BILBO Opublikowano 11 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2009 http://moto.onet.pl/1531555,2217,artykul.html Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michael Opublikowano 11 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2009 Kolego, może byś coś napisał oprócz tego linka - no i temat jest po to, żeby było wiadomo o co chodzi. Wyedytuj nim się mody zlecą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemeq Opublikowano 11 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2009 Wyedytuj nim się mody zlecą. Już się zleciały . BILBO, postaraj się na przyszłość, by: - temat wątku w miarę precyzyjnie określał, o czym wątek jest - było choć trochę wiadomo, do czego prowadzi link - jeśli wątek dotyczy subaru, nie było to w off-top, a na forum ogólnym Pozdrawiam i życzę udanego forumowania 8). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michael Opublikowano 11 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2009 Wyedytuj nim się mody zlecą. Już się zleciały . . Jak sępy no... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BILBO Opublikowano 11 Lutego 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2009 OK. Przepraszam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Subaryta Opublikowano 11 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2009 OK. Przepraszam Nie ma za co Następnym razem jakiś miły opis i będzie gut A co do tematu to mieliśmy okazję do "real crash test" Legacy sedana. Sprzedawca pojechał na jazdę testową i puścił klienta za kółko (na szutrach....), przy 110km/h przywalili w Hiluxa czołowo, Legacy odbiło się na prawie 12 metrów i poległo śmiercią bojową Klient i mój sprzedawca (były już) wyszli z tego kompletnie bez szwanku, kierowca Hiluxa ze złamaną ręką i wstrząśnieniem mózgu. Bóg czuwał, że nikomu się nic poważnego nie stało. Co ciekawe, pomimo odpalenia wszystkich poduszek, ubezpieczalnia zastanawiała się, czy przyznać mi szkodę całkowitą bo:"Wie pan, konstrukcja się nie pogniotła, można odbudować...", w odpowiedzi dostali namiar na moją kancelarię prawniczą i już nie dyskutowali Tym niemniej potwierdza to, że Legacy to czołg, choć może i na niego nie wygląda Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michael Opublikowano 11 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2009 Tak z ciekawości - klient (niedoszły?) ponosi jakieś konsekwencje? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemeq Opublikowano 11 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2009 PS Przeniosłem na "ogólne" :cool: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Subaryta Opublikowano 11 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2009 Tak z ciekawości - klient (niedoszły?) ponosi jakieś konsekwencje? Klient "doszły" i nie, nie ponosi odpowiedzialności. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michael Opublikowano 11 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2009 Klient "doszły" W sumie jakbym przy takiej prędkości wyrżnął czołówkę i z grubsza nic mi się nie stało to też chciałbym kupić taki samochód Dzięki za odp Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Subaryta Opublikowano 11 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2009 W sumie jakbym przy takiej prędkości wyrżnął czołówkę i z grubsza nic mi się nie stało Powiedział, że do końca życia będzie Subaru jeździł bo dostał drugą szansę Jak znajdę fotki - wkleję Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anakinsky Opublikowano 11 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2009 Powiedział, że do końca życia będzie Subaru jeździł ale tym Legacem z crash testu? sprawdzony egzemplarz... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Subaryta Opublikowano 11 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2009 ale tym Legacem z crash testu? sprawdzony egzemplarz... Nie nie tym, ale wziął dokładnie takie samo auto. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotruś Opublikowano 11 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2009 Jak znajdę fotki - wkleję to ja proszę - znajdź i wklej :!: . Trudno mi sobie wyobrazić jak wyglądały te auta po czołowym zderzeniu przy 110km/h :shock: Hilux też pewnie w miejscu nie stał ... Ciekawe jaka była "łączna" prędkość zderzenia :?: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mbijos Opublikowano 11 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2009 Subaru rządzi i tyle w tym temacie A co do tego kierownika z Legacy to wcale mu się nie dziwię, też bym brał później takie autko. Swoją drogą to jego jazda testowa, była testowa w pełnym tego słowa znaczeniu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
haubi65 Opublikowano 11 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2009 110 to mieli jak zobaczyli Hiluxa przed hamowaniem co oczywiscie nie zaprzecza ze lagacy jest autem bezpiecznym a OBK najbezpiczniejszym. O czym juz wielokrotnie pisalem nawet linkujac na wyniki australijskie. http://www.ancap.com.au/results/35/ rezultat 35.52 z 37 zastal dopiero przez nowa A,C-Klasse oraz C5 poprawiny. Mozna powiedziec Outback wyprzedza konkurencje o 4-5 lat. Ale tak naprawde czy 35,3 czy 35,7 to jest wsio ryba to jest maxymum co mozna osiagnac na dzien dzisiejszy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Subaryta Opublikowano 11 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2009 110 to mieli jak zobaczyli Hiluxa przed hamowaniem Podobno nie zdążyli hamować...Prawdy nie dojdę, bo gość już nie pracuje ale Policja stwierdziła, że przy takich prędkościach straty liczy się w trupach. Tu nic się nikomu nie stało i za to Subaru chwała, z Hiluxa też nic nie zostało Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kogii Opublikowano 11 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2009 110 to mieli jak zobaczyli Hiluxa przed hamowaniem Podobno nie zdążyli hamować...Prawdy nie dojdę, bo gość już nie pracuje ale Policja stwierdziła, że przy takich prędkościach straty liczy się w trupach. Tu nic się nikomu nie stało i za to Subaru chwała, z Hiluxa też nic nie zostało Pozdrawiam no ale swiadczy to tez o tym, ze hilux solidna konstrukcja jest, skoro jego kierownik tylko sobie lape zlamal... cale sczzescie, ze tak sie skonczylo... Subaryta daj fotki, ciekaw jestem stopnia deformacji budy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slesz Opublikowano 11 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2009 kolejna dobra wieść na dobry temat :razz: Subaryta koniecznie szukaj zdjęć :wink: człowiek spokojniejszy się robi jak wie, że czuwa nad nim coś namacalnego :razz: (czyli konstrukcja auta oczywiście :wink: ) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
remlus Opublikowano 12 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2009 OK. Przepraszam Nie ma za co Następnym razem jakiś miły opis i będzie gut A co do tematu to mieliśmy okazję do "real crash test" Legacy sedana. Sprzedawca pojechał na jazdę testową i puścił klienta za kółko (na szutrach....), przy 110km/h przywalili w Hiluxa czołowo, Legacy odbiło się na prawie 12 metrów i poległo śmiercią bojową Klient i mój sprzedawca (były już) wyszli z tego kompletnie bez szwanku, kierowca Hiluxa ze złamaną ręką i wstrząśnieniem mózgu. Bóg czuwał, że nikomu się nic poważnego nie stało. Co ciekawe, pomimo odpalenia wszystkich poduszek, ubezpieczalnia zastanawiała się, czy przyznać mi szkodę całkowitą bo:"Wie pan, konstrukcja się nie pogniotła, można odbudować...", w odpowiedzi dostali namiar na moją kancelarię prawniczą i już nie dyskutowali Tym niemniej potwierdza to, że Legacy to czołg, choć może i na niego nie wygląda Pozdrawiam A ja mogłem testowo sprawdzić forestera, ponoć też jest taki "żelbetonowy" Po co ja hamowałem ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Subaryta Opublikowano 12 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2009 No i obiecane fotki Tu widać jak daleko auto odbiło się z drogi, po której jechało (zdjęcie robione z miejsca uderzenia) Obrażenia auta Wnętrze (zwróćcie uwagę na to, że nie ma przesunięć plastików, kierownicy itp.) Jedyne drzwi, które miały problemy z zamknięciem, reszta (oprócz wybitej szyby) nie miała problemów z działaniem. Robi wrażenie, co? Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemeq Opublikowano 12 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2009 No i to ja rozumiem 8). Choć wolałbym nigdy nie sprawdzać wytrzymałości konstrukcji mojego subaru . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
haubi65 Opublikowano 12 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2009 no tak ale to nie byla czolowka tylko otarcie. Czolowka przy 110 to nawet Subaru nie wytrzyma. Jak Energia kinetyczna wsrasta to wszyscy wiemy (mv Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Subaryta Opublikowano 12 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2009 dobrze ze pan sprzedawca juz nie ma mozliwosci psuc samochodow i narazac klijentow To nie sprzedawca prowadził, poza tym to żaden teren tylko szutrówka. Wina sprzedawcy bezsporna - nie pozwala się na takie historie i tyle. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karczochrulez Opublikowano 12 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2009 Nie żebym się czepiał, ale to nie była czołówka. Cała energia została wytracona na pokonanie odległości po uderzeniu - można powiedzieć - delikatnie wyhamowana 12 m w miękkiej ziemi. myślę że 90% aut w takich warunkach dałoby radę. Gdyby to była normalna droga wzdłuż której są słupy drzewa domy i takie tam całość skończyła by się duużo smutniej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się