aflinta Opublikowano 28 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2011 Miałem na myśli postawienie całego systemu od zera, np Debiana - zaczynając od konsoli dokładać klocki... ??? Ubuntu, SUSE, RedHat - instalowałem ostatnio wszystkie w wersji serwerowej - polega to na odpaleniu instalatora z płytki albo po PXE (to drugie znacznie szybsze, ale trzeba mieć infrastrukturę), odpowiadasz na kilka prostych pytań co chcesz tam mieć zainstalowane i po sprawie. Windows Server 2008 R2 czy Windows 7 są bardziej upierdliwe w instalacji bo po kilka razy się restartują (co w przypadku maszyny z dużą ilością kontrolerów - gdzie każdy inicjuje swój BIOS jest długotrwałe). Kompilacja jądra? Brak sterowników? Nie wiem o czym piszecie W jakieś rekompilacje to można się bawić jak się ma dużo wolnego czasu, sprzęt sprzed 10-15 lat, bo efektów pozytywnych raczej żadnych to nie da (przynajmniej nie mierzalnych). Zawsze można wybrać dystrybucję skrojoną na potrzeby konkretnego sprzętu - do wyboru do koloru. Wersje desktopowe jak pisałem wcześniej, działają nawet bez instalacji, można nawet tak przygotować kluczyk USB jednym kliknięciem, że będzie na nim miejsce na zapisanie konfiguracji i dokumentów w tak odpalonej sesji - czyli nawet obejdziemy się bez dysku twardego Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yezus Opublikowano 28 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2011 Miałem na myśli postawienie całego systemu od zera, np Debiana - zaczynając od konsoli dokładać klocki... ??? Ubuntu, SUSE, RedHat - instalowałem ostatnio wszystkie w wersji serwerowej - polega to na odpaleniu instalatora z płytki albo po PXE (to drugie znacznie szybsze, ale trzeba mieć infrastrukturę), odpowiadasz na kilka prostych pytań co chcesz tam mieć zainstalowane i po sprawie. Windows Server 2008 R2 czy Windows 7 są bardziej upierdliwe w instalacji bo po kilka razy się restartują (co w przypadku maszyny z dużą ilością kontrolerów - gdzie każdy inicjuje swój BIOS jest długotrwałe). Kompilacja jądra? Brak sterowników? Nie wiem o czym piszecie W jakieś rekompilacje to można się bawić jak się ma dużo wolnego czasu, sprzęt sprzed 10-15 lat, bo efektów pozytywnych raczej żadnych to nie da (przynajmniej nie mierzalnych). Zawsze można wybrać dystrybucję skrojoną na potrzeby konkretnego sprzętu - do wyboru do koloru. Wersje desktopowe jak pisałem wcześniej, działają nawet bez instalacji, można nawet tak przygotować kluczyk USB jednym kliknięciem, że będzie na nim miejsce na zapisanie konfiguracji i dokumentów w tak odpalonej sesji - czyli nawet obejdziemy się bez dysku twardego aflinta - dokładnie to miałem na myśli - to już nie te czasy, że pingwin jest czarną magią i trzeba tajemnej wiedzy, żeby postawić dobry system Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Trolololo Opublikowano 1 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2011 piciu, mam w firmie brothera i jest pancerna Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sredniaq Opublikowano 1 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2011 Kiedyś miałem styczność z tonerami do Brother'ów, podobno niezłą wydajność mają... A o drukarkach też słyszałem pozytywne opinie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pyzo Opublikowano 2 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2011 szukam kogos kto na wykupiownym przeze mnie serwerze witrualnym postawi proxy... czy squida. jak zwal tak zwal gratyfikacja do uzgodnienia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piciu Opublikowano 2 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2011 szukam kogos kto na wykupiownym przeze mnie serwerze witrualnym postawi proxy... czy squida. jak zwal tak zwal gratyfikacja do uzgodnienia Jaki system masz na tej wirtualce ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
burzum Opublikowano 2 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2011 mogę Ci postawić. Bezkosztowo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pyzo Opublikowano 2 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2011 nie mam pojecia wirtuala kupilem na http://www.ovh.pl/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
burzum Opublikowano 2 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2011 do tego, o czym piszesz, wystarczy ci SSH. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piciu Opublikowano 2 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2011 Na razie ma pusty serwer, nie wiem czy tam system ma. Proxy postawić to 5 minut, tak wiec z mojej strony free. Problem tyle że czasu brak na większą robotę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
burzum Opublikowano 2 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2011 wystarcz wedlug mnie najzwyklejsze simpleproxy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piciu Opublikowano 2 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2011 Taki mądry byłem, z motyką na słońce Patrze po tym ovh - z którym mam styczność pierwszy raz, to nigdzie nie widzę namiaru na SSH Kolega ma wykupioną przestrzeń na pocztę, ale w pozycjach "serwer wirtualny" nic szczególnego nie ma prócz poczty czy SQLa. Aby nie tracić czasu kolegi i mojego, może ktoś kto zna ovh to ogarnie ? Update: Hmmmmm, wersja Personal nie ma dostępu do SSH. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
burzum Opublikowano 2 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2011 nie masz konta shellowego, wiec nie zrobisz tego, o czym pisales na PW. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piciu Opublikowano 2 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2011 nie masz konta shellowego, wiec nie zrobisz tego, o czym pisales na PW. True, true.... http://www.ovh.pl/serwer_wirtualny/host ... niczna.xml Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
burzum Opublikowano 2 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2011 mogę Ci wydzierżawić maszynkę wirtualną w cloudzie, ale to kosztuje pareset USD i neistety przy limicie na transfer danych (2GB) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pyzo Opublikowano 3 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2011 kilkaset usd to sporo jednak... hmm.. pomysle nad upgradem do innej wersji -- 2 mar 2011, o 13:57 -- chlopaki - :arrow: PW -- 3 mar 2011, o 14:25 -- any ideas ?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
brt Opublikowano 3 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2011 Pyzo, a nie łatwiej kupić sobie prywatne proxy? Wtedy możesz mieć ich więcej w rozsądnej cenie i bez hostingu A jeśli z hostingiem, to jest sporo polskich hostingów oferujących dostęp do ssh w niedrogich serwerach wirtualnych, akurat źle trafiłeś, sprawdź np. unixstorm, glowanet, masternet(nie sprawdzałem ale przynajmniej 1/3 z nich powinna mieć dostęp do ssh ). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kuba Opublikowano 8 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2011 Mam router WRT54GS na ktorym obecnie jest tomato (moze tez byc dd-wrt). Czy istnieje mozliwosc aby polaczyc go bezprzewodowo z innym routerem (ktory jest podpiety do inetu) i dalej rozprzestrzenic, wzmocnic sygnal dla innych urzadzen wifi tylu laptopy, smartphony? Pierwszy router jest za slaby zeby dostarczyc odpowiednio silny sygnal dla telefonow i wewnetrznych kart w laptopach, dziala natomiast laptop z zewnetrzna karta i antena. Odleglosc pomiedzy routerami jest za duza zeby je polaczyc kablem. Jak to zrobic? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aflinta Opublikowano 10 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2011 Może to będzie pomocne? (DD-WRT): http://www.wi-fiplanet.com/tutorials/ar ... _3655041_1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
akow Opublikowano 18 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2011 witam wszystko wiedzących dziś rano podczas sprawdzania poczty wyświetlił mi się błąd 0x800C0133....wygooglowałem, że chodzi o ilość wiadomości w skrzynce - usunąłem "trochę" i działało przez chwilę oki /poczta się ściągała bez problemu/ po godzinie Qutlook jakby się zawiesił /na nic nie reagował/ a następnie odpalił ale w skrzynce odbiorczej jest pusto :shock: 6000 maili które tam były poszło nie wiadomo gdzie...czy ma ktoś pomysł jak je odzyskać??? Plisss pomocy help!!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ALEX Opublikowano 18 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2011 Sprawdzałeś, jak duże masz pliki dbx Outlooka? Powyżej 2 Gb wszystko się zaczyna sypać. Do odzysku polecam OE-Mail Recovery Dot.Outlook Express Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
akow Opublikowano 18 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2011 dzięki będę z tym walczył wieczorem ale chyba to jest to...zobaczymy... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzioba Opublikowano 18 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2011 Pytanko do kumatych. Cos mi ukradlo 30 giga z dysku. to cos to najprawdopodobniej folder plikow z danymi servisu synchronizacji z serwerem. Pliki/folder nie sa widoczne nawet pszy ujawnieniu ukrytych. Moge otworzyc i wyczyscic folder jedynie znajac jego nazwe. Zna moze ktos nazwe tego foldera lub metode na jago wyswietlenie?? Windows vista kiedys na innej maszynie wylowilem nazwe patrzc przez 3godziny jak szpak w ..... na dokumenty skanowane przez avasta ale z wrodzonego kretynizmu nie zapisalem sobie nazwy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Giechu Opublikowano 18 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2011 dzioba, polecam program typu np. ccleaner skutecznie czyści dysk z różnych zakamarków Takie duże ilości zbędnych danych zawiera np. folder TEMP Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzioba Opublikowano 18 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2011 Temp jest widoczny a to diabelstwo ma staus systemowy ale nie jest .sys to jest plik dynamiczny i wiem ze rosnie przy kazdej przerwanej synchronizacji co u mnie jest nagminne bo lacze sie czesto przez VPN i przekraca to moje granice cierpliwosci Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się