Skocz do zawartości

Sciąga na prawo po wymianie zacisków (4-tłoki)


PrzemoST

Rekomendowane odpowiedzi

Wymieniłem w końcu zaciski (po regeneracji 2 lata temu). Tłoczki wchodziły jak w masło, żadnych problemów. Po złożeniu wszystkiego i jeździe próbnej auto ściąga na prawo przy mocniejszym hamowaniu na granicy i z ABS. Odpowietrzałem to moją metodą "jednoosobową" (w pobliżu żadnego pomocnika nie było) - butelką z płynem i wężykiem. 

Nie mam mowy o zapieczonych tłoczkach, klockach, prowadnicach. Wszystko ładnie chodzi. Po jeździe testowej żadnych wycieków

Po kilku hamowaniach objaw jakby zanikał, ale brakło mi czasu na dalsze testy. Czy jest to powód np. złego odpowietrzenia, pominięcia tylnych kół w procesie, mimo, że nie były ruszane, czy też po jakimś czasie się to samo ułoży i nie zawracać sobie tym gitary?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak zakładasz nowe klocki i tarcze to nie wskazane jest ostre hamowanie. Wszystko musi ułożyć się. Jeżeli zablokowałeś wężyk i całkowice płyn nie wyleciał to nie trzeba odpowietrzać tyłu. 

Ostrożnie przetestuj i zobacz. 

Pedał hamulca jest miękki ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, llkuba napisał:

Jak zakładasz nowe klocki i tarcze to nie wskazane jest ostre hamowanie. Wszystko musi ułożyć się. Jeżeli zablokowałeś wężyk i całkowice płyn nie wyleciał to nie trzeba odpowietrzać tyłu. 

Ostrożnie przetestuj i zobacz. 

 

Klocki i tarcze zostały te same, tylko zaciski zmieniłem. No właśnie, po tej lewej stronie zabezpieczylem przewód, ale jak wróciłem do montażu, zacisk na wezyku się poluzował:/ mimo to, odpowietrzyło się wszystko poprawnie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpowieterzenie dało skutek połowiczny. Trochę bąbli poleciało. Nadal prawa strona mocniej hamuje, ale różnica jest zauważalnie mniejsza. Tak samo w temperaturze organoleptycznej obu kół. Zauważyłem po jeździe próbnej że jeden tloczek nie dociska klocka (szczelina około 0,5mm). Przy naciskaniu hamulca na sucho, ze zdjetym kołem, nie potrafiłem spowodować jego docisniecia. Nie jest zapieczony. Czy taki efekt może powodować słabe odpowietrzenie i powietrze które nie potrafi go wypchnąć? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, ale może być sytuacja, że gdzieś zacina się. Tłoczki powinny pracować luźno (pełen obrót w każdej wysunętej pozycji) gdy nie ma gumki uszczelniającej a później z gumką . W moich zaciskach była wada fabryczna gdzie tłoczek blokował się, ale nie wiem czy czasem nie stało się to jak tłoczki zapiekły się w skutek czego nie cofały się i powyginały tarcze. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, llkuba napisał:

Tak, ale może być sytuacja, że gdzieś zacina się. Tłoczki powinny pracować luźno (pełen obrót w każdej wysunętej pozycji) gdy nie ma gumki uszczelniającej a później z gumką . W moich zaciskach była wada fabryczna gdzie tłoczek blokował się, ale nie wiem czy czasem nie stało się to jak tłoczki zapiekły się w skutek czego nie cofały się i powyginały tarcze. 

ok, cenna uwaga. Dzięki, sprawdzę to. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po to wymyślono hamulce hydrauliczne, aby ciśnienie wszędzie było jednakowe. Coś musi blokować tłoczek/klocek. Ja jeszcze miałem okazję pojechać pojazdem z hamulunkiem mechanicznym. Makabra. Na nasze czasy, to wymagałoby regulacji co 5 - 10 hamowań.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...