Skocz do zawartości

O nowych zabawkach stolecznej policji i nazwach ulic


gruby

Rekomendowane odpowiedzi

ja niestety codziennie - ostatnio sie wrukliwem i wsiadlem w autobus - i bylem szybciej w robocie niz samochodem

 

 

Jakm cudem? czemu nie jeździsz taką trasą jak autobus?

 

bo przed 10ta jest zakaz jazdy pasem z napisem BUS po drugie na wilsonie wsiadam w metro do centruma a potem w gilotyne na okecie - kiepsko sie taka trasa jedzie autem :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 149
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Nie udawaj, ze nie widzisz problemu jakim jest wiekszosc kierowcow stosujacych sie do wlasnych przepisow

 

Każdy stosuje się do przepisów tak jak uważa za słuszne. I jest to problemem tak jak każdy człowiek jest jednym wielkim problemem, nie ma co rzeczywiście udawać że tak nie jest.

 

i bezpiecznie to mozna na autostradzie jechac

Można ale nie trzeba. Też jest to problemem, ponieważ czasem i na autostradzie zdarza się wypadek i czasem jest to spowodowane że ktoś nie jechał jednak ostrożnie chociaż mógł.

 

W miescie nie po to jest ograniczenie zeby utruc Ci zycie gość ale po to zeby bylo bezpieczniej

 

Naturalnie, że tak. Dlatego powinno być więcej ograniczeń, a szczególnie w mieście gdyż nie utrudni to nikomu życia a będzie bezpieczniej, jeszcze bardziej bezpiecznie niż gdyby tych ograniczeń nie było albo było ich mniej.

I spokojniej

Jeszcze bardziej spokojniej niż teraz żeby było. Pomyśleć może trzeba o jakiś normach emisji hałąsu przez auta, gdyż mogłoby być dużo bardziej spokojniej przez np. taki przepis.

I zebys po wyjsciu z samochodu nie zastanawial sie czy przezyjesz wycieczke na druga strone ulicy po pasach.

No właśnie, ponieważ w tej chwili duża grupa ludzie najprawdopodobniej się nad tym zastanawia i to szczególnie po wyjściu z samochodu. A tak trzeba zrealizowac pomysł żeby te wycieczki były spokojne i bezpieczne.

Taki kamyczek do ogrodka

Problem w tym że jak ich jest za dużo to się można pozabijać o nie a ma być spokojnie i bezpiecznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bylo tak od razu - prawo mam w *****

 

Calej tej retoryki moglbys sobie oszczedzic.

 

Jak 99% ludzkości jeżdżącej po drogach tylko ja świadomie i się przyznaje, a nie udaję świętoszka. Psy też mają to gdzieś, tylko hipokrycie wyłażą i opowiadają o bezpieczeństwie, a sami zasuwają jak debile i to jest wkurzające na maksa. PO TT nawet oznakowane radiowozy nie jada tyle ile na znakach bo to ciężki idiotyzm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co do Skandynawii - 1170km jakie mialem miedzy dwiema budowami pokonywalem w 13-14 godzin w dobrych wqrunkach pogodowych. Owszem wkurzalo mnie to ze na autostradach jedzie sie 110-115 ale wiesz co? Jechalo mi sie baaaardzo bezpiecznie.

 

O! Dla mnie predkosc 110-115km/h jest wystarczajaca. Problem tylko w tym, ze gdy jade do domu (200km) to z taka predkoscia poruszam sie po 10km odcinku drogi - i to dopiero od kilku miesiecy, a pozniej wiekszosc to juz teren zabudowany (np. z fotoradarem postawionym przy tabliczce wyjazdowej z wioski... kilkadziesiat metrow za jakimkolwiek budynkiem, gdzie psy d*pami szczekaja... to pewnie tak dla bezpieczenstwa). Wiec, jak dla mnie to nie przepisy stanowia problem, a brak drog i chec nabijania kasy, zamiast zapobiegania.

 

[EDIT] Aha, mam pytanie, o jakie predkosci jest spor? Tzn ile mozna jechac tam u Was w Wa-wie :wink: na tej drodze, na ktorej tak wszystkich lapia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

za rdzennego Warszawiaka nie mozna sie uwazac. Jest sie nim, badz nie.

O, przepraszam, uważać się mogę za kogo tylko mi fantazja pozwoli, bez względu na rzeczywistość. Na przykład - nie jestem wiewiórką (chyba :roll: ), a mogę się za wewiórę rudą uważać, kto mi zabroni, hę!?

 

Grzegorz, alez ja sie zgadzam, ze znaczna czesc ograniczen jest ustawiona kompletnie bez jakiegokolwiek sensu. I z tym, ze czesc przepisow jest niezyciowa.

Niestety uwazam rowniez, ze ograniczenia bez sensu ustawiane sa glownie dlatego, ze sie ich nim przestrzega (taki paradoks). A przepisy sie zaostrza zamiast egzekwowac istniejace.

Święta prawda w pierwszym akapicie - natomiast kogo mam w tamim razie winić za powszechne lekceważenie prawa? Tych, co durne przepisy wprowadzają i próbują jeszcze udurniać, czy tych, którzy w tym chaosie i bezsensie próbują jakoś funkcjonować..?

 

To Warszawa.

Zauważ, że (chyba) wszyscy "zapunktowani" w tym wątku są ze stolycy.

W ostatnim czasie misiaki w Warszawie dostali... nowe samochody i nie da się jeździć.

Eeee... bywam średnio raz w tygodniu, i póki co luzik. Wystarczy jeździć zgodnie z przepisami, bezpiecznie, a nie jak jakiś pirat...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dopoki to sie nie zmieni w tym pieknym kraju za ktorym tesknie stad, na drogach w jeden dlugi weekend bedzie ginelo w wypadkach tyle ludzi co w Szwecji przez rok.

 

w 2004 roku w Szwecji na drogach zginelo okolo 450 osob. Z czego okolo 50 w wypadkach. Reszta w wyniku zderzen z losiami i inna zwierzyna.

 

Hubeeert!

Mniejsza prędkość na drodze to tylko jeden z czynników wpływających na mniejszą liczbę ofiar śmiertelnych na drogach w Szwecji. Moim zdaniem - niekoniecznie najważniejszy.

Zwróć również uwagę na;

- stan dróg,

- stan techniczny samochodów,

- natężenie ruchu na drogach,

- system ratownictwa medycznego,

- stan i wyposażenie szpitali oraz ilość personelu,

- brak tranzytu (TIRy i osobowe)

itp., pewnie można by znaleźć znacznie więcej czynników.

 

A co do adekwatności ograniczeń na naszych drogach, podam jeden przykład:

Na niedawno wybudowanym betonowym odcinku drogi nr 8 koło Piotrkowa, przez pewien czas ruch w obu kierunkach odbywał się po jednej stronie. Ruch odbywał się jednym pasem w każdą stronę (czyli pas miał szerokość jednego pasa + pół pasa awaryjnego). Postawiono ograniczenie do 40km/h. Na końcu właściwie zawsze stał kapral Flak z suszarką.

 

W Niemczech, gdzie nader często taką sytuację spotykam, standardem jest ruch dwoma rzędami w każdym kierunku (pas jest więc węższy od normalnego) i ograniczenie do 80km/h.

 

Ograniczenie prędkości na dwupasmówce do Konstancina (60km/h na całej długości drogi wśród szczerych pól) jest paranoją.

 

I nie ma co się dziwić, że ludzie mają takie ograniczenia głęboko...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

vero, badzze rozsadna - przeciez nikt w tunelu nie bedzie biegal z metrowka ;-)

 

otóż to! a o czym to świadczy? że są wyjątki od założenia, że:

 

Przepisy sa po to zeby ich przestrzegac.

 

bo jak są bzdurne, to nie - nie należy!

jedyne co należy, to liczyć sie z konsekwencjami w postaci np mandatu

 

PS

Widzialas kiedys wypadek w tunelu?

 

wiem do czego pijesz... naprawdę myślisz, że zapis o zachowaniu "bezpiecznej odległości" jest niewystarczający i należy stworzyć "5o metrów odstepu"?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy należy Cię Hubert rozumieć tak, że gdyby ci, którzy tą przysłowiową droga do KOnstancina się poruszają przestrzegali tych bzdurnych ale jakże bezpiecznych 60km/h to wymusiliby na decydentach zmianę załóżmy ograniczenia na 90km/h i wtedy byłoby i w miare bezpiecznie i prawie szybko ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Popatrz na to z innej strony - drogi sa dziurawe tak? Jadac szybko po dziurawych drogasz zniszczysz sobie zawieszenie szybciej niz jezdzac zgodnie z przepisami tak? No to ONI dbaja o Ciebie :smile:

 

To byloby zabawne, gdyby i politycy traktowali to zdanie jako zart...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a co kolegi Grubego to sie bez sensu czepia mimo ze wszyscy wiedza o co chodzi

 

W jakims celu nadano nazwe tej ulicy.

 

A wcześniej napisał:

 

Smieszne to jest 50 na Wisloautostradzie [...]

 

A widzisz, skoro już jesteś taki precyzyjny z tymi nazwami ulic, to nie ma "Wisłoautostrady", nie ma nawet ulicy o nazwie "Wisłostrada" bo jest : Czerniakowska, Wybrzeże Gdańskie, Wybrzeże Gdyńskie, itd.. Są nazwy zwyczajowe, czy też ogólnie przyjęte jak "Trasa Toruńska" i "Wisłostrada" i nie ma się co czepiać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a co kolegi Grubego to sie bez sensu czepia mimo ze wszyscy wiedza o co chodzi

 

W jakims celu nadano nazwe tej ulicy.

 

A wcześniej napisał:

 

Smieszne to jest 50 na Wisloautostradzie [...]

 

A widzisz, skoro już jesteś taki precyzyjny z tymi nazwami ulic, to nie ma "Wisłoautostrady", nie ma nawet ulicy o nazwie "Wisłostrada" bo jest : Czerniakowska, Wybrzeże Gdańskie, Wybrzeże Gdyńskie, itd.. Są nazwy zwyczajowe, czy też ogólnie przyjęte jak "Trasa Toruńska" i "Wisłostrada" i nie ma się co czepiać.

 

dzieki - bo ja to wczoraj nie bylem w formie i po prostu zaczynalem sie zapieniac ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A widzisz, skoro już jesteś taki precyzyjny z tymi nazwami ulic, to nie ma "Wisłoautostrady", nie ma nawet ulicy o nazwie "Wisłostrada" bo jest : Czerniakowska, Wybrzeże Gdańskie, Wybrzeże Gdyńskie, itd.. Są nazwy zwyczajowe, czy też ogólnie przyjęte jak "Trasa Toruńska" i "Wisłostrada" i nie ma się co czepiać.

Mam takie dziwne wrażenie, że grubemu chodziło jakby o coś innego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A widzisz, skoro już jesteś taki precyzyjny z tymi nazwami ulic, to nie ma "Wisłoautostrady", nie ma nawet ulicy o nazwie "Wisłostrada" bo jest : Czerniakowska, Wybrzeże Gdańskie, Wybrzeże Gdyńskie, itd.. Są nazwy zwyczajowe, czy też ogólnie przyjęte jak "Trasa Toruńska" i "Wisłostrada" i nie ma się co czepiać.

Mam takie dziwne wrażenie, że grubemu chodziło jakby o coś innego.

 

Że 2 zakręty, to już Trasa Armii Krajowej a nie TT?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A widzisz, skoro już jesteś taki precyzyjny z tymi nazwami ulic, to nie ma "Wisłoautostrady", nie ma nawet ulicy o nazwie "Wisłostrada" bo jest : Czerniakowska, Wybrzeże Gdańskie, Wybrzeże Gdyńskie, itd.. Są nazwy zwyczajowe, czy też ogólnie przyjęte jak "Trasa Toruńska" i "Wisłostrada" i nie ma się co czepiać.

Mam takie dziwne wrażenie, że grubemu chodziło jakby o coś innego.

 

Że 2 zakręty, to już Trasa Armii Krajowej a nie TT?

 

ROTFL!!! Padlem...

 

 

Co do "Wislostrady" to sytuacja jest zupelnie inna - to jest rzeczywiscie nazwa zwyczajowa, o czym najlepiej swiadczy oderwanie jej od nazw ulic po ktorych biegnie.

 

Zupelnie inaczej sie ma sytuacja z TT. Tu nie wiadmo z jakiego powodu cala trase pare osob nazywa jej najmniej istotnym kawalkiem. Bo tak? Czy tez zeby nie wymowic Prymasa? Armii Krajowej?

 

Jako osobnik wychowany w najblizszym sasiedztwie AAK nie moge wyrazic zgody na takie konstrukcje! I nie beda mnie sie tu jakie azjaty wtrancac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A widzisz, skoro już jesteś taki precyzyjny z tymi nazwami ulic, to nie ma "Wisłoautostrady", nie ma nawet ulicy o nazwie "Wisłostrada" bo jest : Czerniakowska, Wybrzeże Gdańskie, Wybrzeże Gdyńskie, itd.. Są nazwy zwyczajowe, czy też ogólnie przyjęte jak "Trasa Toruńska" i "Wisłostrada" i nie ma się co czepiać.

Mam takie dziwne wrażenie, że grubemu chodziło jakby o coś innego.

 

Że 2 zakręty, to już Trasa Armii Krajowej a nie TT?

 

ROTFL!!! Padlem...

 

Co do "Wislostrady" to sytuacja jest zupelnie inna - to jest rzeczywiscie nazwa zwyczajowa, o czym najlepiej swiadczy oderwanie jej od nazw ulic po ktorych biegnie.

 

Zupelnie inaczej sie ma sytuacja z TT. Tu nie wiadmo z jakiego powodu cala trase pare osob nazywa jej najmniej istotnym kawalkiem. Bo tak? Czy tez zeby nie wymowic Prymasa? Armii Krajowej?

 

Jako osobnik wychowany w najblizszym sasiedztwie AAK nie moge wyrazic zgody na takie konstrukcje! I nie beda mnie sie tu jakie azjaty wtrancac.

 

No widzisz, tu się nie ma z czego śmiać, ponieważ używa się również określenia Trasy Armii Krajowej dla odcinka od mostu Grota-Roweckiego do ronda Zesłańców Syberyjskich.

Chyba rozumiem twój punkt widzenia. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

No widzisz, tu się nie ma z czego śmiać, ponieważ używa się również określenia Trasy Armii Krajowej dla odcinka od mostu Grota-Roweckiego do ronda Zesłańców Syberyjskich.

Chyba rozumiem twój punkt widzenia. :wink:

 

na forum sa nie tylko warszawiacy - i wiekszosc z nich jak napiszesz TT bedzie wiedzialo o co chodzi, jezeli napiszesz APT lub TAK duzo osob nie bedzie wiedzialo co i jak

 

pytanko, a nawet 2

 

dlaczego wislostrada :?:

 

dlaczego trasa torunska :?:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grasują na wszystkich dwupasmówkach w Wa-wie, właściwie 24/7.

A to co wyprawiają, nadaje się tylko do programu Uwaga pirat... :evil:

Widziałem ostatnio (ubiegła środa, tuż po 22) zawodników na Wale Miedzeszyńskim/moście Siekierkowskim. Srebrna nowa Vectra WD 49cośtam. Jechałem pasem obok dosyć długo i sobie obserwowałem. Debile (sorry, ale inaczej się nie da) wskakiwali tuż za samochód, który ich wyprzedzał i utrzymując dystans "na zderzaku" poganiali pacjenta :shock: W momencie kiedy kierowca przed nimi zmieniał pas na prawy (chyba każdy przestraszyłby się idioty na zderzaku), przeskakiwali błyskawicznie tuż za nim. Zero kierunkowskazów, pół metra od zderzaka i prędkość powyżej 100km/h... "Niestety" nie udało im się nikogo upolować, a całą sytuację powtarzali kilkukrotnie. No po prostu wzór bezpiecznej i kulturalnej jazdy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PO TT nawet oznakowane radiowozy nie jada tyle ile na znakach bo to ciężki idiotyzm.

 

Tylko, ze ten ciezki idiotyzm to jest pomiedzy Labiszynska, a Pilsudskiego. A niektorym chodzi zapewne o Prymasa od Jerozolimskich do Powazkowskiej i AK do Grota.

 

i to jest bezsensowny zamet - jak powiesz TT to wiadomo ze gdzies od marek do RZS i juz :roll:

 

a tak bedziesz musial pisac przy Powazkowskiej na TAK lub przy Powazkowskiej na APT - to jest forum nie pisanie eseju :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na forum sa nie tylko warszawiacy - i wiekszosc z nich jak napiszesz TT bedzie wiedzialo o co chodzi, jezeli napiszesz APT lub TAK duzo osob nie bedzie wiedzialo co i jak

AAK!!!

 

Piszesz, ze wiekszosc tych co nie mieszka w Wawie bedzie wiedziala co masz na mysli mowiac TT, to jestes w bledzie - znam wielu ludziow, co to by nie mialo pojecia, ze taka jest (ostatnie 10 lat mieszkalem poza Warszawa...).

 

btw. Jezeli dobrze zgaduje gdzie mieszkasz, to nawet po TT nie jezdzisz codziennie! Wiec skad to?

 

pytanko, a nawet 2

 

dlaczego wislostrada :?:

 

Bo droga biegnaca wzdluz wisly...

 

dlaczego trasa torunska

 

Bo ta droga dojedziesz do Torunia!!!

 

Na planie Warszawy z 39 roku jest w tej okolicy uliczka co sie zwala Torunska. Pewnie dlatego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...