Skocz do zawartości

Piractwo to zło


Paweł C

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 107
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Ale gadasz. Gdyby nie milionowe (miliardowe?) straty spowodowane piractwem, to zareczam Ci, ze byloby mniej chlamu, a wiecej porzadnego kina/muzyki/gier!

Kocham Cię! :mrgreen:

Gdyby nie ci perfidni użyszkodnicy hamujący z 200 do 0, co powoduje gięcie się (niemal-doskonałych, skądinąd) tarcz hamulcowych w Subaru, to Subaru już by opracowało hamulce hamujące-i-nie-gnące-się. I tylko takie by stosowało.

 

Bo Subaru działa dla satysfakcji klientów.

Tak samo jak wytwórnie filmowe.

 

Mój dealer (tak samo jak dealer Kuby W.), przyjeżdża do domu.

W przeciwieństwie jednak do tamtego, zamiast "afgan, melama, katana, blend", proponuje "off europejski, Sundance, dokument amerykański, kino azjatyckie" itp.

 

Jak tylko przedstawiciel... MGM przyjedzie z taką propozycją, chętnie kupię...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Także mną wstrząsnęła ta nietuzinkowa teza postawiona przez TJ. Rozumiem, że gdyby nie piractwo to wielkie koncerny filmowe zrezygnowałyby z łatwego bawienia gawiedzi i zajęły się kręceniem wyłącznie wartościowych pozycji. A tak przez tych piratów to muszą sięgać po łatwe pieniądze, ależ im na pewno jest przykro :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Także mną wstrząsnęła ta nietuzinkowa teza postawiona przez TJ. Rozumiem, że gdyby nie piractwo to wielkie koncerny filmowe zrezygnowałyby z łatwego bawienia gawiedzi i zajęły się kręceniem wyłącznie wartościowych pozycji. A tak przez tych piratów to muszą sięgać po łatwe pieniądze, ależ im na pewno jest przykro :twisted:

 

Odgrzebuję wykopaliska, ale co tam.

 

A ja się zgadzam z TJ, no przynajmniej po części. Jeśli firma zarabia na filmie tyle, ile sobie założyła, to ma kasę na sponsorowanie różnych gości, którzy chcą nakręcić kino ambitne, ale nie mają na to pieniędzy. wtedy sobie taki koncern mówi - a, mam 10 mln to dam mu dwa i niech nakręci, będzie się czym pochwalić na najbliższym balu dobroczynnym.

 

Przynajmniej w teorii to działa, w praktyce może być różnie. Ale jest większe prawdopodobieństwo sponsorowania niszowych produkcji przez bogatszych niż biedniejszych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli firma zarabia na filmie tyle, ile sobie założyła, to ma kasę na sponsorowanie różnych gości, którzy chcą nakręcić kino ambitne, ale nie mają na to pieniędzy. wtedy sobie taki koncern mówi - a, mam 10 mln to dam mu dwa i niech nakręci, będzie się czym pochwalić na najbliższym balu dobroczynnym

 

Wtedy akcjonariat sobie mówi: podejmuje się uchwałę o przeznaczeniu zysku na wypłatę dywidendy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No masz że zło! Kakby każdy kupował legalne programy to szefowie Microsoftu mieli by po kilka zabawek jak OCTOPUS ( www.sailingscuttlebutt.com/photos/05/octopus.ppt )a taki właściciel WIMALA może miałby wreszcie całą kolekcję Ferrari, Lamborghini i Maserati a nie tylko jednego Enzo i jakieś tam 911 Turbo plus jakiegoś tam SLRa ( http://www.frazpc.pl/b/123119 )... :mrgreen:

PZDR!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wtedy akcjonariat sobie mówi: podejmuje się uchwałę o przeznaczeniu zysku na wypłatę dywidendy.

 

Może. A może nie. W Ameryce lubią dotować przedsięwzięcia nie dające widoków na przyszłość...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Ameryce lubią dotować przedsięwzięcia nie dające widoków na przyszłość...

 

... zupełnie jak z b.ZSRR. :mrgreen:

Z tą różnicą, że w USA (jeśli wogóle) lubia choć wiedzą,że widoków brak a w byłym USSR lubili ale zawsze myśleli,że to właśnie są te widoki na przyszłoć :twisted::mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten temat jest jak lokata. :twisted:

 

Ja rozumiem, że alkohol to zło, ale partactwo, tj. piractwo? Nie, nie, nie! Piractwo jest motorem postępu. Ile powstało technologii, zabezpieczeń, blokad regionalnych i innych bzdetów? Tylko dzięki nim mamy postęp. O!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piractwo jest motorem postępu. Ile powstało technologii, zabezpieczeń, blokad regionalnych i innych bzdetów? Tylko dzięki nim mamy postęp. O!

 

I dodam do tego jeszcze jedną rzecz: według mnie Microsoft celowo przez wiele lat praktycznie nie zabezpieczał swoich produktów - chodziło o to, by Windows stał się standardem rynkowym. Upraszczając: dziecko wychowane na Windows pójdzie do firmy i będzie oczekiwało korzystania z tego samego systemu, a więc go do tej firmy kupi i to już wersję legalną. Dopiero, gdy Windows (+Office itp.) zyskał miażdżącą przewagę nad innymi systemami pod względem liczby użytkowników, Microsoft wziął się za utrudnianie życia piratom i ciągnięcie kasy nawet z gospodarstw domowych, od studentów itp., a więc tradycyjnie najczęstszych piratów :twisted:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można powiedzieć, że tak. Jak kupisz maca, to dostajesz licencję na system.

Z windą jest podobnie.... Jak kupisz laptopa, etc. :wink:

 

Nie do końca, nawet jak kupujesz to system jest opcjonalny, poza tym różnie może być z licencją ;)

Nie chcę się wdawać w dyskusję, co jest lepsze, bo nie jestem jakimś fanbojem makowym, ale z doświadczenia wiem, że przesiadka była mniej bolesna, niż się spodziewałem, a praca z mac os jest dla mnie wygodniejsza niż z windows.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...