jestem subaroholikiem.

Reszta to samo co u Was, ale jest jeszcze jedno: jak gdzieś parkuje na nie równej powierzchni to wjeżdżam przodem lub tyłem, ale zawsze tak żeby tył był wyżej- wtedy lepiej się prezentuje :D

Nie zapomnij o lekkim skręceniu kół, żeby lepiej felunek prezentować... :P :wink: :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jest jeszcze jedno: jak gdzieś parkuje na nie równej powierzchni to wjeżdżam przodem lub tyłem, ale zawsze tak żeby tył był wyżej- wtedy lepiej się prezentuje :D

Nie zapomnij o lekkim skręceniu kół, żeby lepiej felunek prezentować... :P :wink: :mrgreen:

Tzw. kokieteryjne zadzieranie tylka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy podpada to pod zboczenie ale jak musiałem wracać do domu ośką to miałem wrażenie, że mi się auto zepsuło (przebieg 3 000km ;) ) i jechałem w "trybie awaryjnym" czyli plus 15 minut do zwykłego czasu a warunki powiedzmy normalne. Dopiero jak wsiadłem w Outbacka na powrót jechałem "swoje" ;)

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 2 miesiące temu...

No ja swojemu zafundowałem nowiutkie amorki do tyłu i żeby im nie było smutno nowiutkie spręzynki

Ale żeby przód się nie gniewał to półosie też zmienione i oponki wypastowane że świecą z daleka :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sprawdz w internecie, jedyna szansa :mrgreen::mrgreen::mrgreen:

 

Ja do polski jezdze subarkim choc moge pleciec samolotem bo mam inne auto w polsce. Niestety mysl o rozsztanie na 2 tygodnie jest nie do zniesienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ysl o rozsztanie na 2 tygodnie jest nie do zniesienia.

Ja już ze trzy miesiące nie widziałem mojego niebieskiego szerszenia!!! I co mam powiedzieć?! Ale już mam wszystko skompletowane i to już tylko kwestia czasu, a na otarcie łez mam jeszcze "leśnika"...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja idąc chodnikiem czy przez przedpokój do kuchni robię pomruk boksera i zarzucam tyłkiem :lol:

 

Mam podobnie - jak jestem sam w domu to często rozpędzam się, biegnę przez przedpokój i wpadam szybko na schody (nawrotka o 180 stopni), udając przy tym dźwięki rajdówki. Brrrrum, psss...

Jak dobrze, że nikt mnie na tym nie przyłapał... :mrgreen::twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No niestety muszę przyznać, że czasem przemykając korytarzami pomiędzy korporacyjnymi pokojami jadę wirtualnymi boczurami, burcze, psykam :mrgreen::mrgreen::mrgreen:

 

Nie jest ze mną jeszcze najgorzej bo przy ludziach się powstrzymuje... czasem :mrgreen::mrgreen::mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja idąc chodnikiem czy przez przedpokój do kuchni robię pomruk boksera i zarzucam tyłkiem :lol:

 

Mam podobnie - jak jestem sam w domu to często rozpędzam się, biegnę przez przedpokój i wpadam szybko na schody (nawrotka o 180 stopni), udając przy tym dźwięki rajdówki. Brrrrum, psss...

Jak dobrze, że nikt mnie na tym nie przyłapał... :mrgreen::twisted:

Też tak mam, ale już dawno zrobiłem coming out 8)

 

Ostatnio jak wymieniałem rozrząd to niestety nie wszystkie części dostałem od ręki i Subarak stał tak z rozgrzebanym silnikiem parę dni. Codziennie schodziłem do niego do garażu posiedzieć z nim.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak zawsze idę do lub odchodzą od to rozmawiam do niego i mówię np. "Cześć Subar", do "Do jutra Subar" i takie tam ;)

 

Mając niedawno auto w New Sączu przez tydzień był to jeden z najtrudniejszych i najsmutniejszych tygodni w moim życiu. Autentycznie stęskniłem się i każdy dzień rozłąki to była męczarnia. Ja naprawdę jestem zakochany. :oops:

 

 

P.S. Mam nadzieję, że Forumowicz z New Sącza tego nie czyta. :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...