Skocz do zawartości

Koncerty rockowe i pochodne :)


Krebelka

Rekomendowane odpowiedzi

Witam fanów rocka i pochodnych :)

 

Wybieram się na koncert System Of a Down, 17 czerwca w Krakowie.

Zaklepałem sobie "miejsce" pod samą sceną.

 

Teraz, gdy już blisko do tego wydarzenia nachodzą mnie pytania różne, bo....

 

Nigdy nie byłem na koncercie rockowym a już na pewno nie na tak dużym jak się zapowiada no i na pewno nie pod samą sceną.

 

Chciałem Was zapytać o jakieś praktyczne porady dotyczące wyprawy na taki koncercik :) - na pewno znajdzie się tutaj nie jeden bywalec/uczestnik "takich miejsc i wydarzeń".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 30.05.2017 o 04:57, lukaswoj napisał:

Witam fanów rocka i pochodnych :)

 

Wybieram się na koncert System Of a Down, 17 czerwca w Krakowie.

Zaklepałem sobie "miejsce" pod samą sceną.

 

Teraz, gdy już blisko do tego wydarzenia nachodzą mnie pytania różne, bo....

 

Nigdy nie byłem na koncercie rockowym a już na pewno nie na tak dużym jak się zapowiada no i na pewno nie pod samą sceną.

 

Chciałem Was zapytać o jakieś praktyczne porady dotyczące wyprawy na taki koncercik :) - na pewno znajdzie się tutaj nie jeden bywalec/uczestnik "takich miejsc i wydarzeń".

Na świeżo po koncercie w TA Kraków - nic czego należy się obawiać. Jedyne zdziwienie to wnoszenie napojów - butelka musi być odkręcona i to dosłownie, tzn. bez zakrętki. Nie przesadzać z bagażem podręcznym. Przypuszczam że 'zaklepanie miejsca pod samą sceną' oznacza GC? Od tego do stania pod samą sceną droga dość daleka.:) Po koncercie Aerosmith ciekawy przykład ambush marketingu (tak to się chyba nazywa) - w najbliższej okolicy podjechały vany, wyładowały mnóstwo coolerów z nowym Leszkiem i każdemu chętnemu dostała się puszka lub więcej złocistego płynu. Złamali co najmniej 3 paragrafy, ale cel osiągnięty - piwo rozdane.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 6/3/2017 o 18:48, gourmet napisał:

Na świeżo po koncercie w TA Kraków - nic czego należy się obawiać. Jedyne zdziwienie to wnoszenie napojów - butelka musi być odkręcona i to dosłownie, tzn. bez zakrętki. Nie przesadzać z bagażem podręcznym. Przypuszczam że 'zaklepanie miejsca pod samą sceną' oznacza GC? Od tego do stania pod samą sceną droga dość daleka.:) Po koncercie Aerosmith ciekawy przykład ambush marketingu (tak to się chyba nazywa) - w najbliższej okolicy podjechały vany, wyładowały mnóstwo coolerów z nowym Leszkiem i każdemu chętnemu dostała się puszka lub więcej złocistego płynu. Złamali co najmniej 3 paragrafy, ale cel osiągnięty - piwo rozdane.  

Dzięki za odpowiedź.

Wykupiłem opcję GCEE ale to tylko dlatego, że GC już były niedostępne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
  • 5 miesięcy temu...
1 godzinę temu, adek101 napisał:

He hee moja mała woła jadąc w aucie o should be higher poczym usypia.

Musisz szybciej jeździć.

 

3 minuty temu, Aga napisał:

Będę na Openerze na DM :wub: :yahoo:

Koncerty festiwalowe to nie to samo. Często przypadkowi ludzie, niekoniecznie fani, skrócona set lista, inna atmosfera. Koncerty DM to jednak black celebration. W tym roku na Open wyjątkowo ciekawi artysci: DM, MA, Cave, Byrne, Goryle...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Sebastian32 napisał:

Koncerty festiwalowe to nie to samo.

Owszem, akustyczna strona dużo lepsza niż w hali sportowej ;)

 

Byłam na kilku różnych koncertach w ergo arenie i w hali w Gdyni i zasadniczo było zajebiście, ale akustycznie do dupy ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Aga napisał:

Owszem, akustyczna strona dużo lepsza niż w hali sportowej ;)

 

Byłam na kilku różnych koncertach w ergo arenie i w hali w Gdyni i zasadniczo było zajebiście, ale akustycznie do dupy ...

 

Mam inne zdanie: spodek super - DM, Gahan, Łódź - super, Narodowy DM- podobno wyjątkowo udany ale nie mam porównania, wszystkie koncerty w Tauronie na jakich byłem były akustycznie udane. Myślę, że w środę akustycy nie dadzą ciała i będzie lepiej niż w szczerym polu, tzn. dworze...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Stówka za bilet to dużo?

Pamiętam w Krakowie w 2000 roku na DT z praktycznie nieznanym  wtedy bandem Porcupine Tree jako support setkę zapłaciłem i w szoku byłem że za taki kawał koncertu tak mało bezahlen trzeba było :)

Co prawda w UK'eju podobnej rangi bandy po 13-17 Funiaków się śmigało  ale pamiętajmy że band do kraju trzeciego Świata musi przyjechać z całym teamem i graciwem a to kosztuje :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...