Buczenie z tyłu - dziwny rezonans. Oraz stuki z przodu w zawieszeniu.

[artu-44]

Samochód kupiłem niedawno bo w sierpniu, no i jak zwykle dopiero po jakimś czasie zaczyna człowiek słyszeć dźwięki jakich wcześniej nie słyszał albo mu nie przeszkadzały.

1. Pierwszy jaki mi zaczął dokuczać, to przy obrotach 1200 / min takie buczenie lub bardziej taki rezonans tak jakby coś było luźne i zaczynało drżeć, ale tylko przy tych obrotach i tylko chwilkę, chyba że przytrzymam na tych obrotach to wymuszę ten stan rzeczy dłużej. Myślałem że to może tłumik ale wszystko tam Ok, sztywno.

wywaliłem wszystko z bagażnika i dalej to samo. W….ia mnie ten dźwięk i już miałem się z tym pogodzić ale myślę sobie może ktoś z Was miał podobnie i coś doradzi. 
2. Drugi dźwięk to jazda po kostce brukowej, bo słychać tylko na niej, z przodu słychać takie turkotanie. Gdzieś jest jakiś luz. Zawiecha sprawdzona, wszystko sztywne. Wymieniłem łącznik stabilizatora i nic. 
zastanawia mnie maglownica ale tu też działa wszystko poprawnie. Może coś na odcinku między kierownicą a maglownicą ??? 
Pomóżcie ludziska !!!!

[ir3n3usz]

Godzinę temu, artu-44 napisał(a):

Samochód kupiłem niedawno bo w sierpniu, no i jak zwykle dopiero po jakimś czasie zaczyna człowiek słyszeć dźwięki jakich wcześniej nie słyszał albo mu nie przeszkadzały.

1. Pierwszy jaki mi zaczął dokuczać, to przy obrotach 1200 / min takie buczenie lub bardziej taki rezonans tak jakby coś było luźne i zaczynało drżeć, ale tylko przy tych obrotach i tylko chwilkę, chyba że przytrzymam na tych obrotach to wymuszę ten stan rzeczy dłużej. Myślałem że to może tłumik ale wszystko tam Ok, sztywno.

wywaliłem wszystko z bagażnika i dalej to samo. W….ia mnie ten dźwięk i już miałem się z tym pogodzić ale myślę sobie może ktoś z Was miał podobnie i coś doradzi. 
2. Drugi dźwięk to jazda po kostce brukowej, bo słychać tylko na niej, z przodu słychać takie turkotanie. Gdzieś jest jakiś luz. Zawiecha sprawdzona, wszystko sztywne. Wymieniłem łącznik stabilizatora i nic. 
zastanawia mnie maglownica ale tu też działa wszystko poprawnie. Może coś na odcinku między kierownicą a maglownicą ??? 
Pomóżcie ludziska !!!!

1. Może nieszczelność wydechu, wypalone tłumiki? 
2. Stukają zaciski hamulcowe. Na nierównej drodze przytrzymaj delikatnie pedał hamulca, powinno przestać stukać. 

[Max 84]

Sprawdź blaszane osłony kolektora wydechowego i rur pod autem.

[Orear]

9 godzin temu, Max 84 napisał(a):

Sprawdź blaszane osłony kolektora wydechowego i rur pod autem.

 

Dokładnie. Miałem u siebie ten problem, wymiana jednej opaski rozwiązała temat. 

[artu-44]

22 godziny temu, ir3n3usz napisał(a):

1. Może nieszczelność wydechu, wypalone tłumiki? 
2. Stukają zaciski hamulcowe. Na nierównej drodze przytrzymaj delikatnie pedał hamulca, powinno przestać stukać. 

Zaciski odpadają - sprawdziłem dzisiaj. Jeszcze sprawdzę górne mocowanie amortyzatora może to właśnie poduszka tylko dosyć ciężko to sprawdzić.

[artu-44]

11 godzin temu, Orear napisał(a):

 

Dokładnie. Miałem u siebie ten problem, wymiana jednej opaski rozwiązała temat. 

Możesz bardziej sprecyzować jak było u Ciebie i o jaką opaskę chodzi ??

[Orear]

2 godziny temu, artu-44 napisał(a):

Możesz bardziej sprecyzować jak było u Ciebie i o jaką opaskę chodzi ??

 

Kolektor wydechowy, katalizator itp. otoczony jest metalowymi osłonami. One z czasem korodują, a konkretnie ich mocowania. Jedna z osłon w moim aucie zakończona jest taką metalową opaską/obejmą. Po założeniu nowej przestało dzwonić. 

 

A, pytałeś jak u mnie było. Podczas zwiększania obrotów dzwoniło co raz mocniej. Żeby sprawdzić co i jak wlazłem pod samochód, a moja kobieta powoli podnosiła obroty żeby hałasowało. 

Edytowane 7 Listopada 2023 przez Orear