Nieszczelność ? Dźwięki w kabinie na autostradzie.

[Damian Giniewicz]

Cześć,

 

Zauważyłem, że jadąc Forkiem XT MY15 powyżej 100 km/h na autostradzie zaczyna się robić głośno. Przy 160-180km/h w kabinie ciężko wytrzymać.

Uszczelki od drzwi ostatnio potraktowałem silikonem w sprayu, trochę pomogło.

Niestety w dalszym ciągu słyszę jakby coś gdzieś wlatywało, ale nie mam pojęcia gdzie (coś jakby od szyb, chociaż nie czuć wlatującego powietrza).

Czy ktoś miał taki pproblem i wie jak to załatwić, czy po prostu ten typ tak ma ?

 

 

Miłej niedzieli.

[Michał Krupa]

Tak było od początku Twojej przygody z tym autem czy problem pojawił się dopiero po jakimś czasie?

[Leshack]

Ja to mam, ale myślałem że to relingi.

[cuban]

Jak robimy listę śpiewających elementów w SJ to ja walczę z tymi plastikami przy dolnych rogach przedniej szyby, zwłaszcza prawym. Są ta takie niby połączenia szyby, słupków A z nadkolami i water boxem.

Lubią od powietrza opływającego samochód się rozdygotać. Może coś w tych okolicach?

Edytowane 28 Czerwca 2020 przez cuban

[Michał Krupa]

Stąd moje pytanie. Stopień wyciszenia FORESTERa może dla niektórych być trudny do zaakceptowania 

Inna sprawa jeżeli problem pojawił się dopiero w pewnym momencie. 

[Jakim71]

180 km/h - to na bogato . Od 150 robi się wir w baku

[klev]

w moim SF ekonomia i wygoda kończy się na 120km/h

[Miałki]

Te dźwięki o których piszesz pochodzą od kół poprzez nadkola. Huczy  w aucie ale nie wiadomo z kąd. Sprawdź stan nadkoli, może masz dziurawe, to częsta przypadłość.  Ponadto umów się na tak zwane wygłuszanie nadkoli, albo sam zrób jak masz czas. Na Youtube pełno porad w tym temacie.

[Leshack]

nadkola wyciszyć dobry pomysł, ja tez tak zrobię, ale u mnie świzdu-gwizdu w górze tak jak by na dachu, oczywiście przy zamkniętym szyberdachu, więc na razie nie przekraczam 100 k/m

Pozdrawiam