Skocz do zawartości

MY03 2.0 X a nowy 2.5 XT


Boryz

Rekomendowane odpowiedzi

Czy ktoś z was przeszedł tego typu ®ewolucje? Pod koniec roku mam zamiar wymienić 2 forestery w firmie (2.0XG) na nowe. Z powodu braku modelu, który budził moje zainteresowanie jeszcze 3 lata temu (2.0 XT) pozostało 2.5 XT, ewentualnie 2.0 (no i te 34 km więcej) - jednak przy zmianie auta chciałybym odczuć jakąś różnicę (nie tylko szerszy podłokietnik, czy brak napisu subaru z tyłu :smile: ).

 

A więc pytania następujące:

 

Silnik turbo, a jazda w terenie.

Brak reduktora, a jazda w terenie. (nie ukrywam, że najbardziej się tego obawiam)

Automat czy manual - a jazda w terenie?

O spalanie się nie pytam - bo trochę tego jest na forum - tylko, przy jakim momencie obrotowym uruchamia się turbina?

Czy jazda w terenie (30% teren, 70% trasa) wymaga częstszych wymian oleju (ze względu na turbinę)?

 

 

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brak reduktora, a jazda w terenie. (nie ukrywam, że najbardziej się tego obawiam)

 

Na pewno reduktor jest ułatwieniem, ale jak go nie ma, a jeździ się w terenie, to...

 

Automat czy manual - a jazda w terenie?

 

...chyba jednak automat będzie lepszym wyjściem.

 

pozostało 2.5 XT, ewentualnie 2.0 (no i te 34 km więcej)

 

Aktualne 2.0 niby ma te 34KM więcej, ale są one "wysoko" położone, więc chyba w terenie i tak ciężko z nich skorzystać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- stary 2.0 125KM vs nowy 2.0 160km w terenie bez roznicy, na trasie mozna go za to podkrecic nawet do 7500 ale mocy sie i tak sie nie znajdzie (przynajmnie takie odnioslem wrazenie przesiadajac sie z GT do imprezy 2.0RC)

- automat w teren zdecydowanie lepszy - nie trzeba jechac na polsprzegle, łatwiej ruszyc itd jezdzilem paroma terenowkami i wg automat jest idelanym rozwiazaniem ale tylko w polaczeniu od odpowiednio mocnym silnikiem np 2.5 turbo :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Boryz :!:

Zależy jaki teren , bo jak taki na 10-20 km/godz to lepszy 2.0. Albo 2.5 XT AT

Wymiana oleju bez zmian .Turbiną się nie interesuj te 2.5 XT nawet bez włączonej turbiny będą pewnie szybsze od tych co teraz używasz (125KM) Turbo działa cały czas a mocniej odczuwalne jest kolo 2500-3000 obr.

Może kup 1 szt. 2.0 man i 1 szt. 2.5 XT AT :?: Nie wiem kto jeżdzi drugim autem ale i tak walka bedzie o 2.5 XT AT :mrgreen: Więc może dwa 2.5 XT AT i będzie spokoj... :roll:

AK

ps.róznica w spalaniu koło 4 l/100 (2.0 a 2.5 xt)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Boryz :!:

Zależy jaki teren , bo jak taki na 10-20 km/godz to lepszy 2.0. Albo 2.5 XT AT

Wymiana oleju bez zmian .Turbiną się nie interesuj te 2.5 XT nawet bez włączonej turbiny będą pewnie szybsze od tych co teraz używasz (125KM) Turbo działa cały czas a mocniej odczuwalne jest kolo 2500-3000 obr.

Może kup 1 szt. 2.0 man i 1 szt. 2.5 XT AT :?: Nie wiem kto jeżdzi drugim autem ale i tak walka bedzie o 2.5 XT AT :mrgreen: Więc może dwa 2.5 XT AT i będzie spokoj... :roll:

AK

ps.róznica w spalaniu koło 4 l/100 (2.0 a 2.5 xt)

 

1 szt. 2.5XT AT ,a jedna 2.0 man. odpada. Jeden jest dla mnie ,a drugi dla wspólnika :smile:

 

To jest bardziej kwestia udowodnienia sobie samemu ,że zakup 2.5XT ma jakieś praktyczne uzasadnienie na wykorzystywanie tych aut w celach służbowym - tudziesz w terenie.

 

Przyznam szczerze że nasze 2.0XG - sprawują się dobrze (obydwa po 140000 km)

Tylko te osiągi :roll:

Nie ukrywam że myślałem o zakupie np. dwóch Toyot Hilux w wersji 178 Km (- VAT no i diesel) - dostępne u dealera Niemieckiego - u nas od Września) ale po zakupie jednego Nissana Navara Pickup dla pracowników - stwierdzam że tego typu auta nadal (mimo starań producentów oraz przemiłych Dealerów) nie spełniają roli aut osobowych.

 

Subaru - mimo swojego apetytu na paliwo - dają w zamian to coś (chyba nie musze tego tutaj tłumaczyć).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A - jeszce jedno - czy można 2.5XT zamówić ze zderzakami i plastikami nielakierowanymi?

 

Myslę , że jeżeli odbior za 4 miesiące i 30% zadatku to można. Może jednak , raz na rok można te porysowane polakierować jeżeli zajdzie taka potrzeba :roll: :lol:

AK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm - Ostatnio dyskutowaliśmy o 2.5 XT - na co wspólnik mówi .."no dobra - ale te lakierowane plastiki to po 2 miesiącach szlak trafi"... a tu proszę - Build your own Subaru.

 

Zamiana Forestera na nowego (bez względu na wersję) ma jeszcze jeden cel.

Jak bym kupił coś typu Pickup - to by sąsiedzi mówili : ..."o zobacz znowu sobie nowe auto kupił"... a tak to ... " a nie mówiłem że ten napis SUBARU z tyłu to mu ktoś kiedyś oberwie"... :smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...