Buczenie podczas hamowania z dużych prędkości

[Henryk82]

Znalazło się rozwiązanie tego problemu , to wina zacisku dwutłoczkowego (prawdopodobnie jeden tłoczek zacina się w zacisku) bo klocek zdzierany pod kątem zrobił rant na tarczy hamulcowej i prawdopodobnie podczas mocniejszego hamowania lub dłuższego nagrzewa się i powoduje ocieranie o ten rant. Macie jakiś patent na usuniecie rantu  bo tarcza ma 23 mm mięsa i zrobiła dopiero  około 35000 km  ?

Profilaktycznie kupiłem kolejne nowe tarcze i klocki  a jeszcze w planach zakup nowego zacisku tylko szkoda obecne tarcze wywalać.

[artaa]

..

 

 

Edytowane 4 Kwietnia przez artaa

[artaa]

W dniu 9.11.2023 o 12:04, Henryk82 napisał(a):

Podczas tej wymiany dodatkowo regenerowany zacisk przód.

 

To coś słabo zrobili...

 

A tarcza się nie przegrzała, i czy bicia nie dostała?

Sprawdziłeś obie strony, z reguły wewnętrzna wygląda gorzej...

 

Jak na rzeźbę garażową to można szlifierką trochę zdjąć.

Tu jest jakiś opis jak robili:

https://www.civicforum.pl/showthread.php/6293-ranty-na-tarczach-szlifowanie

Edytowane 4 Kwietnia przez artaa

[Henryk82]

Bicia nie ma , tylko te burczenie. 

No słabo zrobiłem (sam regenerowałem wymieniając tłoczki i gumy) dlatego teraz będzie nowy zacisk a stare oddam do regeneracji i przy zmianie klocków następnych będę podmieniać zaciski i regenerować. Co jak co ale hamulce musza być sprawne na 110 %

[buc niskopienny]

13 godzin temu, Henryk82 napisał(a):

Znalazło się rozwiązanie tego problemu , to wina zacisku dwutłoczkowego (prawdopodobnie jeden tłoczek zacina się w zacisku) bo klocek zdzierany pod kątem zrobił rant na tarczy hamulcowej i prawdopodobnie podczas mocniejszego hamowania lub dłuższego nagrzewa się i powoduje ocieranie o ten rant. Macie jakiś patent na usuniecie rantu  bo tarcza ma 23 mm mięsa i zrobiła dopiero  około 35000 km  ?

Profilaktycznie kupiłem kolejne nowe tarcze i klocki  a jeszcze w planach zakup nowego zacisku tylko szkoda obecne tarcze wywalać.

Nie ma opcji że rant tarczy powoduje hałas przy hamowaniu. Chyba, że klocki zą zużyte prawie do blachy i to blacha trze o tarczę. Tarcie okładziny o tarczę z rantem nie wywołuje żadnego dodatkowego hałasu bo niby dlaczego miałoby to robić?

[dcd84]

21 godzin temu, buc niskopienny napisał(a):

Nie ma opcji że rant tarczy powoduje hałas przy hamowaniu. Chyba, że klocki zą zużyte prawie do blachy i to blacha trze o tarczę. Tarcie okładziny o tarczę z rantem nie wywołuje żadnego dodatkowego hałasu bo niby dlaczego miałoby to robić?

Ostatnio przy wymianie kół na letniaki zauważyłem, że tylne prowadnice są zablokowane i tarcze lekko przyrdzewiały od wewnątrz...

Po usprawnieniu prowadnic całość zaczęła hamować jak należy, ale tarcze musiały się na nowo dotrzeć z klockami i towarzyszył temu niewielki hałas przez ok. 100km.

Myślę, że w przypadku przednich hamulców gdzie siła hamowania jest większa odgłosy mogą być słyszalne jeszcze bardziej.

[buc niskopienny]

11 godzin temu, dcd84 napisał(a):

Ostatnio przy wymianie kół na letniaki zauważyłem, że tylne prowadnice są zablokowane i tarcze lekko przyrdzewiały od wewnątrz...

Po usprawnieniu prowadnic całość zaczęła hamować jak należy, ale tarcze musiały się na nowo dotrzeć z klockami i towarzyszył temu niewielki hałas przez ok. 100km.

Myślę, że w przypadku przednich hamulców gdzie siła hamowania jest większa odgłosy mogą być słyszalne jeszcze bardziej.

To akurat jest oczywiste ale chyba nikt nie zakłada wątku na forum gdy przez jeden lub dwa dni klocek poszura po modyfikacji w zacisku. Chyba, że to właśnie ten przypadek

[Henryk82]

Ależ  oczywiście  że  odróżniam  docieranie klocka. W niedzielę  się  wyjaśni  co jest przyczyną  po rozebraniu całości  i wymianie wszystkiego na nowe. 

[respect]

W dniu 4.04.2024 o 11:40, Henryk82 napisał(a):

No słabo zrobiłem (sam regenerowałem wymieniając tłoczki i gumy) dlatego teraz będzie nowy zacisk

Tu ciężko spartolić robotę. Tłoczki i gumki nowe. Jeśli nie miałeś korozji w zacisku, to albo tłoczek za mały , albo osłonki gumowe żle założone i woda się dostała.

Jak chcesz  się najłatwiej przekonać to zeszlifuj ten stary klocek od strony rantu i załóż na próbę ,czy dalej  buczy.