Skocz do zawartości

WĘDKARSTWO


kebabudaniela

Rekomendowane odpowiedzi

Probuje usilnie, ale bardziej wychodzi mi z tego rzucanie lassem. Nie ma mnie kto nauczyc, ani nie mam od kogo. Obejrzalem na youtube sto filmikow, przeczytalem o wedkarstwie muchowym sto artykulow i gdy juz mi sie wydaje, ze wiem, jak, to nad rzeka znowu robie lasso. :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak już zaczniesz na dobre ,to o innej metodzie nie będziesz chciał słyszeć :)

Dunajec obecnie nie nadaje się do łowienia ,przepływ w Sromowcach W. w okolicach 100m/s ,idealny do łowienia to 20m/s powyżej 40 nie warto jechać

W linku masz aktualny przepływ ,znajdź wodomierz "Sromowce W" http://www.pogodynka...ia_gornej_wisly

Edytowane przez ferdek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Probuje usilnie, ale bardziej wychodzi mi z tego rzucanie lassem. Nie ma mnie kto nauczyc, ani nie mam od kogo. Obejrzalem na youtube sto filmikow, przeczytalem o wedkarstwie muchowym sto artykulow i gdy juz mi sie wydaje, ze wiem, jak, to nad rzeka znowu robie lasso. :P

 

Ja ćwiczyłem w zimie na śniegu. Pojechałem nad Wisłę i trochę podpatrzyłem od innych :) Gdzie łowisz i jakiej klasy masz kij ?

 

 

@Ferdek, musimy się kidyś umówić i wpadnę w Twoje rejony w jakiś weekend ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Troche mnie na polnoc wywialo, ale mam tutaj niedaleko dosc spora rzeke, z bystrzami. Ryby sa fpytke, tyle, ze ja jeszcze zadnej sensownej, poza kilkoma sandaczami, nie zlowilem, ale walcze! :P

Bede za moment w garazu, to zerkne na klase kija. Firmy chyba Vision, jesli to ma jakies znaczenie.

 

...a tymczasem...

 

 

...wrocilem wczoraj wieczorem. Ponad 400 kilometro Outbaczek kochany zrobil bez zajakniecia i z tej podjarki do trzeciej w nocy siedzialem, bo spac nie moglem. Fuks, bo na piatek juz tzrech chetnych bylo na ten zestaw, w tym jeden powiedzial, ze bierze bez ogladania. Przyfarcilem, jednym slowem.

Ale jak zobaczylem, jak sobie ludzie zyja. No masakra - czulem sie jak kocmoluch u Abramowicza w salonie. Bez kitu.

Wlasciciel gdzies kolo 50-ki. Podjechal nowka Vito, pokazal, wytlumaczyl, powiedzial, ze wlasciwie to go nie uzywali. Pojechalismy na przystan, a tam...

 

...no kufa, lodz, ale ja to nazwalem statek! Taki z podpokladem, 300konny silnik, mowil, ze plywaja tym do Tallina w trzy godziny, tak zakurfia. Obok nowka motorowka, ale mowil, ze wolna, bo "tylko" 90 koni, a jeszcze obok jego lodz wedkarska. Dom z 1890 roku, ale tak odszykowany, ze obled - sufit,, a wlasciwie strop z belek drewnianych, ale zadbany, ze wygladal jak nowka. Do tego jeszcze jakis firmowy polar mi dal. Podejrzewam, ze swoja dzialanosc prowadzi. Ale strasznie w porzadku gosc! Pomogl mi zestaw do auta zapakowac i wracalem jak Rumun. Bez kitu! Az sie dziwie, ze sie to w ogole zmiescilo.

Fajna corke ma. O wlasnie - w ogole jak tam pojechalem, to znaki w dwoch jezykach byly, ale co ciekawe - najpierw po szwedzku, a pod spodem po finsku. No i gosc mi mowi, ze oni tu po szwedzku mowia wszyscy, a finski jako dodatkowy. W szkolach to samo - szwedzki jako ojczysty. No i dokoncze o tej corce - jak sluchalem, jak ona mowi, to mi sie zaczelo wydawac, ze biore udzial w odcinku Emila z Lunnebergi. No bez kitu, bardzo mi sie podoba, jak kobiety mowia. Dla odmiany - mezczyzni brzmia pedalsko w tym wydaniu.

 

No dobra, zaraz po przyjezdzie:

 

IMG_0002.jpg

 

 

Nie mialem juz sily tego targac. Wydaje sie, ze niby lekkie, ale wielkie i nieporeczne. Na taczce se poprzywozilem na trzy razy. :P

 

Powiedzialem kumplowi, ze kupilem, to przyszedl zobaczyc. No to go wykorzystalem. :P

Trzymal na sznurze, a ja dzialalem i w ten sposob w dwie godzinki ogarnalem. Dzis jeszcze kupilem puszke silikonu w sprayu i popsikalem calosc. Na pewno nie zaszkodzi. Ten byly wlasciciel od momentu zakuopu nawet nigdy go nie rozkladal, bo mu na przyczepce przywiezli, to nie mial potrzeby. Rozgladam sie za uzywana przyczepka, bo tysiaka mi si enie usmiecha placic za nowke.

 

Tu juz ogarniety, ale jeszcze zdekompletowany - bez podlogi, itd...

 

Ponton_002.jpg

 

Ponton_004.jpg

 

Ponton_010.jpg

 

Podjaralem sie, az caly tapczan chodzi. :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nieno, nie wypadalo przyjechac po ponton, a zdjecia Mumince robic. :P

 

W koncu sie z pontonem ogarnalem i sprawdzilem - moj zestaw muchowy to Vision Atom 9'6'' #7, chyba, ze bredze. :P

 

Dokupilem dzis przyczepke i jestem podjarany, jak Lotysz zimniokiem! :P

 

Tak sie zestaw prezentuje:

 

Ponton1_002.jpg

 

Przyczepka jeszcze niezarejestrowana, ale juz nie moglem sie doczekac i ruszylem nad wode. :D

Jest masakrycznie fpyte. Czuje sie, jakbym w totka wygral, taki szczesliwy! :drool:

Ale chyba sie za duzo filmow naogladalem, bo spodziewalem sie wiekszego "kopa", jednak nie narzekam - spelnilem jedno ze swoich marzen - wolnosc! Moge teraz lowic, gdzie mi sie zachce, a nie tylko tam, gdzie moglem dojechac/dojsc! :dance:

 

Z taka przyczepka wodowanie trwa doslownie minete - laduje sie na rampe, odpinam pasy i wlasciwie to juz. To samo z wciagnieciem - podpinam pas, korbka, chwila krecenia i tyle. Ogien! :D

Najwiekszy problem, poki co, to brak doswiadczenia w jezdzie z przyczepka i potrafia sie dziac rzeczy niesamowite, w stylu najazdow na rampe po piec razy i dalej zle. Dzisiaj na probe, zaraz po przyjezdzie, uparlem sie, ze wjade w ten "przesmyk", co na zdjeciu widac i bez kitu - z 15 razy cofalem i do przodu, bo mi sie wyginala na wszystkie strony, tylko nie w ta, co chcialem. :P

No ale juz troche lepiej jest i zaczynam ogarniac. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

H4lik, z Dzierżoniowa jesteś ? Jeszcze na jeziorze muchowka nie łowiłem

 

Nie, ale do pana Marka mam blisko, tzn. mialem, dopoki mnie na polnoc nie wywialo. Wychowalem sie w Pilawie Gornej - 10 km od Dzierzoniowa i rowniez nigdy nie lapalem na muche na jeziorze. :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

H4lik, z Dzierżoniowa jesteś ? Jeszcze na jeziorze muchowka nie łowiłem

 

Nie, ale do pana Marka mam blisko, tzn. mialem, dopoki mnie na polnoc nie wywialo. Wychowalem sie w Pilawie Gornej - 10 km od Dzierzoniowa i rowniez nigdy nie lapalem na muche na jeziorze. :P

Ryby to się łowi ,a komary można łapać :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 4 tygodnie później...

Bylem w piatek od wieczora do nocy i smieszna akcje mialem - o malo mi losos do pontonu nie wskoczyl! :biglol:

Lowie sobie w spokoju, a tu jakies 10 metrow ode mnie atak, no to szybki rzut i zwijam i nagle jak mi nie wyskoczyl tuz przed nosem! Zgial sie i jak plasnal do wody, to mnie calego ochlapal, a do tego sie wydygalem, nie wiedzac w pierwszej chwili, o co chodzi.

Pozniej jeszcze z 15 ode mnie w innym miejscu taki wielki sie wyskoczyl - walnal swiece, ze hoho. Naprawde warto choc raz zobaczyc na zywo taki widok, jak kilka kilogramow wychodzi w powietrze i lupie o tafle z cala sila. :thumbup:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na wisłe na sandacza co polecacie? jaką przynęte? łowie od dziecka i nigdy jeszcze skur... nie złowiłem

to piątka, widze że nei jestem sam, co prawda kilka złapałem ale wszystko niewymiarowe i to grubo poniżej wymiaru. W zeszłym roku byłem w nocy na wisle w warszawie i taki 25cm haha. W tym to wogole bryndza i co nie rozmawiam z wędkarzami tez mówią ze totalne zero i to jeśli chodzi o wszystko. Druga sprawa to miejsce gdzie ta ryba może być, a fragmenty rzeki gdzie jej w ogóle nie ma. Dwa lata temu trzasnąłem piękną brzanę, ale jak doszedłem do tego miejsca to dosłownie książkowe miejsce dla tej ryby i w zasadzie już wtedy byłem pewny że będzie brzana. I jeden rzut od razu branie swietna waleczna ryba :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...