sposoby na sąsiada

[Ninja]

Macie moze jakies sprawdzone sposoby na upierdliwych sąsiadów?

Godzina 5 rano - slysze darcie mordy za scianą

godzina 9 rano - znow darcie mordy za sciagą+szczekający wiecznie pies.

Wieczorem znow...

I tak codziennie...

No juz jestem u kresu wytrzymalosci nerwowej.

 

Kiedys ostrzegalem goscia 3 razu. Za czwartym oberwał.

No ale przeciez nie tedy droga. Bo co to da. Spokoj na 2 tygodnie raptem.

Kto mi powie jak mozna to skutecznie zalatwic. Z udzialem policji lub bez. Bo nie wytrzymam!

[kashmere]

mam dobry namiar na platnego zabojce :arrow: PW

 

 

Za czwartym oberwał.

 

 

 

A tak na serio to ja bym zazwonil po niebieskich. Ja zadzwonilem jak jacys codzienni balangowicze nie dawali spac mojej zonie w ciazy. Jedna wizyta skutecznie ich uciszyla. Teraz od dwoch lat mam spokoj

[Hogi]

Dzwoń non stop, Policja, Straż Miejska - jak zupę przypali powiadom Straż Pożarną.

Jak pranie po gębie nie pomogło to może pranie kieszeni pomoże.

Tylko będziesz musiał być świadkiem w sądzie.

Dobrze by było znaleźć z jednego sąsiada, któremu też przeszkadza.

Powiadom wspólnotę mieszkaniową, zadzwoń do swojego dzielnicowego - on Ci poradzi co dalej.

[Ninja]

no ale tu chodzi o to ze nie balangują tylko wiecznie drą mordy na siebie.

Nie ma muzyki tam za głosno. Ppoprostu wiecznie drący morde pies i jakies pajace ciągle wyzywające sie od roznych takich...epitetów.

 

Dobrze by było znaleźć z jednego sąsiada, któremu też przeszkadza.

Znajde cały blok sąsiadów. :roll:

 

P.S. płatni zabójcy mi nie potrzebni z wiadomego powodu.

[Hogi]

Nie muszą zakłócać spoczynku nocnego, znajdź jeszcze z jedną osobę i można to podciągnąć pod ład o porządek publiczny albo wybryk nieobyczajny (wrzaski, bluzgi) wal do dzielnicowego.

[Ninja]

tak tez chyba zrobie...

[Hogi]

Nie zapomnij o profilaktyce

 

 

 

 

 

 

 

 

Raz w miesiącu łomot.

[Agrest]

Za czwartym oberwał.

No ale przeciez nie tedy droga.

 

To jest "właściwa droga".Nstępnym razem go połam w kilku miejscach.. :roll:

ps. Gratuluje metody..

[gruby]

Za czwartym oberwał.

No ale przeciez nie tedy droga.

 

To jest "właściwa droga".Nstępnym razem go połam w kilku miejscach..

ps. Gratuluje metody..

 

Ale tylko torebka!

 

g.

[Ninja]

To jest "właściwa droga".Nstępnym razem go połam w kilku miejscach.. :roll:

ps. Gratuluje metody..

nie no...najlepiej nastawic drugi policzek co? I dać sobie nasrać w kasze... :roll:

[pumex1]

Ninja, po pierwsze koles wystarczy, ze zglosi pobicie i to Ty masz problem. Niestety tak to wyglada. Posta sprawa - interwencja policji za i strazy miejskiej za interwencja.

 

Artykuł 51 Kodeksu wykroczeń przewiduje, że Kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.

 

Przepis ten należy rozumieć nie tylko w ten sposób, że stosuje się go do osób, które hałasują w „klasyczny” sposób, ale także do tych, którzy dokonują wszelkich wybryków zakłócających w tym wypadku spoczynek nocny.

 

Na podstawie tego przepisu zawiadomiona przez osobę, której przeszkadza dane zachowanie, Policja powinna wszcząć postępowanie i doprowadzić do ukarania bądź to w drodze mandatu karnego, bądź przez sąd grodzki, sprawcy wybryków.

[Agrest]

Hogi Ci napisal co mozesz zrobic (dziwne ze sam na to wczesniej nie wpadles).

[Ninja]

Hogi Ci napisal co mozesz zrobic (dziwne ze sam na to wczesniej nie wpadles).

bylem juz raz na policji. olali sprawe.

 

pumex1, nie zgłosi. To są menele i sam nie wie od kogo dostal.

Zreszta...nie ma swiadkow a on wiecznie pijany chodzi,potknął sie i uderzyl. :] hehe (tego dnia byl trzeźwy) :roll: nikt nic nie widział. Zreszta to bylo jakis czas temu.

A tak na serio. To strasznie mnie wkurza ta sytuacja i chcialbym problem rozwiązac bez bójek oczywiscie.

Poza tym dzieki. O taki artykuł mi wlasnie chodzilo. Bede domagal sie zatem od Policji swojego. By wszczeli jakies postepowanie.

[pumex1]

Ninja, mamy ten sam problem. Sasiedzi z dolu wynajeli mieszkanie i wprowadzili sie jacys budowlancy... impreza trwa od piatku do piatku - caly czas leci jakis hiphopolo - puszczane ze sprzetu, ktory dodatkowo katuje ta "muzyke". Aga wlasnie zadzwonila i poprosila o interwencje. Przyjada, wiec zobaczymy co bedzie.

[Ninja]

daj znaka co zrobili i jak sprawa zostala rozwiązana.

zawsze mi sie wydawalo ze w dzien mozna sobie do 22 grac do woli. Moze sie myle.

[pumex1]

juz byli :shock: Poszli zainterweniowac i powiedzieli, zeby jak tylko po 22.00 beda halasy, to zeby natychmiast dzwonic. Wtedy sporzadzaja protokol i sprawa do sadu grodzkiego. Do tego powiedzieli, ze skoro mieszaknie wynajmowane, to zawsze moga poprosic sprawdzic legalnosc wynajmu i sprawdzic poprzed Urzad Skarbowy czy podatek jest zaplacony :wink:

aaa..."muzyka" sie uciszyla przynajmniej na razie...

 

Edit: literowki

[kashmere]

bylem juz raz na policji. olali sprawe.

 

wzywa sie w momencie halasu

[siekla]

Nie moga olac sprawy - trzeba bylo poprosic o raport ze odmawiaja interwencji na przyklad - od razu powinno podzialac bo bedize papierek

[esilon]

Dzwoń non stop, Policja, Straż Miejska - jak zupę przypali powiadom Straż Pożarną.

Jak pranie po gębie nie pomogło to może pranie kieszeni pomoże.

Tylko będziesz musiał być świadkiem w sądzie.

Dobrze by było znaleźć z jednego sąsiada, któremu też przeszkadza.

Powiadom wspólnotę mieszkaniową, zadzwoń do swojego dzielnicowego - on Ci poradzi co dalej.

 

taa, a potem zaparkują ci jakiegoś szweda na twoim miejscu parkingowym i jak znowy do nich zadzwonisz to nie przyjadą :wink:

[filester]

Ninja, :arrow: http://allegro.pl/item277422567_trafiles_na_glosnego_sasiada_zrewanzuj_sie.html

[Hogi]

Ninja, :arrow: http://allegro.pl/item277422567_trafiles_na_glosnego_sasiada_zrewanzuj_sie.html

 

Mocne.

[Ninja]

wzywa sie w momencie halasu

masz mnie za idiote?

chodzi o to ze nie moge zagwarantowac policji ze jak przyjedzie to oni beda sie akurat kłócić czy w inny sposob halasowac. :/

Przyjada misiaki i akurat bedzie spoko i co? Mnie dowalą za nieuzasadnione wezwanie... :neutral:

[kashmere]

wzywa sie w momencie halasu

masz mnie za idiote?

 

bylem juz raz na policji

 

po prostu zdziwilem sie dlaczego poszedles a nie zadzwoniles

 

chodzi o to ze nie moge zagwarantowac policji ze jak przyjedzie to oni beda sie akurat kłócić czy w inny sposob halasowac. :/

Przyjada misiaki i akurat bedzie spoko i co? Mnie dowalą za nieuzasadnione wezwanie... :neutral:

 

musisz zaryzykowac. ja w poprzednim miesiacu dzwonilem ok 5x po straz miejska bo jakies **&^%%$ zastawialy mi garaz i tez nie mialem pewnosci czy nie odjedzie przed ich przyjazdem

[remek]

zapros mnie na pare dni :-) posluchaja ze mna muzyki to im przejdzie

 

ps moi sasiedzi prosto do nieba pewno pojda

[Azrael]

remek, moi przyszli ostatnio w nocy że muzyka o 4 rano to przesada