Skocz do zawartości

Wypadek Hogiego


Hogi

Rekomendowane odpowiedzi

,,kolega hogi ma przejebane generalnie,, cytat kolegi z CBS ktoremu pokazalem watek forumowy.

 

 

hogi kup sobie auto i wez dobrego papugie i czekaj ...bo to bedzie baaaaaardzo dluga sprawa :sad:

:shock: Przejebane to ma sprawca, gdyby był cywilem wtedy miałby mniej przejebane.

Powiedz temu znajomemu że bredzi!

 

mylisz sie niestety.oczywiscie taki gosc w srodku dostanie becki od przelozonych ale na zewnatrz bedzie chroniony.

i mysle ze nie bredzi bo w cba siedzial 6 lat wiec chyba wie co mowi...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 684
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

bart99, przecież są sądy wyższej instancji :roll:

Jak tak łatwo nie odpuszczę.

Trochę też się ciągam po sądach.

 

Ja sobie dałem siana... Rozprawa trwała 8 miesięcy a ja musiałem dojeżdżać prawie 100km na każdą. Kolejna rozprawa była ponad moje siły, musiałbym zatrudnić prawnika i wcale nie jest powiedziane, że bym się wykaraskał. Sentencja sądu brzmiała "winny niedostosowania prędkości do warunków panujących na drodze". Śladów hamowania nie było bo nie hamowałem, rzeczoznawca nie był w stanie określić prędkości bo nie było zniszczeń ( rozpruty prawy bok od maski do tylnego błotnika), mimo to choć jestem przekonany, że jechałem zgodnie z przepisami 60-tką, w opinii sądu było to za szybko. Miałem kupę szczęścia, że nie wjechałem w ten wóz bo facet albo koń padłby trupem a wtedy miałbym przesrane.

 

Ciesz się że Tobie nic się nie stało i że pasażerka jakoś się wykaraska. Bierz co dają z AC i nie daj się wciągać w żadne rozprawy... Zapomnij o sprawie i ciesz się życiem :)

 

Nowy samochód będzie z pewnością lepszy i ładniejszy

 

Pozdrawiam

 

Bartek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bierz co dają z AC i nie daj się wciągać w żadne rozprawy...

Niestety ale nie podzielam Twojego zdania.

Rozprawy będą w Warszawie a ja mam czas.

Nie będę brał byle ochłapu z AC.

Likwiduję szkodę z OC sprawcy.

Zdania nie zmienię.

To nie była moja wina.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hogi i inni konczac moje wypowiedzi na temat cba sra czy cbs.to sa dziwne instytucje mocno skomuszale z ukladami ubeckimi i szalenie trudno komukolwiek te instytucje rozpracowac nie mowiac o walce z nimi.tak jak napisal bart i ja wczesniej.olac sprawe i zyc dalej co nie oznacza ze masz totalnie odpuszczac.powodzenia tak czy siak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bierz co dają z AC i nie daj się wciągać w żadne rozprawy...

Niestety ale nie podzielam Twojego zdania.

Rozprawy będą w Warszawie a ja mam czas.

Nie będę brał byle ochłapu z AC.

Likwiduję szkodę z OC sprawcy.

Zdania nie zmienię.

To nie była moja wina.

 

Postąpisz jak będziesz uważał, ja do dzisiaj jestem przekonany, że to nie była moja wina. Kurna chłop nieoświetlonym wozem konnym nie powinien się poruszać po drodze w nocy - prawda? Z perspektywy czasu cieszę się, że nie zdecydowałem się na więcej rozpraw, żałuję tylko, że po wezwaniu na komendę nie przyjąłem mandatu i nie miałem z całą tą sprawą świętego spokoju. Prawo w Polsce nie ma nic wspólnego z poczuciem sprawiedliwości, dowiedziałem się o tym na pierwszym spotkaniu z adwokatem odnośnie sprawy rozwodowej.

 

Życzę Ci zdrówka i bezproblemowego załatwienia całej sprawy.

 

Pozdrawiam

 

3maj się

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bierz co dają z AC i nie daj się wciągać w żadne rozprawy...

Niestety ale nie podzielam Twojego zdania.

Rozprawy będą w Warszawie a ja mam czas.

Nie będę brał byle ochłapu z AC.

Likwiduję szkodę z OC sprawcy.

Zdania nie zmienię.

To nie była moja wina.

 

Postąpisz jak będziesz uważał, ja do dzisiaj jestem przekonany, że to nie była moja wina. Kurna chłop nieoświetlonym wozem konnym nie powinien się poruszać po drodze w nocy - prawda? Z perspektywy czasu cieszę się, że nie zdecydowałem się na więcej rozpraw, żałuję tylko, że po wezwaniu na komendę nie przyjąłem mandatu i nie miałem z całą tą sprawą świętego spokoju. Prawo w Polsce nie ma nic wspólnego z poczuciem sprawiedliwości, dowiedziałem się o tym na pierwszym spotkaniu z adwokatem odnośnie sprawy rozwodowej.

 

Życzę Ci zdrówka i bezproblemowego załatwienia całej sprawy.

 

Pozdrawiam

 

3maj się

 

 

o z rozwodem jest mysle duuuuuzo gorzej niz sprawa hogiego :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludziska a dajcie, że Wy wreszcie spokój Hogiemu. Nieszczęśnik gotów wyskoczyć przez balkon razem z drzwiami. I nie ma znaczenia, że intencje dobre...ale coś krzywo wychodzi.

Spokojniutko, powolutko wszystko się git ułoży. A jak nie, tu uwaga do wszystkich urzędasów i tzw. operacyjnych z CBA, z CBŚ czytających niniejszą wypowiedż, to zrobimy wam taką burzę medialną, że się do przyszłej kampani wyborczej z tego nie otrząśnięcie.

Paniali ili niet ? No to spasiba :mrgreen:

 

A Ty się Hogi nie łam. Będzie dobrze.

 

Grzegorz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludziska a dajcie, że Wy wreszcie spokój Hogiemu. Nieszczęśnik gotów wyskoczyć przez balkon razem z drzwiami. I nie ma znaczenia, że intencje dobre...ale coś krzywo wychodzi.

 

 

Hogi nic nie straci jak zacznie załatwiać z AC, zyska jedynie czas. Chyba, że prokurator dojdzie do wniosku, że trzeba zabezpieczyć pojazdy jako dowód w sprawie. Dopóki kierowca Forda nie złoży wyjaśnień i nie podejmie decyzji czy wziąć odpowiedzialność ma siebie nic się będzie dało zrobić.

Załatwiając z AC nic się nie ryzykuje, ubezpieczyciel dojdzie wszelkich roszczeń sam po uznaniu winnego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Załatwiając z AC nic się nie ryzykuje, ubezpieczyciel dojdzie wszelkich roszczeń sam po uznaniu winnego.

Z AC wypłacą mi w/g Infoeksperta 25.000 minus coś tam i minus 30% udział własny w szkodzie.

O czym my rozmawiamy, ja nie chcę wziąć 10 tyś. za samochód :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dużo tu specjalistów, więc nie wiem czy mogę. Sugerował bym udanie się do WRD celem uzyskania notatki ze zdarzenia, w której musi być określony bieg sprawy, czyli np. skierowano do prokuratury. Wtedy wiesz na czym stoisz i jakie podjąć dalsze działania. W notatce zawarte są również dane osobowe podlegające ustawowej ochronie. Nie wiem jak to odbywa się w Warszawie, ale niektóre komendy mają druki, które się podpisuje na okoliczność udostępnienia danych osobowych. Takimi druczkami dysponują również Towarzystwa Ubezpieczeniowe.

Nie ma co dzielić skóry na niedźwiedziu, ale uważam że nie można też czekać na św.Mikołaja. Działać, interesować się, nie odpuszczać.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...