xyg Posted April 21, 2007 Share Posted April 21, 2007 Gdy auto postoi chwile na wolnych obrotach (po normalnej jezdzie, zadnego upalania) wlacza mi sie wentylator chlodnicy, nawet przy takich temperaturach jak jest teraz (czyli dosc chlodno). Czy to jest normalne? Adam Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hogi Posted April 21, 2007 Share Posted April 21, 2007 Gdy auto postoi chwile na wolnych obrotach (po normalnej jezdzie, zadnego upalania) wlacza mi sie wentylator chlodnicy, nawet przy takich temperaturach jak jest teraz (czyli dosc chlodno). Czy to jest normalne? Adam Tak. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ciacho Posted April 21, 2007 Share Posted April 21, 2007 normalne. u mnie jest to samo Link to comment Share on other sites More sharing options...
koval Posted April 21, 2007 Share Posted April 21, 2007 ja u siebie zaobserwowalem to samo i nawet tez chcialem o to zapytac Link to comment Share on other sites More sharing options...
MARKO RALLY Posted April 22, 2007 Share Posted April 22, 2007 Też tak mam. Ale gdy wyłączę silnik zanim wyłączy się wentylator, to po ponownym uruchomieniu nie gaśnie mi "check engine" Czy to jest źle? Link to comment Share on other sites More sharing options...
aflinta Posted April 22, 2007 Share Posted April 22, 2007 MARKO RALLY, a jaki dostajesz kod błędu? Link to comment Share on other sites More sharing options...
MARKO RALLY Posted April 22, 2007 Share Posted April 22, 2007 aflinta, a gdzie ma być ten kod? to dla mnie kosmos. Nic mi się innego nie świeci. Jak wystudzę silnik wentylatorem, czyli jak się sam wylączy, to wtedy jest wszystko OK. Link to comment Share on other sites More sharing options...
aflinta Posted April 22, 2007 Share Posted April 22, 2007 http://www.troublecodes.net/Subaru/ http://www.auto-diagnostic-codes.com/Pe ... gines.html http://www.legacycentral.org/library/li ... /codes.htm Do wyboru do koloru Link to comment Share on other sites More sharing options...
MARKO RALLY Posted April 22, 2007 Share Posted April 22, 2007 Tylko się nie śmiej. Te kostki to złączyć razem? która z którą? Link to comment Share on other sites More sharing options...
aflinta Posted April 22, 2007 Share Posted April 22, 2007 Czarne. Link to comment Share on other sites More sharing options...
bubble Posted May 24, 2007 Share Posted May 24, 2007 Zrobiło się gorąco i z reguły zanim zdążę zaparkować włącza się wentylator. Czy w wolnym ssaku warto czekać przed zgaszeniem silnika aż się wyłączy wentylator? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Przemeq Posted May 24, 2007 Share Posted May 24, 2007 Czy w wolnym ssaku warto czekać przed zgaszeniem silnika aż się wyłączy wentylator? Możesz spróbować, ale weź pod uwagę, że czekałbyś pewnie do wyczerpania paliwa . Czy to jest normalne? Tak. Link to comment Share on other sites More sharing options...
bubble Posted May 24, 2007 Share Posted May 24, 2007 Myślisz, że nie próbowałem :?: Link to comment Share on other sites More sharing options...
Przemeq Posted May 24, 2007 Share Posted May 24, 2007 Myślisz, że nie próbowałem :?: No to szacun! Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mark L.A. Posted May 24, 2007 Share Posted May 24, 2007 W moim Legasiu denerwuje mnie jedna sprawa ... otoz ... Prad podawany na wentylator uzalezniony jest od przelacznika zaplonu . Tzn. ze po wylaczeniu zaplonu nawet bardzo goracy silnik przestaje byc chlodzony ... :roll: dlatego zawsze czekam az wentylator sam sie wylaczy ... dopiero potem gasze silnik ... Czy to normalne ??? Link to comment Share on other sites More sharing options...
MARKO RALLY Posted May 24, 2007 Share Posted May 24, 2007 Mark L.A., u mnie w Imprezie też tak jest. Może wszystkie Subaraki tak mają. Pewnie zależy to od podłączenia w stacyjce. W niektórych samochodach po wyjęciu kluczyka wentylator śmiga dalej, możesz auto zamknąć i iść na kawę czy obiad, a on wintyluje :wink: Ale może się nie wyłączyć i wtedy prąd pa pa. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mark L.A. Posted May 24, 2007 Share Posted May 24, 2007 Caly problem polega na tym ze do domku mam tak ze 2 km pod gorke i zawsze pod domkiem wyntylator kreci i to dosc dlugo a ja "czasem nie mam czasu". Musze goscia nauczyc dobrych manier i przerobic ... :razz: Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hogi Posted May 24, 2007 Share Posted May 24, 2007 Mark L.A., u mnie w Imprezie też tak jest. Może wszystkie Subaraki tak mają. Pewnie zależy to od podłączenia w stacyjce. W niektórych samochodach po wyjęciu kluczyka wentylator śmiga dalej, możesz auto zamknąć i iść na kawę czy obiad, a on wintyluje :wink: Ale może się nie wyłączyć i wtedy prąd pa pa. Polonez tak ma Link to comment Share on other sites More sharing options...
pablonas Posted May 24, 2007 Share Posted May 24, 2007 a po co ma chodzić wentylator po wyłączeniu silnika? obieg wody i tak już jest zatrzymany. xyg masz klimę w aucie? Link to comment Share on other sites More sharing options...
aflinta Posted May 24, 2007 Share Posted May 24, 2007 Tzn. ze po wylaczeniu zaplonu nawet bardzo goracy silnik przestaje byc chlodzony ... :roll: dlatego zawsze czekam az wentylator sam sie wylaczy ... dopiero potem gasze silnik ... Po co czekasz? Przecież po wyłączeniu silnika jego temperatura nie będzie wzrastała bo znika źródło ciepła, jaki sens czekać na koniec pracy wentylatora? Link to comment Share on other sites More sharing options...
pablonas Posted May 24, 2007 Share Posted May 24, 2007 Przecież po wyłączeniu silnika jego temperatura nie będzie wzrastała bo znika źródło ciepła, jaki sens czekać na koniec pracy wentylatora? troszkę temperatura wzrasta w krótką chwilę po zgaszeniu. płyn chłodniczy stoi a silnik jeszcze ciepło oddaje. co nie zmienia faktu, że nie trzeba w ten sposób chłodzić silnika... Link to comment Share on other sites More sharing options...
aflinta Posted May 24, 2007 Share Posted May 24, 2007 Ale to jest tylko bezwładność układu i nic więcej Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mark L.A. Posted May 24, 2007 Share Posted May 24, 2007 Tzn. ze po wylaczeniu zaplonu nawet bardzo goracy silnik przestaje byc chlodzony ... :roll: dlatego zawsze czekam az wentylator sam sie wylaczy ... dopiero potem gasze silnik ... Po co czekasz? Przecież po wyłączeniu silnika jego temperatura nie będzie wzrastała bo znika źródło ciepła, jaki sens czekać na koniec pracy wentylatora? W szkole uczyli {a byly to czasy gdy minister edukacji byl deko nizszy :wink: } ze po wylaczeniu goracego silnika temperatura chwilowo wzrasta . Zeby nie dopuscic do punktowego przegrzania (co grozi mikropeknieciami) wentylator powinien pracowac az temp spadnie ponizej 80 stopni .[VW nawet stosowal pompe elektryczna , ktora po wylaczeniu silnika wyrownywala temp calego ukladu].W kazdym moim dotychczasowym samochodzie tak sie dzialo (czyli po upalaniu pod gorke po wylaczeniu zaplonu wentylatot krecil jeszcze minute albo i dwie)... a w Legasiu nie ... Dlatego jestem zaniepokojony . :roll: Link to comment Share on other sites More sharing options...
aflinta Posted May 24, 2007 Share Posted May 24, 2007 W szkole uczyli {a byly to czasy gdy minister edukacji byl deko nizszy :wink: } ze po wylaczeniu goracego silnika temperatura chwilowo wzrasta . A o ile wzrasta, jak szybko i na jak długo? Zeby nie dopuscic do punktowego przegrzania (co grozi mikropeknieciami) wentylator powinien pracowac az temp spadnie ponizej 80 stopni Wentylator jest na chłodnicy i nie chłodzi silnika tylko ową chłodnicę, przy wyłączonym silniku nie ma cyrkulacji wody w układzie wywołanej pompą wody, jest tylko grawitacyjna, nie bardzo rozumiem w czym miało by to pomóc? .[VW nawet stosowal pompeelektryczna , ktora po wylaczeniu silnika wyrownywala temp calego ukladu] Być może miał badziewne jednostki, które wymagały takich skomplikowanych zabiegów. .W kazdym moim dotychczasowym samochodzie tak sie dzialo (czyli po upalaniu pod gorke po wylaczeniu zaplonu wentylatot krecil jeszcze minute albo i dwie)... a w Legasiu nie ... Bo w Twoich poprzednich autach układ wentylatora był razem z czujnikiem temperatury poprzez bezpiecznik bezpośrednio podpięty pod akumulator a nie przekaźnik główny, ot cała różnica. Dlatego jestem zaniepokojony . :roll: Niepotrzebnie, żółci bracia mieli jakiś powód by tak zrobić, może od przegrzania silnika bardziej boją się rozładowania akumulatora spowodowanego wadliwym działaniem czujnika temperatury? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mark L.A. Posted May 25, 2007 Share Posted May 25, 2007 aflinta wielkie dzieki za spokojnosc mojej duszy .... Bede spal zdrowiej ... bez zlych snow o wentylatorze ... :wink: :smile: Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts