radekk Opublikowano Piątek o 12:00 Udostępnij Opublikowano Piątek o 12:00 Tak sobie dzisiaj myślałem, co w sytuacji kiedy do CEPiKu zostanie podany niewłaściwy przebieg pojazdu? Obecnie podczas przeglądu technicznego podaje się stan licznika, to samo podczas kontroli policyjnej, policjanci pytają o przebieg i wpisują go do systemu. Chyba nikt nie myśli o tym żeby sprawdzać diagnostę, czy policjanta co faktycznie wpisał, zreszta w przypadku policji nawet średnio to widzę skoro nie wysiada się ze swojego samochodu. Nawet zakładając że przed kolejną kontrolą się zorientujemy, bo sprawdzimy w mObywatelu (czy gdzie indziej), ale co w takiej sytuacji i jak to odkręcać. Ktoś orientuje się jak to wygląda i czy to droga przez mękę i z założenia jesteś traktowana/y jako przestępca i do czasu rozwiązania sprawy lepiej pojazdem nie jeździć. Jak w ogóle wygląda kwestia kontroli i domniemanego "przekręcenia" licznika, czy to jest kwestia podejścia policjanta, jest to jakoś unormowane, że np. jest odnotowywane i sprawa kierowana do sądu, a ja na ten moment mogę sobie dalej jechać, czy z miejsca jestem zatrzymywany i samochód zostaje odholowany, a kierowca odwożony na komisariat. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dottoree Opublikowano Piątek o 12:16 Udostępnij Opublikowano Piątek o 12:16 Miałem tak w aucie sprowadzanym z US, na pierwszym przeglądzie wpisali mi przebieg w milach jako km, a przy następnym przeglądzie po roku w km i gość się bardzo dziwił ze przejechałem 911tką w rok kilkadziesiąt tys. km. Pojechałem do SKP w którym robiłem przeglad rok wcześniej i skorygowali, ale po pierwsze nie weryfikowała mi tego Policja bo nie miałem kontroli, a po drugie u mnie przebieg dziwine wzrósł, a nie został cofnięty... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacocz Opublikowano Piątek o 13:29 Udostępnij Opublikowano Piątek o 13:29 U mnie policja źle wpisała i skorygowali Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jack7606 Opublikowano Piątek o 13:31 Udostępnij Opublikowano Piątek o 13:31 Mieliśmy podobną sytuację, na drugi dzień po badaniu na SKP ,podczas kontroli policyjnej okazało się że mamy przebieg mniejszy o 200 km, wezwali policjanta z komendy , pisania , papierów , zeszło ze 4h, diagnosta był wezwany na przesłuchanie i sprawa umorzona, błąd podczas wpisywania na przeglądzie, nie wiem co by się stało po dłuższym okresie i gdyby była większa różnica w kilometrach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radekk Opublikowano Piątek o 13:49 Autor Udostępnij Opublikowano Piątek o 13:49 Nie spodziewałem się że godzina od postu i już 3 osoby które miały taką sytuację Godzinę temu, Dottoree napisał(a): u mnie przebieg dziwine wzrósł, a nie został cofnięty tak to jeszcze luz, bo nakręcić zawsze mogłeś, gorzej jak podczas kontroli wyjdzie że miałeś więcej 9 minut temu, Jacocz napisał(a): U mnie policja źle wpisała i skorygowali Ale zorientowałeś się szybko i zgłosiłeś, czy jak? Jak wyglądał proces? Musiałeś w komisariacie z którego policjant źle wpisał. Bo też jestem ciekaw, jak np jesteś na 2 końcu Polski i masz kontrolę, wracasz do domu, wychodzi że jest błąd i co. Znając nasze prawo może być, że masz jechać tam gdzie to się stało i wyjaśniać. 13 minut temu, jack7606 napisał(a): Mieliśmy podobną sytuację, na drugi dzień po badaniu na SKP ,podczas kontroli policyjnej okazało się że mamy przebieg mniejszy o 200 km, wezwali policjanta z komendy , pisania , papierów , zeszło ze 4h, diagnosta był wezwany na przesłuchanie i sprawa umorzona, błąd podczas wpisywania na przeglądzie, nie wiem co by się stało po dłuższym okresie i gdyby była większa różnica w kilometrach. Jak wyłapie się coś takiego na dniach to mniemam że jeszcze spoko, pewnie im dłużej to trudniej, nie mówiąc właśnie jak policjant źle wpisze i nie było to w bliskiej okolicy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacocz Opublikowano Piątek o 17:25 Udostępnij Opublikowano Piątek o 17:25 Pamiętałem że rok wcześniej kontrolowali mnie na parkingu przy A1 i zadzwoniłem na posterunek autostradowy , sprawdzili kto i co i zrobili korektę. Teraz pisze w historii ze skorygowano . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ir3n3usz Opublikowano Piątek o 17:55 Udostępnij Opublikowano Piątek o 17:55 Schemat jest prosty. Trzeba pilnować wpisów w CEP, a w razie błędu udać się do osoby/instytucji, która robiła wpis i po sprawie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stankiew62 Opublikowano Poniedziałek o 09:11 Udostępnij Opublikowano Poniedziałek o 09:11 Jeżeli pomyłka ze stanem licznika nastąpiła w trakcie okresowego badania technicznego pojazdu na SKP, to stacja która zrobiła powyższy przegląd ma prawo poprawić stan licznika. Oczywiście trzeba najpierw przekonać diagnostę, że faktycznie się pomylił. Jeżeli chodzi o kontrolę drogową, to trzeba po prostu sprawdzić "od ręki", czy stan licznika policjant spisał prawidłowo. Potem mogą być schody. I na koniec: "Nie myli się ten, kto nic nie robi". Dlatego czasami i diagnoście, i policjantowi może zdarzyć się pomyłka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się