Koszt wymany uszczelki pod głowicą

[Andrzej Koper]

czyli wychodzi że 1rbg kosztuje 150 zł

W Wa-wie to 155 netto i w porównaniu z np. z Fordem to mało. Koszty utrzymania w Wa-wie inne.

Kuzaj Sport 80 zł netto 1rbg

Dlatego zajmuje sie moim autem :cool: .... bo jak robie to u siebie to mi dwa razy drożej wychodzi......

Ja tylko napisze że wg. FHI ta operacja to 12 roboczogodzin.

Tak , a wymiana swiec w Turbo to wg. FHI dwie godziny i co zapłaci Ci ktos 400zł :?:

AK

[carfit]

W Wa-wie to 155 netto i w porównaniu z np. z Fordem to mało

 

:shock: grubo, nie wiedziałem :roll: , te stawki co podawałem oczywiście z mojego regionu

[szczur75]

Przemeq, naszym zdaniem ta operacja (jak spora część operacji) pochłania realnie więcej czasu niż podaje FHI w normach dla napraw gwarancyjnych. W tym zawrzeć się muszą też takie rzeczy jak zawożenie głowic do szlifierzy

 

Czyli czas transportu głowic wliczany jest do całości? (tzn. czas razy stawka godzinowa?)

[Azrael]

szczur75, nie, oczywiście że nie. Akurat ta uwaga miała tylko na celu pokazanie że nie jest to operacja podobna do wymiany wahacza czy czegoś takiego.

[szczur75]

szczur75, nie, oczywiście że nie. Akurat ta uwaga miała tylko na celu pokazanie że nie jest to operacja podobna do wymiany wahacza czy czegoś takiego.

 

 

Noooooo. Ale właśnie tak zrozumiałem i osłupiałem.

[rauf]

Ja tylko napisze że wg. FHI ta operacja to 12 roboczogodzin.

 

czyli wychodzi że 1rbg kosztuje 150 zł :roll:

 

Dla porównania Serwis Mercedes Benz "Zasada " 122 zł 1 rbg

Kuzaj Sport 80 zł netto 1rbg

 

 

:roll:

 

Ale chyba nie porównujesz stawek z Podbeskidzia ze stolycą?

Wiesz ile kosztuje metr w Alejach Jerozolimskich a ile dajmy w Limanowej na Rynku? No prawie na rynku...

 

To zupełnie inne lody są :wink:

 

Można jedynie odpowiedzieć: należy zapłacić tyle, ile stanowi realne odzwierciedlenie czasochłonności. Tak więc wrzucenie informacji o tym, że w manualu to 12 godzin, w kontekście faktu, że w miejscu X opisanym w tym wątku, patrząc na ceny, zajmuje to dużo więcej, niż w ASO, sugeruje jednak, że "racja" jest po stronie tego, który chce za tę operację więcej, bo on jest bliższy "wycenie" z manuala. Co dalej implikuje, że ASO ma ceny... podejrzanie niskie, a przez to stawia pod znakiem zapytania staranność... :roll:

 

Nic nie rozumiem, ale się zgadzam

[carfit]

Ale chyba nie porównujesz stawek z Podbeskidzia ze stolycą?

Wiesz ile kosztuje metr w Alejach Jerozolimskich a ile dajmy w Limanowej na Rynku? No prawie na rynku...

 

To zupełnie inne lody są :wink:

 

No tak racja :roll: nie pozostaje nic innego jak sie przenieść do Wawy i korzystać z dobrodziejstw stawek za rbh