Zbieżność

[tomek76k76]

Hej mam pytanie czy tak wygląda poprawne ustawienie zbieżności bo mi tlumaczyli ze lepiej nie darady?

[artaa]

Oczywiście że nie ;-)

 

I nie pisz zbieżność - to nie maluch, tu ustawia sie całą geometrię,

[artaa]

A warsztat słaby, odpuszcza się śruby np McPhersona itp

czasem trzeba przyłożyć siłę np szarpnąć, i ponownie ustawia.

Edytowane 4 Stycznia 2022 przez artaa

[tomek76k76]

Teraz, artaa napisał:

Oczywiście że nie ;-)

 

I nie pisz zbieżność - to nie maluch, tu ustawia sie całą geometrię,

Sorki geometrię:)

Oni tłumaczyli że lepiej nie da rady bo może przez amortyzatory bo są stare i mogą mieć luzy i że pochylenia nie ma regulacji 

Co mogę z tym zrobić bo byłem na przeglądzie i niema żadnych luzów amortyzatory są ok nic nie znaleźli 

[artaa]

Bo nie ma regulacji w standardzie...

Ale to nie oznacza że się nie da ;-)

 

Do wielu modeli pasuje tzw amerykańska śruba (nie wiem czemu tak nazywają, może w USA ją częściej stosowali), którą się wkręca i jest dodatkowa regulacja, ale jak pisałem dla wprawnych warsztatów od geometrii jest to niepotrzebne

Edytowane 4 Stycznia 2022 przez artaa

[tomek76k76]

To jak uzasadnić poprawę tego co zrobili?

[artaa]

Że płacisz aby było zielone

 

I nie płacisz za: "niedasię"

Edytowane 4 Stycznia 2022 przez artaa

[artaa]

Też tak miałem jak ty, jak przy 60 przeleciałem przez krawężnik.

 

Ale wiedziałem gdzie pojechać...

[tomek76k76]

Dziękuję bardzo za odpowiedź:)

[artaa]

Jeszcze jedno, da się zrobić pełną geometrię na zielono w większości samochodów, nie tylko Subaru ;-)

 

Czasem trzeba wózek odpuścić, czasem kolumny, a czasem inne bardziej drastyczne działania...

 

Oczywiście pod warunkiem że to jeszcze jest nadwozie auta a nie przystanek.

[skwaro]

Ale żeby Subaru naprawdę dobrze jeździło to nie robi się na zielono, to raz, a dwa że przód ma regulację pochylenia koła i trzy, tył jak nie był gdzieś dzwoniony to z prawej masz wywalony amortyzator i/lub załatwioną sprężynę.

[tomek76k76]

9 minut temu, skwaro napisał:

Ale żeby Subaru naprawdę dobrze jeździło to nie robi się na zielono, to raz, a dwa że przód ma regulację pochylenia koła i trzy, tył jak nie był gdzieś dzwoniony to z prawej masz wywalony amortyzator i/lub załatwioną sprężynę.

A polecisz mi kogoś kto to ogarnie jak najbliżej Zielonej Góry 

[skwaro]

1 minutę temu, tomek76k76 napisał:

A polecisz mi kogoś kto to ogarnie jak najbliżej Zielonej Góry 

Nie w tych okolicach, mogę Ci jedynie polecić speca w Warszawie

[tomek76k76]

Podasz namiar

[tomek76k76]

A może ktoś zna dobrego speca w Wrocławiu lub poznaniu

[st981777]

9 godzin temu, artaa napisał:

Czasem trzeba wózek odpuścić, czasem kolumny, a czasem inne bardziej drastyczne działania...

Da się, to fakt, ale wykracza to poza standardowe ustawienie geometrii.

 

8 godzin temu, skwaro napisał:

to z prawej masz wywalony amortyzator i/lub załatwioną sprężynę

Może być jeszcze oberwana poduszka amortyzatora, jeżeli próbowali regulować fasolką z przodu, i dalej jest negatyw, to ewidentnie jest przysiad zawieszenia, a na przeglądzie nie wyjdzie ani spracowana sprężyna, ani zapadnięta poduszka.

[mmarcinek]

8 godzin temu, tomek76k76 napisał:

A może ktoś zna dobrego speca w Wrocławiu lub poznaniu

W Poznaniu jest parę warsztatów co swietnie ogarniają te tematy. Na Obornickiej i w okolicach sołacza/jeżyc kojarzę.

Tylko, żeby skręcał i nie zjadał opon, to jak kolega wyżej napisał, na zielono byc nie moze

 

[artaa]

Mylisz się... ;-)

 

Mam od 2007 lat na zielono i nic mi nie zjada

[skwaro]

52 minuty temu, artaa napisał:

Mylisz się... ;-)

 

Mam od 2007 lat na zielono i nic mi nie zjada

A czy ja gdzieś pisałem że będzie coś zjadać? Pewien spec w Warszawie zazwyczaj pyta czy ma być na zielono czy auto ma fajnie skręcać. I każdy, kto wie o co chodzi, wie że na zielono nie ma sensu, o tym pisałem 

Edytowane 5 Stycznia 2022 przez skwaro

[artaa]

Przecież to nie do Ciebie było ;-)

 

tylko do:

Godzinę temu, mmarcinek napisał:

żeby skręcał i nie zjadał opon, to jak kolega wyżej napisał, na zielono byc nie moze

 

bo to bzdura jest

[skwaro]

3 minuty temu, artaa napisał:

Przecież to nie do Ciebie było ;-)

 

tylko do:

 

bo to bzdura jest

Ok, na telefonie patrzyłem i nie zauważyłem

[halvaekiu]

10 godzin temu, tomek76k76 napisał:

A może ktoś zna dobrego speca w Wrocławiu

Miałem problem z skręcającym w prawo OBK zaraz po kupnie. Jazda była męcząca, bo ciągle musiałem wywierać siłę na kierownicę,by trzymała się "środka".

Byłem nawet na geometrii w zakładzie obok. 4 Gumy - nie polecam. Ogólnie to myśleli tam, że z tyłu mam belkę skrętną, której się "nie reguluje"... Stwierdzili, że auto nadal skręca, bo mam uszkodzoną przekładnię kierowniczą.

Mój mechanik zaprowadził mnie do "majstra", który stwierdził, że praktycznie wszystko było rozregulowane i musiał poprawiać. Od tego czasu wszystko działa jak należy, auto jedzie prosto, trzyma się dobrze nawierzchni oraz nie uszkadza opon.
"Autogeo Lipiński"
https://goo.gl/maps/tgRPjXoTR2reY1e69

W przyszłym tygodniu mam mieć wymieniany komplet amortyzatorów oraz sprężyn co wiąże się z poprawieniem geometrii.  Bez tego prowadzenie auta mnie nadal nie zadowala, więc pewnie i Ciebie to czeka mimo wszystko. Mogę zapytać gdzie obecny mechanik (inny niż poprzednio) odeśle moje auto do regulacji.

Edytowane 5 Stycznia 2022 przez halvaekiu

[tomek76k76]

1 godzinę temu, halvaekiu napisał:

Miałem problem z skręcającym w prawo OBK zaraz po kupnie. Jazda była męcząca, bo ciągle musiałem wywierać siłę na kierownicę,by trzymała się "środka".

Byłem nawet na geometrii w zakładzie obok. 4 Gumy - nie polecam. Ogólnie to myśleli tam, że z tyłu mam belkę skrętną, której się "nie reguluje"... Stwierdzili, że auto nadal skręca, bo mam uszkodzoną przekładnię kierowniczą.

Mój mechanik zaprowadził mnie do "majstra", który stwierdził, że praktycznie wszystko było rozregulowane i musiał poprawiać. Od tego czasu wszystko działa jak należy, auto jedzie prosto, trzyma się dobrze nawierzchni oraz nie uszkadza opon.
"Autogeo Lipiński"
https://goo.gl/maps/tgRPjXoTR2reY1e69

W przyszłym tygodniu mam mieć wymieniany komplet amortyzatorów oraz sprężyn co wiąże się z poprawieniem geometrii.  Bez tego prowadzenie auta mnie nadal nie zadowala, więc pewnie i Ciebie to czeka mimo wszystko. Mogę zapytać gdzie obecny mechanik (inny niż poprzednio) odeśle moje auto do regulacji.

Dziękuję za namiar

[Qubu666-Baja]

W dniu 4.01.2022 o 21:43, tomek76k76 napisał:

 

Oni tłumaczyli że lepiej nie da rady bo może przez amortyzatory bo są stare i mogą mieć luzy i że pochylenia nie ma regulacji 

Co mogę z tym zrobić bo byłem na przeglądzie i niema żadnych luzów amortyzatory są ok nic nie znaleźli.

Ostatnio robiłem geometrię i ustawiali mi ją 5x i nic... Za każdym razem wracałem. Zaznaczyć trzeba, że geometrię robi koleś z papierami ,od 30lat (tylko i wyłącznie robi geometrię). Oglądali podwozie, coś tam popieprzyło, że może maglownica, może amortyzator, "wszystko może być". No i niestety... Fura nie zrobiona. Pojechałem do siebie, ciuchy robocze i pod samochód zanurkowalem z latarka. Solidne oględziny cm, po cm: amory, wahacze, itd. 

Znalazlem lekko zgięty wahacz, wymieniłem i już się poprawiło. 

Mistrz, na moje sugestie odnośnie podmiany felg z L,na P i na odwrót (ja zaczynam szukanie usterki, diagnozowanie od najtańszych, najprostszych rozwiązań)

Mistrz oznajmił "Broń Boże bo już w ogóle pomieszam wszystko". 

Oczywiście to olałem i podmienilem Alu felgi, na stalowe (zimówki). 

No i co się stało? Czary-mary!!!  Teraz samochód jedzie prosto. 

Był zgięty wahacz i felga.( lekko "przeczesalem" wahaczem, po krawężniku)

Wniosek jest jeden.

Najlepiej samemu to ogarnąć, popatrzeć, lub poprosić kumpla, albo jak samemu się nie robi, to znaleźć prawdziwego mechanika, ktory zdiagnozuje i naprawi.

Ps dodam, że "mistrz" doradzał mi wymianę tulei wahacza, łożysko, magiel. To było na początek, bo się rozkręcał, ale ja  przerwałem  recytowanie tej epistoły, bo zmęczyło mnie to. 

 

Popatrz na spokojnie pod spód.

Przypomnij sobie, czy czasem w coś nie wyjechałeś (ja zbagatelizowałem "przeczesanie", bo na prawdę lekko to było. Wymazałem to z głowy, bo po co było sobie łeb zaśmiecać...)

Jak sam używasz samochód to będzie łatwiej. Jak ktoś inny używa, no to musi być spowiedź

[artaa]

Niestety 90% warsztatów to partacze, bez chęci do stałego dokształcania się.

 

Niektórzy tkwią w erze malucha i samej zbieżności, a jak trafiają się auta z pełną geometrią, wielowahaczowe itp

to wymyślają niestworzone historie jakie to problemy napotkali i co by tu wymienić na koszt włascicela...