OBK BT D4S – wątek eksploatacyjno-użytkowy

[sweeps_on_aliss]

W dniu 10.10.2023 o 21:26, Orear napisał(a):

 

Pierścienie redukcyjne nie są drogie, polecam.  Jeżdżę dwie zimy już na felgach z otworem 60 i pierścieniami. Wszystko gra i buczy. 

Iść w Alu czy plastik?

 

W dniu 11.10.2023 o 13:32, rafcio84 napisał(a):

Ja przy zakupie dostałem oryginały felg Subaru też 18" oraz opony Pirelli. Akurat porysowałem 1 felgę i doraźnie założyłem jedną zimówkę a Tpms nie świeci

Wysłane z mojego Armor 8 Pro przy użyciu Tapatalka
 

Sottozero czy Scorpion?

 

2 godziny temu, ajwar napisał(a):

Cześć, jestem właścicielem nowego OBK od marca. Przeglądam ten wątek regularnie i mam go w powiadomieniach. Ostatnio próbowałem zgłębić tajniki ustawień, np. czy da się tak skonfigurować ustawienia, żeby przednia kamera włączała się sama przy włączeniu dźwigni na "D" i wyłączała wraz z blokowaniem drzwi? Teraz chcąc z niej skorzystać, włączyć ją trzeba ręcznie, wyłączy się sama właśnie przy ok.20km/h wraz z ryglowaniem zamków. Drugie pytanie, czy ktoś z Was potraktował lakier powłoką elastomerową? 

 

Ja traktuję lakier tylko krzakami

 

[Orear]

9 minut temu, sweeps_on_aliss napisał(a):

Iść w Alu czy plastik?

 

Tutaj Ci nie podpowiem. Kupowałem w miejscu gdzie nakładali mi opony na felgę i mieli tylko plastikowe. 

[Dottoree]

13 minut temu, Orear napisał(a):

 

Tutaj Ci nie podpowiem. Kupowałem w miejscu gdzie nakładali mi opony na felgę i mieli tylko plastikowe. 

Plastik po jakimś czasie lubi pękać, kiedyś tak miałem i od tego czasu nigdy więcej

[Orear]

2 minuty temu, Dottoree napisał(a):

Plastik po jakimś czasie lubi pękać, kiedyś tak miałem i od tego czasu nigdy więcej

 

Będę obserwował, dzięki za radę.  

[rafcio84]

A jak macie z ustawieniem lusterek podczas cofania, mam tą funkcję włączoną i tylko prawe lusterko ustawia się pod kątem.


Wysłane z mojego Armor 8 Pro przy użyciu Tapatalka

[Orear]

Godzinę temu, rafcio84 napisał(a):

A jak macie z ustawieniem lusterek podczas cofania, mam tą funkcję włączoną i tylko prawe lusterko ustawia się pod kątem.


Wysłane z mojego Armor 8 Pro przy użyciu Tapatalka
 

 

I tak ma być. Nie spotkałem samochodu w którym oba lusterka zmieniałyby kąt podczas cofania. 

[dirkdiggler]

Powoli zbliżam się do końca obszaru deski rozdzielczej i okolic w aspekcie wydawania nieporządanych dźwięków.

 

Na samej desce rozdzielczej sprawdziłem osłony głośników. Ale tu jest spokój.

Jak widać producent również apikuje w wielu miejscach taśmę (zdj fabryczne).

 

 

 

Tego obszaru nie ruszałem poza aplikacją taśmy na kratkę głośnika

 

 

Następnie dobrałem się do obudowy DMS ale tu nie warto się zagłębiać. Wszystko siedzi mocno i ciasno. Nie ma tu źródła problemów.

 

 

 

Kolejnym elementem który chciałem sprawdzić jest obudowa ze schowkiem na okulary.

Ale analizując zdjecia w internecie doszedłem do wniosku że jego demontaż jest dość trudny - to jest jeden element będący również obudową Eyesight i lepiej tego nie ruszać.

Poza tym najbardziej hałasującym elementem w tym obszarze mogą być okulary w schowku oraz lampki z którymi i tak nic nie można zrobić.

 

 

 

Słupków A nie będę demontował. Tam są airbagi i lepiej nie "ulepszać" tych miejsc.

 

Chętnie natomiast dobrałbym się do listwy znajdującej się przy szybie na której jest czujnik naświelenia.

Mam wrażenie ze sporą dozą pewnosci że aplikujac taśmę w miejscu jej montażu znacznie można poprawić jej zachowanie na np drodze tarce. 

Niestety nie znalazłem jeszcze materiału jak to bezpiecznie wypiąć z deski i czy to wogóle możliwe.

Temat  ten wiec zawieszam do wiosny lub momentu gdzie znajdę że ktoś już to wcześniej robił.

 

 

 

cdn...

 

 

 

 

 

 

 

 

[sweeps_on_aliss]

Co do schowka na okulary.

Pierwsze dni z Outbackiem, zamykam drzwi, nieprzyjemny trzask. What the hell.

Okulary w schowku, który nie jest w całości wyłożony miękkim materiałem (jedna ze ścianek to chamski plastik, może warto ją jakimś filcem okleić). Ale mi się nigdy nie chce

 

[dirkdiggler]

38 minut temu, sweeps_on_aliss napisał(a):

Co do schowka na okulary.

Pierwsze dni z Outbackiem, zamykam drzwi, nieprzyjemny trzask. What the hell.

Okulary w schowku, który nie jest w całości wyłożony miękkim materiałem (jedna ze ścianek to chamski plastik, może warto ją jakimś filcem okleić). Ale mi się nigdy nie chce

 

Tak, tak. Chyba każdy to przechodził. Tak jak mówisz. warto ten schowek wykleić albo wyłożyć jakąś fibrą do okularów.

 

Drugi z częstych psikusów to wywijająca się klamra pasa pasażera, która puka o obudowę słupka B.

 

 

[Czarownik]

23 godziny temu, Orear napisał(a):

 

I tak ma być. Nie spotkałem samochodu w którym oba lusterka zmieniałyby kąt podczas cofania. 

Proszę bardzo, mój dawny Lexus RX II.

Nawiasem mówiąc uświadomił mi to dopiero kupujący przy sprzedaży auta. Znał Lexusy i był zdziwiony dlaczego pochyla się tylko jedno lusterko. Ustawiało to pokrętło regulacji lusterek, skierowane w prawo pochylało tylko prawe, analogicznie w lewo. Przy ustawieniu na wprost pochylały się obydwa.

[rafcio84]

 
I tak ma być. Nie spotkałem samochodu w którym oba lusterka zmieniałyby kąt podczas cofania. 

Ok, kto pyta nie błądzi.

Wysłane z mojego Armor 8 Pro przy użyciu Tapatalka

[Orear]

17 godzin temu, Czarownik napisał(a):

Proszę bardzo, mój dawny Lexus RX II.

Nawiasem mówiąc uświadomił mi to dopiero kupujący przy sprzedaży auta. Znał Lexusy i był zdziwiony dlaczego pochyla się tylko jedno lusterko. Ustawiało to pokrętło regulacji lusterek, skierowane w prawo pochylało tylko prawe, analogicznie w lewo. Przy ustawieniu na wprost pochylały się obydwa.

 

Łoł! To miła ciekawostka, dzięki! 

[dirkdiggler]

Przyszedł czas by podsumować temat wygłuszania, wyciszania czy też uciszania Outbacka 2021 BT.

 

Celem pracy było:

- wygłuszyć pojazd tj uczynić go przyjemniejszym w eksploatacji - autem jeździ się codziennie więc zakładany efekt powinien cieszyć każdego dnia

- uciszyć pracę plastików we wnętrzu

- poprawić brzmienie audio Harman Kardon

 

Zastrzeżenia do podsumowania tytułem wstępu:

 

- od urodzenia jestem uczulony na wszelkie niechciane odgłosy samochodów wiec co dla mnie wydaje sie problemem, którym należy się zająć i szukać rozwiązania dla kogoś innego może być w zakresie jego tolerancji i dobrego samopoczucia, a może nawet być zupełnie niezauważalne (niesłyszalne)

- sporo aut wygłuszałem już wcześniej i efekty były zawsze pozytywne (mniejsze lub większe, ale zawsze były)

- mój OBK ma już 90 tys km na kołach (a to ok 1400 godzin pracy maszyny, było, nie było)  i pewne rzeczy pojawiły się po czasie, gdzie na początku ich nie było 

- część połączeń paneli i plastików się "rozmasowało", pewnie trochę poluźniło w skutek wibracji i godzin jazdy, normalne w eksploatacji każdego pojazdu

- do końca projektu brakuje mi wygłuszyć tylne drzwi oraz być może nadkola od strony kół

- teraz dałem sobie czas na pół roku jazdy - do ciepłej wiosny, by sprawdzić czy zastosowana technologia działa i nie ma skutków ubocznych

 

Praca vs efekt

 

Wygłuszenie

 

Outback według mnie to całkiem fajnie wygłuszony fabrycznie pojazd. Producent w miarę możliwości i przynależności klasowej auta zastosował wiele rozwiązań mających na celu poprawę komfortu jazdy - np. podkładki pod spinki, podwójne uszczelki, filcowe wypraski za panelami i poduszeczki majace pomóc absorbować szumy i odgłosy jazdy. Na to wielowarstwowy gruby dywan itd. Nadwozie posiada w wielu miejscach nałożoną masę której zadaniem jest tłumienie wibracji. Generalnie rozbierając panel po panelu widać, że starano się by w nieskomplikowany i prosty produkcyjnie sposób dać klientowi odpowiedni komfort.  

 

Baza jest więc dosyć trudna bo już producent wychwycił i przeciwdziałał hałasowi na etapie projektu i produkcji w najbardziej krytycznych miejscach.

A jeśli referencja jest wysoko to trudniej osiągnąć później spektakularne efekty.

 

I tak też opisałbym rezultaty. Są wyczuwalne, słyszalne ale nie spektaktularne.

 

Różnica  jest taka, że auto ma teraz  kompletnie inną akustykę w środku. Jest lepiej wyizolowane od drogi i otoczenia, jest przytulniej i jest wrażenie bardziej miękkiej jazdy. To tak jak powiesić zasłonę w pustym pokoju - od razu inaczej odbiera się pomieszczenie.

Różnicę czuć uchem ale też stopami, ciałem. Serio. Podłoga która dostała gruby alubutyl lepiej absorbuje to co przychodzi z zewnątrz i toczące się koła też mniej czuć. To mam na myśli pisząc o bardziej miękkiej jeździe. Zakładam, że wyklejenie nadkoli od strony kół jeszcze bardziej poprawi ten efekt. Toczenie kół wyraźnie ucichło. Przy jeździe autostradowej jest wyraźnie ciszej. Znów obrazowo powiem, że mając 130km/h wrażenie jest jak wcześniej przy 120km/h. 

 

Nie mniej jednak należy wziąć pod uwagę że Outback ma aerodynamikę samochodu z klocków lego. Duże lusterka, relingi, prześwit. To wszystko powoduje że podczas jazdy wiatr świszczy czy też świszcze, a im szybciej się jedzie tym bardziej.

Zła wiadomość jest taka że wiatru się nie uciszy, a wygłuszając inne odgłosy tła ten wiatr może być nawet bardziej wyraźnie słyszalny. U mnie taki efekt występuje i w zasadzie jest to obcenie jedyny nieposkromiony odgłos poczas jazdy (W USA na poczatku produkcji tej generacji były dostępne w opcji akustyczne szyby klejone ale już ich nie ma - one mogłyby poprawić tę sytuację). 

 

Prace robiłem w etapach tj jedne drzwi, potem przerwa kilka dni, drugie drzwi, pół bagażnika itd itp. Trudno więc oceniać każdy z etapów z osobna. Jednak gdybym miał wskazać jednak najlepszy wg mnie efekt w stosunku do pracy to byłyby to drzwi przednie. One otaczają kierowcę i mają spory wpływ na przekazywnie odgłosów.

Dobre efekty przyniosło też wygłuszenie tyłu auta. Ta część może nie była nigdy nachalna ale teraz praktycznie jakby nie istniała

 

Podsumowując czy warto wygłuszać odpowiem w taki sposób.

Według mnie było warto bo robiłem te prace samodzielnie. Materiały kosztowały mnie ok 4000zł, a że lubię taką pracę to miałem z tym niezłą frajdę. Osiagnięte efekty cieszą codziennie jak tylko jeżdżę Outbackiem, czuję tę wykonaną robotę i przynosi mi ona satysfakcję.

Ale....czy zapłaciłbym za taką robotę 10 czy 15 tys jakieś firmie (takie są teraz wyceny za takie auta) ? Nie, bo moim zdaniem o ile efekt jak na 4000zł jest super, tak za 10-15tys określiłbym go jako nieadekwatny do wkładu. 

 

Uciszenie plastików

 

Ta część powstała niejako przy okazji i na początku miała być tylko dodatkiem do głuszenia ale z czasem stała się dużym rozdziałem samym w sobie. Ile to kilometrów na najgorszych drogach w okolicy zrobiłem z żoną za kierownicą by nasłuchiwać co i jak współpracuje ze sobą i gdzie co bzyczy.

 

Największy sukces to uciszenie trzech najbardziej skrzeczących elementów w kabinie. W kolejnosci od uciażliwości - konsola wybieraka biegów, ramka licznika, kratka nawiewu od strony kierowcy. Osiagnięty efekt w postaci absolutnego uciszenia tych trzech elementów w moim wozie wyciął  ok 70-80% wszystkich odgłosów z wnętrza. 

Te dekory teraz zachowują się jakby były zrobione z kamienia. Nic ich nie rusza

Pozostałe elementy, które zostały potraktowane w podobny sposób efektów już takich nie przyniosły bo były cicho fabrycznie. To była już subtelna prewencja.

 

Ale by nie było tak pięknie, jedno źródło się wygasi to inne, dotychczas bardziej subtelne i mniej nachalne zaczyna dochodzić do głosu i być słyszalne.

Obecnie na celowniku jest plastik - ramka na desce rozdzielczej przy samej szybie - ta z czujnikiem nasłonecznienia. Na szorstkiej drodze słyszę jak drży. Jak sie do niej dobrać jeszcze nie wiem. Wiem natomiast że jak się ją naciśnie palcem to milknie. Jest wiec potencjał na dobry efekt.

 

Poprawienie Harman Kardon

 

Tu siedzi bardzo ciekawy i pozytywny efekt. Wart pochylenia się.  Poprawa brzmienia systemu Harman Kardon po prostu przerosło moje oczekiwania. Przeskok o dwie klasy wyżej w brzmieniu, ale też równie istotne jest, że obecnie głośnik niskotonowy w drzwiach nie gra już całymi drzwiami.

Wcześniej nieco bardziej basowe kawałki potrafiły wzbudzać boczki, coś brzęczało, wibrowało, czuć było że niskie częstotliwości  ruszają panelami, trzeba było zmniejszać bas lub głośność bo zakłócenia otoczenia psuły odbiór muzyki.

Obecnie najbardziej basowy z basowych kawałków Massive Attack nie jest w stanie wywołąć drżenia boczka. Bas pompuje w nogawkę a panele drzwiowe pozostają niewzruszone. Co znaczy massive attack dla  audio w samochodzie to tłumaczyć nie trzeba

Efekt pod audio jest świetny i go gorąco polecam. Choćby dla tego efektu warto zająć sie drzwiami (paczka dynamata ok 1200,kilka metrów pianki i taśm ok 300zł) Instrukcje już macie w wątku. Będą to dobrze wydane pieniądze.

 

 

 

Jak  mi się uda coś jeszcze pogrzebać przy aucie w tym roku to zaktualizuję, wpisy, Raczej wątpię bo wyczerpałem swoją potrzebę grzebania na ten kwartał ale kto wie 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Edytowane 16 Października 2023 przez dirkdiggler

[dirkdiggler]

To jeszcze jeden tip podrzucę.

 

 

Wspominałem że od jakiegoś czasu pojawiają się głuche stuknięcia (niezbyt głośne) podczas przejazdu np przez tory kolejowe. Trudno je sztucznie wywołać bo nie zakażdym razem się pojawiają i gdy pierwszy przejazd je wywołuje, po chwili drugi przejazd jest już cichy.

 

Sprawdziliśmy całe zawieszenie, wszystko ciasne. Tylne tuleje wahaczy maja objawy poczatków wypracowania ale to raczej nie to.

 

Zaczełem szukać czy przypadkiem jakaś osłona nie jest luźna bo dźwięk taki podobny jakby jakiś kubek pukał, może nadkole plastikowe itp. Wszak auto było rozbierane do konserwacji i różnie to potem mogło być spięte. 

 

I tak szukając tu i tam natrafiłem na osłonę wygłuszeniową ściany grodziowej która w sumie by mogła być odpowieidzialna za tego typu efekty dźwiękowe.

Zastosowałem w miejscu kontaktu grodzi 3mm piankę zamniętokomórkową - 1cm paski długości ok 10cm w kilku miejscach przyklejone do tego filcu tak by on był amortyzowany w kontakcie z grodzią.

Zobaczymy czy to było to. Będę jeździł i obserwował. 

 

 

[Borowik]

W dniu 24.04.2023 o 09:28, dirkdiggler napisał(a):

Powoli zbliżam się do przebiegu 60tys km i za chwilę zrobię pierwszą wymianę oleju w CVT.

 

Tyczasem przyszło celebrować prawdziwie subarowy przebieg 

 

 

Przyszedł zawór do spuszczania oleju w miejsce korka. Przy okazji przeglądu poproszę o zainstalowanie.

 

 

Żeby nie było tak beztrosko. Krótko po przybiciu Subarowej licznikowej  piony.

 

Pojawiła się dość kłopotliwa usterka. Mianowicie kilka dni temu klapa bagażnika zaczęła fiksować tzn otwierała się tylko kawałek, potem jakby dostawała przeciążenia i się zamykała, chwilę później otwierała się przez moment normalnie by w końcu przy otwieraniu zacząć wydawać dzwięki zarzynanego walenia otwierajac się tylko na kilka cm. Obecnie nie działa już wogóle.

ASO pomierzyło, sprawdziło i stwierdziło nietypową usterkę w postaci padnięcia prawego siłownika klapy - błąd krytyczny, brak komunikacji. Wymiana gwarancyjna. Część zamówiona, czekam na info kiedy będzie.  Zobaczymy zatem jak działa aftersales serwis w przypadku Subaru w PL.

Narazie klapa jest nieruchoma, nie raguje na przycisk otwierania ani na pilota, i nie otwiera się kompletnie. Mam auto, które pakuję przez tylne siedzenie Trochę to kłopotliwe w moim przypadku.

 

Tak się zastanawiam czy przypadkiem ten siłownik nie był od początku trefny i to on w jakiś sposób wyciągnął mi oryginalny akumulator kilka miesiecy temu. A może to tylko zwykły przypadek.

 

 

 

 

 

 

 

Zatem i ja dołączam do grona padniętych prawosiłowników. Pomiarów tak dokładnych jaknu Ciebie nie było ale padło na prawy. U mnie klapa startuje a potem error i zamyka się. 
za 2 tyg mam przegląd na 60 tys i zastanawiam się czy dojdzie ten siłownik. 
Roczne auto i takie numery …

[dirkdiggler]

Godzinę temu, Borowik napisał(a):

Zatem i ja dołączam do grona padniętych prawosiłowników. Pomiarów tak dokładnych jaknu Ciebie nie było ale padło na prawy. U mnie klapa startuje a potem error i zamyka się. 
za 2 tyg mam przegląd na 60 tys i zastanawiam się czy dojdzie ten siłownik. 
Roczne auto i takie numery …

 

No cóż powiedzieć poza tym że dobrze że na gwarancji. 

Zadziwiający zbieg okoliczności jeśli chodzi o przebieg. U mnie też to było przy ok 56-58tys km

Edytowane 23 Października 2023 przez dirkdiggler

[Orear]

33 minuty temu, dirkdiggler napisał(a):

 

No cóż powiedzieć poza tym że dobrze że na gwarancji. 

Zadziwiający zbieg okoliczności jeśli chodzi o przebieg. U mnie też to było przy ok 56-58tys km

 

Inżynierowie na medal! Albo księgowi. xD

[Borowik]

Aż zapytam ile taki jeden kosztuje. Pewnie z 3 tys lekko. 

[dirkdiggler]

11 minut temu, Borowik napisał(a):

Aż zapytam ile taki jeden kosztuje. Pewnie z 3 tys lekko. 

 

Doładowujesz jakoś akumulator czy jezdzisz na tym co wyjechało z salonu?

 

 

[Borowik]

Za każdym razem na przeglądzie proszę o sprawdzenie aku testerem. Ostatnio wychodzi bdb. 
Jak ma stać np 3-5 dni to popinam cteka 5.0 i zostawiam. 
Teraz też prewencyjnie podpiąłem bo napisałeś że wyssał ci siłownik aku. 
Mam miernik gęstości elektrolitu i też jest bdb. Fajne są korki na celach. 

[dirkdiggler]

14 minut temu, Borowik napisał(a):

Za każdym razem na przeglądzie proszę o sprawdzenie aku testerem. Ostatnio wychodzi bdb. 
Jak ma stać np 3-5 dni to popinam cteka 5.0 i zostawiam. 
Teraz też prewencyjnie podpiąłem bo napisałeś że wyssał ci siłownik aku. 
Mam miernik gęstości elektrolitu i też jest bdb. Fajne są korki na celach. 

A jak podpinasz cteka do odłączasz samochód czy klemy auta pozostają?

Sorry za głupie pytanie ale w sumie nie wiem.

[Borowik]

Zdecydowanie klemy zostają. Ctek jedna z najlepszych ładowarek automatycznych. To nie stare prostowniki co dawały po 15v lub więcej i faktycznie mogły narobić kłopotu bez zdjęcia klem. 
Nasze aku to prosta bateria. 

[dirkdiggler]

38 minut temu, Borowik napisał(a):

Zdecydowanie klemy zostają. Ctek jedna z najlepszych ładowarek automatycznych. To nie stare prostowniki co dawały po 15v lub więcej i faktycznie mogły narobić kłopotu bez zdjęcia klem. 
Nasze aku to prosta bateria. 

 

To nawet lepiej.

 

Też mam cteka od kilku lat ale zawsze odpinałem klemy.

 

[dirkdiggler]

2 godziny temu, Borowik napisał(a):

Zdecydowanie klemy zostają. Ctek jedna z najlepszych ładowarek automatycznych. To nie stare prostowniki co dawały po 15v lub więcej i faktycznie mogły narobić kłopotu bez zdjęcia klem. 
Nasze aku to prosta bateria. 

Jeszcze podpytam. W jakim trybie ładujesz ctkiem? AGM czy po prostu CAR?

 

[Borowik]

I tu jest problem bo niby nie ma napisu AGM na baterii ( prawie żadnych napisów i naklejek nie ma) ale mamy start/stop i to raczej mówi że AGM. 
Mam ustawiony tryb AGM na cteku. 
 

PS jak masz nowy aku to jaki on jest po naklejkach, AGMowy?