2021 Crosstrek Sport

[Czarne_Koronkowe]

7 godzin temu, GREGG napisał:

 

Być może z punktu widzenia zabaw w lekkim terenie jest jakiś sens, ale do jazdy na asfalcie chyba nikt mając wybór nie wziąłby e-boxera zamiast wolnossącego 2,5

To zależy od różnicy w cenie przez akcyzę.

[Zyzol]

11 godzin temu, GREGG napisał:

 

Być może z punktu widzenia zabaw w lekkim terenie jest jakiś sens, ale do jazdy na asfalcie chyba nikt mając wybór nie wziąłby e-boxera zamiast wolnossącego 2,5

Gdyby wprowadzili tę wersję w 2018, mogłaby spokojnie trafić na rynki EU. W sumie teraz też by mogła, jeżeli jest OBK z tym silnikiem. Myślę jednak, że przy większej akcyzie, cena nie byłaby fajna  
 

12 godzin temu, coocer napisał:

a nabrałem szacunku do eboxera po ostatniej przejażdżce po jurze.

Naprawdę fajnie podjechał sobie pod górę gdzie inne auta musiały nabierać rozpędu.

A na ile górek wystarczy baterii?

[Lisek]

2 godziny temu, Zyzol napisał:

Gdyby wprowadzili tę wersję w 2018, mogłaby spokojnie trafić na rynki EU. W sumie teraz też by mogła, jeżeli jest OBK z tym silnikiem. Myślę jednak, że przy większej akcyzie, cena nie byłaby fajna  
 

A na ile górek wystarczy baterii?

Na 0 górek:) Miałem na 24h XV e-boxer i cała ta koncepcja średnio do mnie przemawia. Na prądzie ledwo do 20 km/h jak się muska gaz a i te katalogowe 1600 metrów to jakaś wartość laboratoryjna.

Co do samej dynamiki XV przy 1 człowieku zastrzeżeń brak ale do zachwytu daleko natomiast prowadzenie dzięki nowej platformie po prostu bajka:)

[radiolog]

34 minuty temu, Lisek napisał:

Na 0 górek:) Miałem na 24h XV e-boxer i cała ta koncepcja średnio do mnie przemawia. Na prądzie ledwo do 20 km/h jak się muska gaz a i te katalogowe 1600 metrów to jakaś wartość laboratoryjna.

Co do samej dynamiki XV przy 1 człowieku zastrzeżeń brak ale do zachwytu daleko natomiast prowadzenie dzięki nowej platformie po prostu bajka:)

 
Nieprawda, jak się odpowiednio delikatnie muska i nie jest pod górkę , rozpędzi się na baterii do 30-40 km/h , trochę to potrwa i z tylu pewnie będzie kakofonia klaksonów , ale się da, natomiast po strefie zamieszkania można jeździć z ev nawet i 50 km/h, jak już się napędzi ( oczywiście to e-forek, ale mysle ze z e-xv tym bardziej)

[coocer]

Mnie bardziej chodziło o wspomaganie silnika momentem a nie jazdę ev.

Ja też się spodziewałem efektu Toyoty gdzie jazda na ev jest bardziej zauważalna. Szkoda że nie ma w ofercie Forestera plugin bo na pewno bym go rozważył tylko musiał by mieć rozsądną cenę i bagażnik minimum na poziomie SG.

Między innymi dlatego zdecydowałem się na pełnego elektryka jako miejskie i pomyślę o czym długodystansowyn



Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka

[Czarne_Koronkowe]

39 minut temu, radiolog napisał:

Nieprawda, jak się odpowiednio delikatnie muska i nie jest pod górkę , rozpędzi się na baterii do 30-40 km/h , trochę to potrwa i z tylu pewnie będzie kakofonia klaksonów , ale się da,

Weź bardzo proszę zanim klikniesz "dodaj odpowiedź" przeczytaj co napisałeś i zobacz jak to wygląda ;-) Mówimy o normalnych warunkach użytkowych.

Edytowane 10 Czerwca 2020 przez Czarne_Koronkowe

[radiolog]

21 minut temu, Czarne_Koronkowe napisał:

Weź bardzo proszę zanim klikniesz "dodaj odpowiedź" przeczytaj co napisałeś i zobacz jak to wygląda ;-) Mówimy o normalnych warunkach użytkowych.

wyglada po ludzku, odniosłem się w wypowiedzi do tego co napisał autor postu, jak wół stoi tam o muskaniu gazu.

Od razu uprzedzam, ze są znaki interpunkcyjne i nie ma byków ortograficznych, opcji upiększania grafiką nie ma

[Lisek]

5 godzin temu, radiolog napisał:

 
Nieprawda, jak się odpowiednio delikatnie muska i nie jest pod górkę , rozpędzi się na baterii do 30-40 km/h , trochę to potrwa i z tylu pewnie będzie kakofonia klaksonów , ale się da, natomiast po strefie zamieszkania można jeździć z ev nawet i 50 km/h, jak już się napędzi ( oczywiście to e-forek, ale mysle ze z e-xv tym bardziej)

Owszem pewnie się da tylko aby to zrobić trzeba będzie przestudiować 3 stronnicowy wzór na  dotykanie pedału gazu. Ogólnie bez sensu:)

Do osiedlowej Żabki mam 600 m w jedną stronę . Próbowałem 3 krotnie przejechać ten dystans tylko na prądzie z prędkością z którą robie to OBK czyli ok 30 km/h bez zastanawiania się czy nie za mocno naciskam gaz.

Absolutnie bez szans!

Gdybym mógł pojechać do pracy i z powrotem na prądzie było by idealnie. Mam 17 km w jedną stronę.

Obecny e-boxer (jak już było tu stwierdzone) jest tylko połechtaniem pseudo ekologów i daniem możliwości FHI dalszego sprzedawania swoich produktów w EU przy możliwie najniższych karach za Co2.

Do pełno prawnego rozwiązania hybrydowego z sensownym osiągami niestety mu daleko. Na dziś bezapelacyjnie wybieram 2,5 N/A w moim OBK.

[radiolog]

10 minut temu, Lisek napisał:

Owszem pewnie się da tylko aby to zrobić trzeba będzie przestudiować 3 stronnicowy wzór na  dotykanie pedału gazu. Ogólnie bez sensu:)

Do osiedlowej Żabki mam 600 m w jedną stronę . Próbowałem 3 krotnie przejechać ten dystans tylko na prądzie z prędkością z którą robie to OBK czyli ok 30 km/h bez zastanawiania się czy nie za mocno naciskam gaz.

Absolutnie bez szans!

Gdybym mógł pojechać do pracy i z powrotem na prądzie było by idealnie. Mam 17 km w jedną stronę.

Obecny e-boxer (jak już było tu stwierdzone) jest tylko połechtaniem pseudo ekologów i daniem możliwości FHI dalszego sprzedawania swoich produktów w EU przy możliwie najniższych karach za Co2.

Do pełno prawnego rozwiązania hybrydowego z sensownym osiągami niestety mu daleko. Na dziś bezapelacyjnie wybieram 2,5 N/A w moim OBK.

Gwarantuję, ze po miesiącu nauczyłbyś się, ale jak ustaliliśmy po wielokrotnym boksie i podkładaniu nogi , każdy lubi co mu odpowiada i nie musi mu się podobać to czy owo

[Lisek]

Teraz, radiolog napisał:

Gwarantuję, ze po miesiącu nauczyłbyś się, ale jak ustaliliśmy po wielokrotnym boksie i podkładaniu nogi , każdy lubi co mu odpowiada i nie musi mu się podobać to czy owo

Szczerze? Nie chce mi się i mam do tego pełne prawo. Oczekuje dopracowanego produktu wartego swojej ceny i dającego realne oszczędności na paliwie (lub dłuższej jazdy na prądzie)  gdzie użytkownik nie musi znać każdego aspektu technicznego działania produktu. Wsiadasz,odpalasz i ma jechać bez większego zastanawiania się.

Samochód hybrydowy ma być prosty w obsłudze i oszczędny. To nie rajdówka w której musisz ustawić przed jazdą spięcie dyfrów , odpalenie launch control ,trybu pracy skrzyni i stu innych systemów. Tak ja to widzę.