Tryton Posted January 18, 2008 Share Posted January 18, 2008 od kiedy mam moja impreze czuje zapach spalenizny cos jakby olej po jezdzie w gorach. Objaw pojawia sie tylko wlasnie w gorach, na sliskim bardziej, ale takze i latem po jezdzie na reduktorze. Po normalnych drogach moge jezdzic na reduktorze ile chce i nic nie smierdzi. Tak samo po sliskim moge jezdzic dowoli i nic, objaw pojawia sie tylko po jezdzie pod gore. Pozatym auto zachowuje sie zupelnie normalnie, rowno ciagnie obiema osiami wyjezdza bez problemu po lodzie pod gore, wiec naped chyba ok. Pytanie co to by moglo byc?? Link to comment Share on other sites More sharing options...
aflinta Posted January 18, 2008 Share Posted January 18, 2008 Może ci zdychać sprzęgło, może kapać jakiś olej na wydech. Link to comment Share on other sites More sharing options...
skuterJet Posted January 18, 2008 Share Posted January 18, 2008 Może ci zdychać sprzęgłoU mnie dokładnie tak było. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kura Posted January 18, 2008 Share Posted January 18, 2008 Może ci zdychać sprzęgło, może kapać jakiś olej na wydech. Mnie na przykład kapie płyn od wspomagania... Maglownica cieknie na górze od strony kolumny kierowniczej... I kapie wprost na wydech... Zapaszek pojawia się po ostrzejszej jeździe lub raczej po dłuższej walce z kierownicą (slalomy, bączki itp.) No i trza składać kaskę... Pozdrawiam!! Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest el kabong Posted January 20, 2008 Share Posted January 20, 2008 albo spalone masz sprzeglo, albo na recznym go katujesz albo na dwojce, bo to mozliwe jesli w gorach Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olleo Posted January 20, 2008 Share Posted January 20, 2008 U mnie smierdola strasznie hamulce... A przynajmniej dzis smierdzialy strasznie, jak probowalem, czy Ferodo Premiere duzy maja fading. Fu jak walilo! Jakby mi sie pol auta jaralo. A swoja droga, to nie zauwazylem jakos specjalnie efektu puchniecia po kilkunastu ostrych hamowaniach z 80-100kmph do 30-40kmph (ciekawe ile ich przy tym zuzylem), a tarcze byly na tyle gorace, ze nie szlo blizej przylozyc reki, jak 1 cm od ich powierzchni. Link to comment Share on other sites More sharing options...
aflinta Posted January 20, 2008 Share Posted January 20, 2008 Olleo, puchnięcie zobaczysz po kilku hamowaniach jedno po drugim ze 150-200 do zera Jak będziesz testował, to rób to w jakimś bezpiecznym miejscu - lotnisko, tor. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Azrael Posted January 20, 2008 Share Posted January 20, 2008 Olleo, przyłozyc ręki?!?!! Jak się mocno uzywa hamulca to felga parzy...przez rękawice spawalnicze Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olleo Posted January 21, 2008 Share Posted January 21, 2008 Eee przylozyc blizej, jak 1cm, wiec bardziej to przysunac :razz: Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tryton Posted January 21, 2008 Author Share Posted January 21, 2008 NO, z testowaniem hamulcow to trzeba uwazac, Jezdze DH na rowerze i jak kiedys przegrzalem hamulce to bylo nieciekawie, klamka (pedal) spuchla a hamowianie prawie zerowe, najgorsze ze sie okladziny moga zeszklic a wtedz to juz duzy problem, chociaz w sumie najgorzej jak sie nie zatrzymasz, wyapsc z zaketu po stycznej prosto w drzewa to nieciekawie jest. A co do mojego smierdzenia to zdiagnozowalem, mam wyciek oleju spod dekla zaworow, tylko ciekawe czemu ten olej leci w wydech tylko w gorach??? Link to comment Share on other sites More sharing options...
citan Posted January 21, 2008 Share Posted January 21, 2008 A co do mojego smierdzenia to zdiagnozowalem, mam wyciek oleju spod dekla zaworow, tylko ciekawe czemu ten olej leci w wydech tylko w gorach??? Może go buja na boki. A co do pokrywy zaworów, to się nie przejmuj, to normalka jest. :wink: Link to comment Share on other sites More sharing options...
aflinta Posted January 21, 2008 Share Posted January 21, 2008 Tryton, ten dekiel to nie przypadkiem ten na którym jest wlew oleju? Bo to z niego najczęściej kapie - z pod tego wlewu Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olleo Posted January 21, 2008 Share Posted January 21, 2008 No chyba mi sie zeszklily. Patrzylem na tarcze (tez nowe), ale nie sa jeszcze porysowane. Bede obserwowal przez jakis czas, bo faktycznie nieco pedal spuchl i ciut wiecej sily trzeba depnac, zeby zaczal hamowac, ale nie jest zle - moze sie zeszklona warstwa zetrze? Link to comment Share on other sites More sharing options...
sherif Posted January 21, 2008 Share Posted January 21, 2008 od kiedy mam moja impreze czuje zapach spalenizny cos jakby olej po jezdzie w gorach. Objaw pojawia sie tylko wlasnie w gorach, na sliskim bardziej, ale takze i latem po jezdzie na reduktorze. Po normalnych drogach moge jezdzic na reduktorze ile chce i nic nie smierdzi. Tak samo po sliskim moge jezdzic dowoli i nic, objaw pojawia sie tylko po jezdzie pod gore. Pozatym auto zachowuje sie zupelnie normalnie, rowno ciagnie obiema osiami wyjezdza bez problemu po lodzie pod gore, wiec naped chyba ok. Pytanie co to by moglo byc?? Z jakiego miejsca samochodu czujesz ten zapach ? u mnie czuje podobny zapaszek, tak jakby palonego oleju. Serwis stwierdzil, ze brak jakichkolwiek wyciekow, oleju tez nie bierze. Zapach czuc po dluzszej jezdzie (nawet spokojnej), jak sie do garazu wjezdza, tweirdzicie, ze to moze byc sprzeglo :?: Dodam jeszcze, iz znam dobrze zapach przypalonego sprzegla z innych aut i ten w u mnie jest supelnie inny. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tryton Posted January 22, 2008 Author Share Posted January 22, 2008 Stojac od przodu przed maska mam wilgotne z prawej strony od spodu pod deklem z przodu, dokladnie pod wlewem oleju. A z lewej strony od spodu z tylu. Hm.. tylko po cholere wymienialem te uszczelki latem, bo te nowe w tym momencie gorzej trzymaja od tych starych co wymienilem. A co do wyciekow oleju to sie chyba bede musial przyzwyczaic, na wiosne poszly mi semiringi od walu i lalo olejem prosto w katalizator przy szybkiej jezdzie. Uszczelki na polosiach tez sie pocily, ale okazalo sie ze mechanicy za duzo oleju nalali do skrzyni, ociagnalem do ospowiedniego poziomu i nie leje. Ach te nezawaryjne Subaru;) Link to comment Share on other sites More sharing options...
Azrael Posted January 22, 2008 Share Posted January 22, 2008 Ach te nezawaryjne Subaru;) Dobre serwisowanie rozwiązuje większość problemów. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tryton Posted January 22, 2008 Author Share Posted January 22, 2008 Olleo - nie wiem jak w autach bo znam sie na rowerach. Jak ci sie zeszkla okladziny to bedziesz mial znikoma sile hamowania nawet na zimnych hamulcach no i moga troche popiskiwac. W rowerach sie wymontowywuje klocki z zacisku (banalnie prosta sprawa) i przeciera klocek na papierze sciernym. Potem montujesz wszystko i musisz dotrzec klocki, bo po tej operacji beda sie zachowywac jak nowe i po problemie. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Azrael Posted January 22, 2008 Share Posted January 22, 2008 Tryton, zaolezy jak bardzo i jak głęboko są spalone. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Adam. Posted January 22, 2008 Share Posted January 22, 2008 Ach te nezawaryjne Subaru;) Dobre serwisowanie rozwiązuje większość problemów. a pozostala czesc problemow rozwiazuje dobra eksploatacja Link to comment Share on other sites More sharing options...
Azrael Posted January 22, 2008 Share Posted January 22, 2008 Adam., no jeszcze zostaje jakiś problem rzeeczywistych bolączek Subaru Aha pewien procent załatwia dobry tuning Link to comment Share on other sites More sharing options...
Adam. Posted January 22, 2008 Share Posted January 22, 2008 Aha pewien procent załatwia dobry tuning wiekszosc bolaczek mozna tak wyeliminowac Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olleo Posted January 22, 2008 Share Posted January 22, 2008 No na tej zasadzie, to w kazdej marce wiekszosc problemow rozwiazuje dobre serwisowanie. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Adam. Posted January 22, 2008 Share Posted January 22, 2008 No na tej zasadzie, to w kazdej marce wiekszosc problemow rozwiazuje dobre serwisowanie. w peugeot i alfa tez ? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Azrael Posted January 22, 2008 Share Posted January 22, 2008 Olleo napisał/a:No na tej zasadzie, to w kazdej marce wiekszosc problemow rozwiazuje dobre serwisowanie. w peugeot i alfa tez ? Ford Ka Link to comment Share on other sites More sharing options...
Adam. Posted January 22, 2008 Share Posted January 22, 2008 ooo ford ka, to temat na prace magisterska Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Archived
This topic is now archived and is closed to further replies.