Panzerpferd Opublikowano 2 Września 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Września 2019 1 minutę temu, Aga napisał: To może niech chwilowo nie jeździ Taaa, kumpela ją przycisnęła i okazało się, że OC jej jest najprawdopodobniej nieważne, bo było wydane pod nakazem przerejestrowania wozu w przeciągu miesiąca. Więc - zabrała jej kluczyki Brawa dla dziewczyny! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
subleo Opublikowano 2 Września 2019 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2019 28 minut temu, Panzerpferd napisał: Sama jak włoszka wygląda więc nikt nie chce z nią zadzierać Podejście do spraw formalnych też ma takie włoskie ... podziwiam i zazdroszczę ... ale .... 4 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
peter000 Opublikowano 2 Września 2019 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2019 (edytowane) Chyba mamy tą samą siostrę, bo u mojej jazda pół roku bez przeglądu to norma, a oleju dolewa jak się lampka zapali (i mam na myśli tą lampkę która się zapala jak jest go już zdecydowanie za mało) Edytowane 2 Września 2019 przez peter000 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Panzerpferd Opublikowano 2 Września 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Września 2019 5 minut temu, peter000 napisał: Chyba mamy tą samą siostrę Hahahaha, dokładnie w weekend jej z tego powodu oleju dolewałem Po takich doświadczeniach tekst z ogłoszenia "kobieta jeździła" mnie raczej odstraszy niż zachęci. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michał W. Opublikowano 2 Września 2019 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2019 56 minut temu, Panzerpferd napisał: Nie, ona wciąż jeździ na włoskiej tablicy rejestracyjnej. Sama jak włoszka wygląda więc nikt nie chce z nią zadzierać Na obronę Twojej siostry napiszę, że mimo iż stan techniczny auta mam lub staram się mieć zawsze pod kontrolą to takie drobiazgi formalne jak przeglądy to różnie bywa. W 2009 pojechałem na 18 dniową podróż głównie po Chorwacji ale jadąc w każdą stronę trochę dookoła z żoną, bagażami, namiotem i rowerami bez przeglądu od pół roku. Zorientowałem się na całe szczęście miesiąc po powrocie bo jak bym wpadł na to już na Bałkanach, to żyłbym w strachu i miałbym słabe wakacje a tak było wspaniale. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukasdraz Opublikowano 4 Września 2019 Udostępnij Opublikowano 4 Września 2019 Potrzebuje pilnej porady w kwestii karty pojazdu. Jutro jestem umówiony na sprzedaż samochodu. Cene i wszystko mam dograne. Nie mogę natomiast znaleźć karty pojazdu. Wszystkie dokumenty mam oprócz tej nieszczęsnej karty. Jak to teraz zrobić? Mogę sprzedać samochód bez karty tylko rano jechać do wydziału komunikacji po jakieś zaświadczenie? Nie chciałbym czekać miesiąc na duplikat tym bardziej że klient jest zdecydowany. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Henryk82 Opublikowano 4 Września 2019 Udostępnij Opublikowano 4 Września 2019 Możesz sprzedać ale musisz napisać oświadczenie z paragrafem stosownym o odpowiedzialności karnej za składanie fałszywych zeznań oraz zaświadczenie z wydziału że takowa karta była wydana . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Henryk82 Opublikowano 4 Września 2019 Udostępnij Opublikowano 4 Września 2019 A o te zaświadczenie z wydziału to musi kupujący wystąpić do urzędu gdzie Ty rejestrowałeś auto , bo Tobie to każą złożyć papiery o wtórnik. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się