Skocz do zawartości

Wymiana "niewymiennej" podpory wału.


ajarski

Rekomendowane odpowiedzi

Część

Coś mi "szura", "szumi" w moim forku sh 2,5 sohc mt. Na pewno w poniedziałek wymieniam piastę z tyłu moje obawy (dziś na podnośniku) kierują się w stronę łożyska na wale. Wiem, że z założenia jest niewymienne, że trzeba je wymieniać razem z wałem ale cena to komos. Wiem tez, że są jakieś "polskie" sposoby na wyminę samej podpory. Czy ktoś, coś wie więcej w temacie? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przerabiałem temat w moim forku SH . Robota dość prosta. Pamiętać należy aby zaznaczyć pierwotne ustawienie połówek wału jakimś markerem .Pozwoli to wyeliminować bicie wału przez niewłaściwy montaż. Potrzebne nowe łożysko i smar.20190720_161108.thumb.jpg.884bb6e8766c0f9d39d989867885c921.jpg20190720_161145.thumb.jpg.3f51d0a3206aed84e3620a4907f93e1e.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, ewemarkam napisał:

Rozkrecasz, przy krzyżaku na środku wału jest śruba. Najlepiej pnumatem.

 

Tylko j/w zaznacz jak był złożony.

W moim FXT SH nie ma krzyżaka na środku. Nie wiem jak u kolegi @ajarski.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, ajarski napisał:

No dobra - a jak nie ma to jak się to robi?

Popuszczasz opaski gumowej manszety wysuwasz coś ala przegub . potem zdejmujesz zeger i zesuwasz ten przegub ,następnie zbijasz podporę. Tak najprościej jak mogłem ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, tedimy99 napisał:

Popuszczasz opaski gumowej manszety wysuwasz coś ala przegub . potem zdejmujesz zeger i zesuwasz ten przegub ,następnie zbijasz podporę. Tak najprościej jak mogłem ;).

Super - czyli wał nie jest jakoś fabrycznie pospawany czy coś super dzięki

 

Wiem, że wytłumaczyłeś mi "lopatologicznie" ale dla uściślenia

Na obrazku zaznaczyłem miejsca w których wyobrażam sobie rozbić wał - tylko są trzy  - możesz pomóc i napisać w którym trzeba to zrobić? i jeszcze jedno  - jeśli sam na tym polegnę to planuję pojechać 40 km i dać to gościom co regenerują wały i teraz pytanie czy jeśli pojadę forkiem z odpiętym wałem czyli tylko z przednim napędem to mu zrobię jakieś kuku?

pozdrawiam wal.jpg.d7d776e10b4bb031ac2d95cc41f190a7.jpg

Edytowane przez ajarski
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, ajarski napisał:

i jeszcze jedno  - jeśli sam na tym polegnę to planuję pojechać 40 km i dać to gościom co regenerują wały i teraz pytanie czy jeśli pojadę forkiem z odpiętym wałem czyli tylko z przednim napędem to mu zrobię jakieś kuku?

Jak dobrze widze masz manual. To bardzo zły pomysł. Przez centralny dyfer napęd będzie szedł na odpięty tył a wisko widząc różnice obrotów osi zacznie spinać i się usmaży.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, ajarski napisał:

Super - czyli wał nie jest jakoś fabrycznie pospawany czy coś super dzięki

 

Wiem, że wytłumaczyłeś mi "lopatologicznie" ale dla uściślenia

Na obrazku zaznaczyłem miejsca w których wyobrażam sobie rozbić wał - tylko są trzy  - możesz pomóc i napisać w którym trzeba to zrobić? i jeszcze jedno  - jeśli sam na tym polegnę to planuję pojechać 40 km i dać to gościom co regenerują wały i teraz pytanie czy jeśli pojadę forkiem z odpiętym wałem czyli tylko z przednim napędem to mu zrobię jakieś kuku?

pozdrawiam wal.jpg.d7d776e10b4bb031ac2d95cc41f190a7.jpg

W miejscu A tam ,gdzie się łamie wał. Bez wału niestety jazda jest niemożliwa na dłuższą metę. Tak jak kolega wyżej Ci napisał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...
42 minuty temu, Hardcor napisał:

Mi też udało się wymienić dzisiaj w Forku SH łożysko w nierozbieralnej podporze wału tylko, że u mnie było łożysko 6006.

Wreszcie cisza :)

gratulacje. tylko nic nie pisz jak tego dokonałeś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, lutek34 napisał:

gratulacje. tylko nic nie pisz jak tego dokonałeś.

Mniej więcej tak jak to koledzy opisują wyżej.

Najtrudniej było zbić z wału podporę w całości i jej nie zniszczyć. Reszta jakoś poszła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...