Skocz do zawartości

Pink Floyd


Grzesiek_67

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 83
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

A ja wszystko zobaczę w poniedziałek i powiem czy warto jechać we wtorek, czy może lepiej oddać mi bilet za pół pasztetu :mrgreen:

 

Łódż z najlepdszą halą przylmuje

PINK FLOYD albo kto sie nie zalapie tzn. bilety sie sprzedały w mig . zupełnie jak IPAD STEVE JOBS -a

 

-- So kwi 16, 2011 6:08 pm --

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pytam bo może ma ktoś wolne dwa miejsca i mógłbym się zabrać.

 

do Łodzi jadę na pusto, więc nie byłoby problemu, z tym że wyjeżdżać będę przed 12.

A wracając będę miała sporo gratów, także na tylnej kanapie, więc ciężko mi powiedzieć czy jeszcze pasażer by się zmieścił... :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pytam bo może ma ktoś wolne dwa miejsca i mógłbym się zabrać.

 

do Łodzi jadę na pusto, więc nie byłoby problemu, z tym że wyjeżdżać będę przed 12.

A wracając będę miała sporo gratów, także na tylnej kanapie, więc ciężko mi powiedzieć czy jeszcze pasażer by się zmieścił... :roll:

 

Ja jadę z koleżanką więc tym bardziej byłoby ciężko się zmieścić.

Dzięki za propozycję :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnia okazja posłuchać muzycznych bohaterów dzieciństwa

 

no tak średnio się to zgadza, bo z tego co mi wiadomo to tam będzie tylko Waters :wink: ... na dodatek mający jakiegoś misia pluszowego do śpiewania, bo sam już nie daje rady... :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnia okazja posłuchać muzycznych bohaterów dzieciństwa

 

no tak średnio się to zgadza, bo z tego co mi wiadomo to tam będzie tylko Waters :wink: ... na dodatek mający jakiegoś misia pluszowego do śpiewania, bo sam już nie daje rady... :roll:

 

 

"tylko Waters" jest ojcem The Wall, Dark Side, Wish you were here, Animals... ;) Po jego odejściu niewiele ciekawego nagrali.

 

A czy daje rade sam oceń, berlin '90 to nie jest, ale nie wszyscy mieli szczęście mieć wtedy 20 lat i pieniądze na takie imprezy..

 

 

 

Swoją drogą w planach był Gilmour grający gościnnie solo w Comfortably Numb, ale chyba nic z tego nie wyszło w końcu. :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"tylko Waters" jest ojcem The Wall,

tu się zgodzę...

 

Po jego odejściu niewiele ciekawego nagrali

tu się nie zgodzę...

 

A czy daje rade sam oceń

nadal utrzymuję, że jestem dziewczynką... :wink:

 

Swoją drogą w planach był Gilmour grający gościnnie solo w Comfortably Numb, ale chyba nic z tego nie wyszło w końcu. :(

no niestety nie :(

 

swoją drogą byłam na koncercie Watersa na warszawskiej Gwardii parę lat temu i byłam bardzo mile zaskoczona... Niemniej Gilmour z resztą ekipy w Stoczni Gdańskiej wypadł dużo lepiej :wink:

 

tak czy inaczej - nie mogłabym odpuścić takiego koncertu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pytam bo może ma ktoś wolne dwa miejsca i mógłbym się zabrać.

 

do Łodzi jadę na pusto, więc nie byłoby problemu, z tym że wyjeżdżać będę przed 12.

A wracając będę miała sporo gratów, także na tylnej kanapie, więc ciężko mi powiedzieć czy jeszcze pasażer by się zmieścił... :roll:

 

Jaką trasą będziesz jechać?

Zawsze jeździłem przez rawę i brzeziny, ale z tego co wiem to na odcinku Radziejowice - Rawa jest pełno wahadeł... :?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ekhm.. to może ja pierwszy 8)

ZAJEBISTE PRZEDSTAWIENIE :shock:

co prawda jak się widziało rammstein na żywo to te kapiszony na początku wzbudziły tylko uśmiech politowania :P a samolot był tandetny :P ale potem rozdziawiłem gębę i było niesamowicie :shock:

muzyka to jedno ale faktycznie całość przekazu zrobiła piorunujące wrażenie.. faktycznie koncert to za mało powiedziane - to trzeba było przeżuć :wink: i warto było :)

piękna animacja przy young lust :twisted: a pozostałe też mega - zwłaszcza ta z bombardowaniem dolarami, krzyżami, mercedesami itd :wink: przekaz trochę :P ewoluował od nagrania płyty ale pasuje :wink:

z muzycznych rzeczy to powaliła mnie solówka do comfortably numb :shock: no i another brick in the wall part 2, którego szczerze nie znoszę, tutaj zabrzmiał powalająco, w ogóle grali perfekcyjnie (tylko w pierwszej części za cicho :P )

warto było (mimo, że fanem zdecydowanie nie jestem :wink: )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

piękna animacja przy young lust :twisted:

 

:lol:

tak myślałam, że panów powaliła :P

 

właśnie wróciłam i...

najpierw chyba muszę ochłonąć :wink:

 

po prostu... no było... heh... zajebiste widowisko :shock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cieszę się że Waters mimo wieku jest w formie.

 

z tą formą to bym nie przesadzała :wink:

jak się przetruchtał po scenie to bałam się że na zawał tam padnie :P

 

ale masz rację, też bym chciała jeszcze raz zobaczyć :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja myślę, że chodzi o to żeby zobaczyć jeden raz :) bo później jest za dużo czasu na szukanie słabych punktów :wink:

 

to chyba zależy od osoby i jej podejścia... ja szukałam do czego się przyczepić wczoraj :P

 

i teraz bym chętnie obejrzała na spokojnie nie szukając już "dziury w całym" :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...