kriskristoffers Opublikowano 27 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2020 Przymierzam się do naprawy opadniętego/zerwanego zderzaka w Legaziu. Czy podpowie ktoś jak jest zamontowany, ewentualnie jak wygląda ślizg zderzaka, bo nie mogę namierzyć takiej części. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pan Dziedzic Opublikowano 27 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2020 Zobaczę czy mam, ale zdaje sie że to komuś wysyłałem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Teddy26 Opublikowano 27 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2020 Godzinę temu, kriskristoffers napisał: Przymierzam się do naprawy opadniętego/zerwanego zderzaka w Legaziu. Czy podpowie ktoś jak jest zamontowany, ewentualnie jak wygląda ślizg zderzaka, bo nie mogę namierzyć takiej części. Mam gdzieś te ślizgi w czeluściach garażu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
niebieskiultras Opublikowano 27 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2020 Zderzak ma 4 slizgi (2 pod lampami i 2 po bokach auta) Do demontażu musisz odkręcić 4 sruby mocujące belkę i po 1 w kazdym nadkolu. Zostają też spiniki Jak zdejmiesz zderzak warto zaobserwować blachę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kriskristoffers Opublikowano 27 Kwietnia 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2020 Jakieś patenty na bezpieczne odpięcie zderzaka? 3 minuty temu, niebieskiultras napisał: Jak zdejmiesz zderzak warto zaobserwować blachę. O noołłł Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
niebieskiultras Opublikowano 27 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2020 23 minuty temu, kriskristoffers napisał: Jakieś patenty na bezpieczne odpięcie zderzaka? Jak odkręcisz w/w śruby to delikatnie odchylasz zderzak po bokach i potem zsuwasz do tyłu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kriskristoffers Opublikowano 27 Kwietnia 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2020 A jak się dostać do tych śrub? Nigdy nie demontowałem zderzaków jestem lajkonikiem w tym temacie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hugo Opublikowano 27 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2020 Szukaj w bagażniku pod dywanem plastikowych zaślepek, pod nimi powinny być śruby. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kriskristoffers Opublikowano 27 Kwietnia 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2020 O i takiej informacji potrzebowałem dziękuję Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DETT Opublikowano 27 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2020 (edytowane) 2 godziny temu, Pan Dziedzic napisał: Zobaczę czy mam, ale zdaje sie że to komuś wysyłałem. Mi na pewno wysłałeś 57717C<LH>. Może to foto jakoś pomoże: Ten ślizg był połamany i patenciarsko wzmocniony tą pordzewiałą blaszką. Tak wygląda nieuszkodzony: Edytowane 27 Kwietnia 2020 przez DETT Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pan Dziedzic Opublikowano 27 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2020 No to sie wyjaśniło Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PILOTZOLSZTYNA Opublikowano 29 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2020 przy okazji zrób korozję u mnie w przestrzeni pustej pomiędzy kołem zapasowym a zderzakiem był dramat. Jak poodkręcasz plastiki z boku to zobaczysz normalnie dziury były jest tam taki filc co utrzymuje wilgoć Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Danko Opublikowano 29 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2020 Zabijcie mnie śmiechem, ale trytytki też pomagają i jest prosto Kiedyś w Mazdzie 6 boczne zaczepy mi sie polamaly, ekspresowe trytytki weszły i chyba nawet dzisiejszy właściciel tego nie zauważył Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kriskristoffers Opublikowano 2 Maja 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2020 W dniu 27.04.2020 o 22:51, DETT napisał: Mi na pewno wysłałeś 57717C<LH>. Może to foto jakoś pomoże: Ten ślizg był połamany i patenciarsko wzmocniony tą pordzewiałą blaszką. Tak wygląda nieuszkodzony: Czy śrubę którą trzeba odkręcić to ta: I czy w tym miejscu powinien być jakiś ślizg/zaczep? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DETT Opublikowano 2 Maja 2020 Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2020 Żeby zdemontować tylny zderzak nie odkręcałem żadnych śrub wewnątrz samochodu. Dwie przy rogach - standardowo. Dwie od spodu, są tam takie wygięte mocowania w kształcie litery C mocowane do belki pod zderzakiem. U mnie były przegnite na wskroś i rozleciały się przy demontażu więc musiałem zrobić sobie nowe z cienkiej blachy, które zamocowałem do tylnego pasa, poniżej belki. Nie pamiętam teraz czy nie ma też mocowań na linii progu załadunku? Na ostatnim foto jest wg. tak jak powinno być, nie ma tam stricte ślizgacza jak z przodu. To zderzak od spodniej strony ma taką metalową ... ramkę, która łapie za ten kołek bliżej nadkola. Może właśnie ta ramka się u Ciebie pogięła (albo skorodowała - zdarza się) i nie chwyta za kołek, dlatego zderzak źle leży. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
niebieskiultras Opublikowano 3 Maja 2020 Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2020 12 godzin temu, DETT napisał: Nie pamiętam teraz czy nie ma też mocowań na linii progu załadunku? Są kołki plastikowe i najwygodniej je zdjąć demontujac belke zderzaka. A boczny slizg jest na zatrzask Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lipton Opublikowano 9 Maja 2020 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2020 PILOTZOLSZTYNA--> W tej przestrzeni z lewej strony (patrząc z tyłu samochodu) jest wężyk zbierający wodę z dachu itd. wchodzi w rurkę (na wcisk - nie wiem kto taki patent wymyślił), która stanowi odprowadzenie tej wody pod samochód. U mnie ta rurka się zapchała i cała woda zostawała w tej przestrzeni. Oczywiście po kilku dniach powolutku tą rurką sobie "wykapała". Znalazłem to tylko dlatego, że jestem strasznie wrażliwy na każde dziwne dźwięki w samochodzie i słyszałem w czasie jazdy przelewanie wody, tak jakby wozić w połowie pełny baniak płynu do spryskiwaczy w bagażniku:> Z prawej strony miałem zupełnie sucho bo tam takich rozwiązań nie ma. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
niebieskiultras Opublikowano 9 Maja 2020 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2020 7 godzin temu, Lipton napisał: PILOTZOLSZTYNA--> W tej przestrzeni z lewej strony (patrząc z tyłu samochodu) jest wężyk zbierający wodę z dachu itd. wchodzi w rurkę (na wcisk - nie wiem kto taki patent wymyślił), która stanowi odprowadzenie tej wody pod samochód. U mnie ta rurka się zapchała i cała woda zostawała w tej przestrzeni. Oczywiście po kilku dniach powolutku tą rurką sobie "wykapała". Znalazłem to tylko dlatego, że jestem strasznie wrażliwy na każde dziwne dźwięki w samochodzie i słyszałem w czasie jazdy przelewanie wody, tak jakby wozić w połowie pełny baniak płynu do spryskiwaczy w bagażniku:> Z prawej strony miałem zupełnie sucho bo tam takich rozwiązań nie ma. Tyczy to auta z szyberdachem ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lipton Opublikowano 10 Maja 2020 Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2020 niebieskiultras--> Tak. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PILOTZOLSZTYNA Opublikowano 11 Maja 2020 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2020 dobrze że piszecie ja szyberdachu nie mam bo ta przestrzeń naprawiałem żywicą i matą szklaną Kiedyś z 5 lat temu jak zalało miasto to miałem przeprawę taką że woda była prawie na masce no i myślę sobie że jak w te puste przestrzenie dostanie się woda to dramat jest bo nie ma jak wypłynąć i koroduje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lipton Opublikowano 13 Maja 2020 Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2020 Kurcze ja z kolei zmieniałem koła i chciałem podnieść samochód i jak zajrzałem pod spód to okazało się, że to co wydarzyło się od października z progami to jakiś koszmar...Kilka lat temu "okolice" tych progów były wycięte i wszystko wokół naprawione, ale wtedy to tak na pierwszy rzut oka z tymi progami nie było tragedii, nie to co teraz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się