Skocz do zawartości

Zagrozenie.


Than_Junior

Rekomendowane odpowiedzi

Moje zdanie jest takie - jak ma nie byc drzew - to ja pier.... taka jazde - caly urok w pieknych krajobrazach... Nie mowiac juz o tym, ze Forester nazywal by sie pewnie Kwiatnikiem, Krzacznikiem albo innym Bariernikiem zamiast Lesnikiem :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu chodziło nie o cień dla bryczek tylko dla tego asfaltopodobnego czegoś co na drodze leży i od słońca w ciecz się zamienia.

 

Nie chodziło o asfalt. Kiedy zaczęto sadzić drzewa wzdłuż dróg, asfaltu nie było jeszcze w planach produkcyjnych :wink: .Co więcej, nie problem zrobić mieszankę asfaltową która nie "płynie" w nawet duużo wyższych temperaturach - wystarczy spojrzeć na drogi w niektórych krajach na południe od nas.

Głównym zadaniem drzew przy drodze było wyznaczenie jej linii i ocienienie jadących stępa... Jadących 20km/h (w porywach, bo zazwyczaj 4-6km/h). A to się zmieniło radykalnie.

 

 

Nie przeczę, że drzewa są zagrożeniem (jak każda inna przeszkoda terenowa), ale znacznie mniejszym niż inni kierowcy czy użyszkodnicy dróg (bo są bardziej przewidywalne).

 

 

No jasne, że "mniejszym". A w zasadzie "innym". Bo jest to rodzaj niebezpieczeństwa "biernego" :lol: . I tak jak w samochodach dokonuje się postęp w bezpieczeństwie "czynnym" i "biernym", tak w warunkach podróżowania na drogach powinny zachodzić podobne zjawiska. Niebezpieczeńtwo "czynne" na drodze to źle i niebezpiecznie jadący kierowcy - i powinno się ich eliminować, a "bierne" - to złe nawierzchnie, miękkie pobocza, złe profile dróg, błędne oznakowanie i właśnie te drzewa rosnące na skraju przelotowej drogi..

 

Argumentów za ich pozostawieniem w takich miejscach - nie ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chodziło o asfalt. Kiedy zaczęto sadzić drzewa wzdłuż dróg, asfaltu nie było jeszcze w planach produkcyjnych :wink: .Co więcej, nie problem zrobić mieszankę asfaltową która nie "płynie" w nawet duużo wyższych temperaturach - wystarczy spojrzeć na drogi w niektórych krajach na południe od nas.

 

W to nie watpię :) Jak zawsze u nas był tylko z tym problem :)

 

Argumentów za ich pozostawieniem w takich miejscach - nie ma.

 

Ja tam uparty jestem :) Ale, ze już niejedna batalia się w sieci o to stoczyła więc i wynik znam :)

Co do jednego się zgadzamy :) Jak budują/remontują drogę to niech sadzą te drzewa w odpowiedniej odległości (i tak też zapewne robią), ale zrobienie akcji wycinamy drzewa stojące bliżej niż 10 metrów od drogi to obłęd jakiś. Akurat pod tym względem nie musimy być światowymi pionierami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się, że drzewa rosnące zbyt blisko drogi mogąniszczyć nawieżchnię.

Każde drzewo ma przecież korzenie, którym obojętne jak twardy jest grunt i pewnie takie kożonki mogą też być przyczyną nierówności na drogach.

Co za tym idzie nie można usunąć drzew z korzeniami bo grunt pod drogą rozmięknie i droga zacznie się psuć :( . Z drugiej strony zostawienie pniaka z korzeniami i tak grozi konfrontacją przy wypadnięciu z drogi :twisted: poza tym korzenie bez pnia prędzej czy póżniej zgniją i droga i tak zacznie się psuć :( . Po dtrzymuję więc zdanie aflinty co do tematu drzew na drodze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam uparty jestem :) Ale, ze już niejedna batalia się w sieci o to stoczyła więc i wynik znam :)

 

Nie spodziewałem się, że lekko będzie :lol:.

Co do jednego się zgadzamy :) Jak budują/remontują drogę to niech sadzą te drzewa w odpowiedniej odległości (i tak też zapewne robią),

 

A więc robimy postępy 8) , na resztę przyjdzie czas... :twisted:

 

ale zrobienie akcji wycinamy drzewa stojące bliżej niż 10 metrów od drogi to obłęd jakiś. Akurat pod tym względem nie musimy być światowymi pionierami.

I nie jesteśmy. Inni zrobili to 100 a najpóźniej 50 lat temu. Kiedy przesiadali się ostatecznie z bryczek w bolidy mknące z zawrotną prędkością 60km/h. I kiedy nie było jeszcze "ekologów", którzy wprawdzie w życiu sadzeniem drzewa rączek nie pobrudzili, ale przykuć się do niego potrafią.

Wystarczy pojechać za miedzę i popatrzeć na autostrady, drogi krajowe i w ogóle wszysstkie drogi na których wolno jechać szybko :lol: Drzew nie uświadczysz.

 

Drzewa przy drodze krajowej to polska specyfika, opiewana na zachodzie na równi z nieoświetlonymi furmankami, liśćmi buraczanymi obficie rozsypanymi na jezdni w czasie kampanii cukrowniczej i ciężarówkami sypiącymi żwirem z nieprzykrytych plandeką skrzyń... Polski folklor... :roll:

 

Furmanki z dróg znikają, pojawiły się wywrotki z zaciągniętą plandeką...

Czas na drzewa 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wystarczy pojechać za miedzę i popatrzeć na autostrady, drogi krajowe i w ogóle wszysstkie drogi na których wolno jechać szybko :lol: Drzew nie uświadczysz.

 

Tyle, że mi się wydaje, czy tam jednak droga jednocyfrowa rózni się od trzycyfrowej conajmniej szerokością? Bo u nas różnią się tylko numerem i w większości przypadków tylko po tym można poznać jaki status ma dana trasa :) Na żadnej nie da się jechać szybko, bo nawet na Gierkówce - jedna z podstawowych tras w kraju są przejścia dla pieszych i ograniczenia do 70km/h, o wsiach ulicówkach nie wspominając :) ot nasz specyfika. Dlatego niech budują normalne szerokie drogi bez drzew na skraju pobocza, ale niech zostawią te stare w spokoju :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tyle, że mi się wydaje, czy tam jednak droga jednocyfrowa rózni się od trzycyfrowej conajmniej szerokością?

Fakt. TAM, wszystko właściwie jakoś bardziej logicznie jest zorganizowane :?

 

Dlatego niech budują normalne szerokie drogi bez drzew na skraju pobocza, ale niech zostawią te stare w spokoju :)

Jeżeli chodzi o autostrady - to tak będą budowane - jako nowe drogi. W większości płatne, więc państwo ma obowiązek zapewnić równolegle możliwość jazdy drogami krajowymi bezpłatnymi. I to będą te "stare"drogi. Trzeba je będzie tylko poszerzyć, wyprofilować, utwardzić pobocza, wyciąć drzewa i da się po nich jeździć w miarę bezpiecznie. Nie będą to autostrady, ale normalne drogi krajowe - miejmy nadzieję...

 

Tak, gdzie autostrad nie będzie, będą wyłącznie zmodernizowane drogi obecne. Bez drzew - śmiem twierdzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba je będzie tylko poszerzyć, wyprofilować, utwardzić pobocza, wyciąć drzewa i da się po nich jeździć w miarę bezpiecznie. Nie będą to autostrady, ale normalne drogi krajowe - miejmy nadzieję...

 

Tak, gdzie autostrad nie będzie, będą wyłącznie zmodernizowane drogi obecne. Bez drzew - śmiem twierdzić.

 

OK, jeżeli drzewa wycinają bo poszerzają drogę (wtedy je pewnie zasadzą nieco dalej i za rowem), nie ma sprawy, bo to jest kompleksowe podejście do problemu, ale nie sama wycinka, która nic nie da.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się, że drzewa rosnące zbyt blisko drogi mogąniszczyć nawieżchnię.

Każde drzewo ma przecież korzenie, którym obojętne jak twardy jest grunt i pewnie takie kożonki mogą też być przyczyną nierówności na drogach.

Co za tym idzie nie można usunąć drzew z korzeniami bo grunt pod drogą rozmięknie i droga zacznie się psuć :( . Z drugiej strony zostawienie pniaka z korzeniami i tak grozi konfrontacją przy wypadnięciu z drogi :twisted: poza tym korzenie bez pnia prędzej czy póżniej zgniją i droga i tak zacznie się psuć :( . Po dtrzymuję więc zdanie aflinty co do tematu drzew na drodze.

 

Czy mi się wydaje, czy zaprzeczyłeś sam sobie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do alej na zachodzie: uwierzcie mi, w Niemczech maja ich od cholery, to nawet taki typowy element krajobrazu. W okolicy, gdzie ja mieszkalem, wszystkie wsie byly polaczone alejami z drzewami

 

... no tak, my właśnie o ekspresowych drogach międzywiejskich mówiliśmy... :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Remuster - bo twoje posty zaczynają być irytujące (tylko dla mnie?).

 

Wydaje mi się, że drzewa rosnące zbyt blisko drogi mogą niszczyć nawieżchnię.

Każde drzewo ma przecież korzenie, którym obojętne jak twardy jest grunt i pewnie takie kożonki mogą też być przyczyną nierówności na drogach.Co za tym idzie nie można usunąć drzew z korzeniami bo grunt pod drogą rozmięknie i droga zacznie się psuć :( . Z drugiej strony zostawienie pniaka z korzeniami i tak grozi konfrontacją przy wypadnięciu z drogi :twisted: poza tym korzenie bez pnia prędzej czy póżniej zgniją i droga i tak zacznie się psuć :( . Po dtrzymuję więc zdanie aflinty co do tematu drzew na drodze.

 

A rozmakające korzenie to mnie powaliły na kolana :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jest to może najinteligentniejsze stwiedzenie ale jeśli chodzi o te korzenie to kiedyś czytałem artykuł na temat sadzenia drzew przy drogach i gość zwracał uwagę, że korzenie stanowią zagrożnie dla gruntu pod drogą. Jakoś nikt o tym nie pisał wcześniej.

Sory, że tak bez sensu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wystarczy pojechać za miedzę i popatrzeć na autostrady, drogi krajowe i w ogóle wszysstkie drogi na których wolno jechać szybko :lol: Drzew nie uświadczysz.

 

Tyle, że mi się wydaje, czy tam jednak droga jednocyfrowa rózni się od trzycyfrowej conajmniej szerokością? Bo u nas różnią się tylko numerem i w większości przypadków tylko po tym można poznać jaki status ma dana trasa :) Na żadnej nie da się jechać szybko, bo nawet na Gierkówce - jedna z podstawowych tras w kraju są przejścia dla pieszych i ograniczenia do 70km/h, o wsiach ulicówkach nie wspominając :) ot nasz specyfika. Dlatego niech budują normalne szerokie drogi bez drzew na skraju pobocza, ale niech zostawią te stare w spokoju :)

 

 

Ale wy ciągle o tych drzewach, a ja miałem przyjemność spotkać kilka razy traktor na trasie pod Częsochową. Ciekawe kiedy pojawi się kombajn. Policja zamiast pilnować takich gości to jeżdzi i zbiera zdjęcia z fotoradarów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do alej na zachodzie: uwierzcie mi, w Niemczech maja ich od cholery, to nawet taki typowy element krajobrazu. W okolicy, gdzie ja mieszkalem, wszystkie wsie byly polaczone alejami z drzewami

 

... no tak, my właśnie o ekspresowych drogach międzywiejskich mówiliśmy... :roll:

 

Jakosc takich drog jest x razy lepsza niz jakosc naszych "ekspresowych" i jezdzi sie po nich ze zblizona predkoscia.

 

 

 

 

Przejscia dla pieszych i traktory maja sie nijak do nieoswietlonych cystern zawracajacych w srodku kompletnego zadupia o drugiej w nocy w niedozwolonym miejscu blokujac cztery pasy, po dwa w kazda strone... Wiec przede wszystkim nalezaloby moim zdaniem "wyedukowac" spoleczenstwo, a nie wspierac przemysl papierniczy :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Than_Junior-Trzeba by było tylko, że goście którzy tak robią jako kierowcy ciężarówek to z reguły w naszym jeszcze wieku i wcześniej biegają ze spray'ami i TS Wisła ich tylko interesuje. Nie zapominaj, że to są raczej ludzie nie zainteresowani tym, że komuś może przydażyć się wypadek. Społeczeństwo to jest głębszy problem i lepiej go nie rozgrzebywać poprwi się sytuacja w kraju to i społeczeństwo się zmieni, a jakość dróg też się pewnie szybko nie zmieni bo ci którzy je budują (nasz rząd m.in.) też nie myśli :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...