Paliwo Forester 2.0D 09MY

[hnery]

na agro to pewnie, zgodnie z nazwą, olej rzepakowy leją

Myślę, że ta stacja nazywa się Arge lub Argo, cos takiego. Jest ich sporo w Krakowie.

 

[ Dodano: Sro Mar 04, 2009 12:13 pm ]

I jeszcze raz to samo pytanie. Jak jest w silnikach 2.0D z filtrem paliwa, co się dzieje gdy filtr ma za dużo odfiltrowanej wody ? - W jednym z moich poprzednich diesli zapalała sie kontrolka i trzeba było opróżnić filtr (był kureczek spustowy i coś w rodzaju pompki).

W instrukcji obsługi Forestera 2.0D pisze, że gdy ta kontrolka się zapali, to należy (szybko :wink: ) jechać do ASO. Czy komuś ta kontrolka już się zapaliła ? - Mało to prawdopodobne, bo silniki 2.0D są nowością, ale sprawa przecież zależy od ilości wody w paliwie. Chyba warto wiedzieć, czy jest to potencjalny problem. A może nowoczesne diesle same, automatycznie spuszczaja wodę z filtrów paliwa ?

[Ad]

U mnie w 2.0D wyświetlacz oszukuje na 0.4l na 100 km - zaniża.

Zużycie paliwa może być przybliżone do katalogowego jeżeli tankujemy za granicą. W Austri jak byłem na nartach samochód zużywał o ok. 1l na 100 km mniej przy takich samych warunkach jazdy

Jak kontrolka się zapali to należy jak najszybciej tankować, przekonałe się o tym jak po 50 km przejechanych na rezerwie przy stromym podjeździe przestał brać paliwo.

[GREGG]

Myślę, że ta stacja nazywa się Arge lub Argo, cos takiego. Jest ich sporo w Krakowie

 

ARGE, są 2 takie przy opolskiej :wink:

[Tiger]

Ostatnio sporo jeździłem po głębokich śniegach, małych zaspach i koleinach (głównie na parkingach przy wyciągach narciarskich). Z przyjemnością donoszę, że RAV 4, Honda CRV i nawet jakeś BMW nie dawały sobie rady, gdzie ja jechałem wolno a pewnie, na przełaj i bez żadnych "buksowań".

 

Moim zdaniem to nieprawda, mamy oba ww. i mogę powiedzieć tyle że na niekorzyść Subaru działa inne przełożenie na pierwszym biegu, trzeba mocniej wciskać gaz niż w Hondzie aby przejechać przez kopny śnieg i w razie konieczność wolniejszego pokonania "przeszkody; auto łatwiej gaśnie.

[YRK]

Moim zdaniem to nieprawda, mamy oba ww. i mogę powiedzieć tyle że na niekorzyść Subaru działa inne przełożenie na pierwszym biegu, trzeba mocniej wciskać gaz niż w Hondzie aby przejechać przez kopny śnieg i w razie konieczność wolniejszego pokonania "przeszkody; auto łatwiej gaśnie.

 

Ja w kwestii przejazdu foresterem przez głęboki śnieg mogę się wypowiadać w samych superlatywach. Byłem pod wrażeniem, jak łatwo mu to szło, nie gasł, nie było mielenia kołami, po prostu parł do przodu - a śniegu było sporo.

 

PS Byłem pod wrażeniem, dopóki nie wjechałem w głębsze dziury, które były pod sniegiem, wtedy forester przypomniał mi, że ktoś źle zaprojektował jego zawieszenie.

[Tiger]

Byłem pod wrażeniem, jak łatwo mu to szło, nie gasł, nie było mielenia kołami, po prostu parł do przodu - a śniegu było sporo.

 

Kolego, nie krytykuję Foresia, tylko Twoje porównanie do Hondy, bo uważam, że to właśnie Honda w warunkach głębokiego śniegu sobie lepiej radziła.

[Kramar]

Proponuje obejrzeć mały test

z własnych doświadczeń OBK radzi sobie świetnie w śniegu , CRV też dopuki nie ma głebokiego kopnego śniegu, wtedy napęd głupieje i auto staje, a OBK jedzie lekko, duzo lepiej niz CRV daje rade Octavia 4X4 tylko trzeba pamietać żeby nie puscić gazu. w ciągu 30 minut przejażdżki bezdrożami zasypanymi śniegiem z podłożem ubita ziemia i piasek wynik:

OBK zawsze o własnych siłach, octavia 4x4 1xpomoc, CRV 4xpomoc, ostatnia pomoc ciezkiego samochodu terenowego+12metrow liny (pod sniegiem luzny piach) żałuje że bez kamery, ale by był materiał

[Tiger]

Kolega pisał o manewrowaniu na głębokim śniegu na parkingach w okolicach wyciągów narciarskich i do tego się odniosłem. Tam często trzeba jechać powoli i precyzyjnie między autami, biegającymi dziećmi, sprzętem narciarskim. Moim zdaniem właśnie wtedy CRV sobie lepiej radzi, bo można nią POWOLI przez ten śnieg jechać, Forester w takich sytuacjach jest bardziej podatny na to, że silnik zgaśnie. Przecież żadne z tych aut nie ma reduktora i po prostu inne przełożenie na 1 biegu powoduje różnice.

[Kramar]

Masz racje, foresterem dieslem jeźdźiłem tylko na jezdźie próbnej i z tego co pamietam troche trzeba go było krecić bo z dołu cieżko sie zbiera, CRV jeździ plynnie na predkości manewrowej, mozna jezdzic bez gazu i nie gaśnie, tak subaru nie testowałem ale niezgasł mi przy starcie :smile: