Skocz do zawartości

Legacy III mocowanie tylnego zderzaka


kriskristoffers

Rekomendowane odpowiedzi

Przymierzam się do naprawy opadniętego/zerwanego zderzaka w Legaziu. Czy podpowie ktoś jak jest zamontowany, ewentualnie jak wygląda ślizg zderzaka, bo nie mogę namierzyć takiej części.

 

359617775_IMG_20200307_1209232.thumb.jpg.95cb2e7eeb5e874cb016e72d25fddd85.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, kriskristoffers napisał:

Przymierzam się do naprawy opadniętego/zerwanego zderzaka w Legaziu. Czy podpowie ktoś jak jest zamontowany, ewentualnie jak wygląda ślizg zderzaka, bo nie mogę namierzyć takiej części.

 

359617775_IMG_20200307_1209232.thumb.jpg.95cb2e7eeb5e874cb016e72d25fddd85.jpg

Mam gdzieś te ślizgi w czeluściach garażu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zderzak ma 4 slizgi (2 pod lampami i 2 po bokach auta)

Do demontażu musisz odkręcić 4 sruby mocujące belkę i po 1 w kazdym nadkolu.

 

Zostają też spiniki

 

Jak zdejmiesz zderzak warto zaobserwować blachę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakieś patenty na bezpieczne odpięcie zderzaka? :)

 

3 minuty temu, niebieskiultras napisał:

Jak zdejmiesz zderzak warto zaobserwować blachę.

O noołłł :facepalm:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, kriskristoffers napisał:

Jakieś patenty na bezpieczne odpięcie zderzaka? :)

 

 

Jak odkręcisz w/w śruby to delikatnie odchylasz zderzak po bokach i potem zsuwasz do tyłu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Pan Dziedzic napisał:

Zobaczę czy mam, ale zdaje sie że to komuś wysyłałem.

Mi na pewno wysłałeś 57717C<LH>. ;)

 

Może to foto jakoś pomoże:

FGCcIXb.jpg

Ten ślizg był połamany i patenciarsko wzmocniony tą pordzewiałą blaszką.

Tak wygląda nieuszkodzony:

8ViGFHg.jpg

Edytowane przez DETT
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 27.04.2020 o 22:51, DETT napisał:

Mi na pewno wysłałeś 57717C<LH>. ;)

 

Może to foto jakoś pomoże:

FGCcIXb.jpg

Ten ślizg był połamany i patenciarsko wzmocniony tą pordzewiałą blaszką.

Tak wygląda nieuszkodzony:

8ViGFHg.jpg

Czy śrubę którą trzeba odkręcić to ta:

 

IMG_20200502_121046.thumb.jpg.1e290aaecabd28afb801bb8fe5839c5d.jpg

 

I czy w tym miejscu powinien być jakiś ślizg/zaczep?

 

image.thumb.jpg.e1614511efe5a1103f27458ea01e3ea7.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby zdemontować tylny zderzak nie odkręcałem żadnych śrub wewnątrz samochodu.

Dwie przy rogach - standardowo. Dwie od spodu, są tam takie wygięte mocowania w kształcie litery C mocowane do belki pod zderzakiem. U mnie były przegnite na wskroś i rozleciały się przy demontażu więc musiałem zrobić sobie nowe z cienkiej blachy, które zamocowałem do tylnego pasa, poniżej belki.

Nie pamiętam teraz czy nie ma też mocowań na linii progu załadunku?

 

Na ostatnim foto jest wg. tak jak powinno być, nie ma tam stricte ślizgacza jak z przodu. To zderzak od spodniej strony ma taką metalową ... ramkę, która łapie za ten kołek bliżej nadkola. Może właśnie ta ramka się u Ciebie pogięła (albo skorodowała - zdarza się) i nie chwyta za kołek, dlatego zderzak źle leży.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, DETT napisał:

 

Nie pamiętam teraz czy nie ma też mocowań na linii progu załadunku?

Są  kołki plastikowe i najwygodniej je zdjąć demontujac belke zderzaka.

 

A boczny slizg jest na zatrzask

20200503_094735.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PILOTZOLSZTYNA--> W tej przestrzeni z lewej strony (patrząc z tyłu samochodu) jest wężyk zbierający wodę z dachu itd. wchodzi w rurkę (na wcisk - nie wiem kto taki patent wymyślił), która stanowi odprowadzenie tej wody pod samochód. U mnie ta rurka się zapchała i cała woda zostawała w tej przestrzeni. Oczywiście po kilku dniach powolutku tą rurką sobie "wykapała". Znalazłem to tylko dlatego, że jestem strasznie wrażliwy na każde dziwne dźwięki w samochodzie i słyszałem w czasie jazdy przelewanie wody, tak jakby wozić w połowie pełny baniak płynu do spryskiwaczy w bagażniku:> Z prawej strony miałem zupełnie sucho bo tam takich rozwiązań nie ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Lipton napisał:

PILOTZOLSZTYNA--> W tej przestrzeni z lewej strony (patrząc z tyłu samochodu) jest wężyk zbierający wodę z dachu itd. wchodzi w rurkę (na wcisk - nie wiem kto taki patent wymyślił), która stanowi odprowadzenie tej wody pod samochód. U mnie ta rurka się zapchała i cała woda zostawała w tej przestrzeni. Oczywiście po kilku dniach powolutku tą rurką sobie "wykapała". Znalazłem to tylko dlatego, że jestem strasznie wrażliwy na każde dziwne dźwięki w samochodzie i słyszałem w czasie jazdy przelewanie wody, tak jakby wozić w połowie pełny baniak płynu do spryskiwaczy w bagażniku:> Z prawej strony miałem zupełnie sucho bo tam takich rozwiązań nie ma.

Tyczy to auta z szyberdachem ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dobrze że piszecie ja szyberdachu nie mam

bo ta przestrzeń naprawiałem żywicą i matą szklaną

Kiedyś z 5 lat temu jak zalało miasto to miałem przeprawę taką że woda była prawie na masce

no i myślę sobie że jak w te puste przestrzenie dostanie się woda to dramat jest bo nie ma jak wypłynąć i koroduje

 

żywica.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurcze ja z kolei zmieniałem koła i chciałem podnieść samochód i jak zajrzałem pod spód to okazało się, że to co wydarzyło się od października z progami to jakiś koszmar...Kilka lat temu "okolice" tych progów były wycięte i wszystko wokół naprawione, ale wtedy to tak na pierwszy rzut oka z tymi progami nie było tragedii, nie to co teraz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...