Skocz do zawartości

Luke Skywalker

Użytkownik
  • Postów

    841
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Odpowiedzi opublikowane przez Luke Skywalker

  1. Cześć!

    Kończąc wątek, dla potomnych:

    Wymiana solenoidu przyniosła efekt w postaci powtarzalnych wartości przyspieszenia. Wcześniej - jak pisałem - czasami było lepiej, czasami gorzej. Po wymianie jak dotąd nie zaobserwowałem zjawiska "gorzej".

    Do kompletu dziś zresetowałem ECU i przyuczyłem przepustnicę (chociaż podobno to tylko jedna z wielu subarowych legend i niczego takiego się nie robi...) Ale dla spokoju ducha - efekt placebo bezcenny ;)

     

    Miłej niedzieli.

    Luke

  2. Hej :)

    Ależ ja dokładnie od tego zacząłem. Kupiłem dedykowany preparat do czyszczenia podzespołów pokrytych nagarem / sadzą. Niestety, czyszczenie zawsze w pozycji zamkniętej i raczej nieskuteczne. Po przyłożeniu 12V jest baaaardzo cichutkie tyknięcie bez otwarcia zaworu...

     

    Dla spokoju ducha zainwestuję w nowy (sprawdzę cenę jutro w moim ulubionym ASO ;) )

     

    Pomyślności w Nowym Roku!!!

    Zdrówka!

    Luke

     

     

    Zawór wymieniony. Jutro test drogowy...

    Przy okazji wziąłem dotychczasowy do domu i na spokojnie podłączyłem pod zasilacz 13,8V. Po dwukrotnym czyszczeniu przepuszcza niewielkie ilości powietrza po otwarciu. Należy "porządnie dmuchnąć" aby z drugiego króćca był lekki "syk". Nadal twierdzę, że otwiera się z opóźnieniem, nie w pełni i czasami się zacina.

     

    Zdrówka!

    Luke

     

    PS.: Dzięki ASO Koper za bardzo dobrą cenę części. Na tyle dobrą, że zakup używki z Allegro był bez sensu :)

  3. Hej :)

    Wiem wiem... Nawet Mistrz Carfit potwierdza te wartości. Natomiast sam objaw występuje okresowo. Musiałbym dorwać jakiś nowy (sprawny) solenoid, żeby obejrzeć, jak się zachowuje. Nie wiem, jaki poziom ciśnienia jest potrzebny do przejścia przy "otwartym".

     

    Pozdro!

    Luke

  4. Hej,

    Od dłuższego czasu wydaje mi się, że po porządnym rozgrzaniu traci "pazur", chociaż boost w S# jest na poziomie 1 - 1,1 bar. Raz jest lepiej, potem znowu jakby słabiej.

    Możliwe, że się przycina zawór.

    Jakie ciśnienie należy przyłożyć do króćca, aby stwierdzić, że jest otwarty? Przepraszam za wyrażenie: wdmuchnięcie powietrza ustami :blush: wystarczy?

     

    :icon_205:

     

    Luke

  5. Czołem!

    Z cyklu "poszukiwanie usterek nie istniejących", dziś wydłubałem solenoid. Czy ktoś z Szanownych sprawdzał bądź wie, jakie są objawy poprawnej jego pracy po podaniu do złącza 12V? Mój wydaje jedynie cichuteńkie cyknięcie i zdaje się, że NIE otwiera przejścia powietrza pomiędzy króćcami. Wskazywałoby to na zacięcie w pozycji zamkniętej.

     

    Byłbym zobowiązany za podpowiedź :)

    Pozdrowienia!
    Luke

  6. Cześć,

    Ja nie widzę problemu w Sachsie, nie jestem pewien, ale możliwe że OEM to też Sachs tylko z logo Subaru.

    SLS: spójrz z boku na bryłę nadwozia: siedzi tył wyraźnie niżej? Czy po przejechaniu kilku km wstaje i jest równo? Jeśli tak, to nie masz czym się martwić. Ksenony mają czujniki poziomowania z przodu i z tyłu, ale to nie zwalnia z regulacji reflektorów. "Punkt zero" od którego czujniki robią korekty w zależności od obciążenia zrobisz na każdej stacji diagnostycznej. Regulacja jak w każdym aucie.

     

    Zdrówka!

    Luke

  7. 4 godziny temu, nysiopysio84 napisał:

    Skoro napęd subaru jest tak dobry (nie przeczę, że tak nie jest), a symetryczne jego ułożenie z bokserem tworzy tak dobrze wyważony pojazd, to dlaczego aktualnie w WRC nie ma w ogóle tej marki, a jeżdżą same VW, Audice, Fordy i inne auta? Czemu legendarny napęd z dawnych czasów, gdzie Subaru wygrywał mistrzostwa świata nie bierze udziału w zawodach dzisiaj? Jest ktoś w stanie mi to wyjaśnić?

    Jest.

    Koszty, wizja rozwoju firmy, strategia wizerunkowo marketingowa, pozycjonowanie produktu i reszta korpo-religii ;)

     

    Zdrówka!

    Luke

  8. 9 godzin temu, polak900 napisał:

    Żenada Subaru , bardziej jakiegoś flejtucha pracującego w tej firmie wychodzi tu przy okazji

     

    Osobiście lubię testy tego gościa i nie jest on zwykłym testerem youtube

     

     

    Tak się składa, że będąc przez kilka lat dziennikarzem motoryzacyjnym (Szanowna Dyrekcja nawet pamięta...), spieszę poinformować, że brudne samochody do testów zdarzały się KAŻDEMU importerowi.

    Po pierwsze: KAŻDEMU, po drugie: ZDARZAŁY. 

    Czasy zmieniły się bardzo... Samochód od importera z siedzibą w Krakowie jest dostarczany niemalże pod wskazany adres przez Jutubera (przepraszam: Dziennikarza), i jedyne, co zauważa, to fakt, że zimą brudne auto dojechało.

    Za moich czasów dymało się pociągiem do Poznania czy innego Krakowa z anteną od CB wystającą z plecaka... Po drodze powrotnej był czas na test zużycia paliwa, myjnię, fotki plenerowe.

     

    Najwyraźnjej stary już jestem. :huh:

     

    Zdrówka!

    Luke

    • Super! 3
    • Lajk 4
  9. Cześć.

    Ad.1: Fenomen, który opisujesz, to prawdopodobnie kalibracja wtryskiwaczy, która uruchamia się samoczynnie w razie potrzeby. Pozwolić się skończyć (trwa kilkadziesiąt sekund) i spokój na kilkaset km (w zależności od stanu i czystości wtryskiwaczy)

     

    Ad.2: Tak, TTTM. Na www.subdiesel.wordpress.com znajdziesz opis, jak skorygować to wskazanie.

     

    Zdrówka!

    Luke

  10. 7 minut temu, eddie_gt4 napisał:

    Luke, ja obecnego FXT tez kupilem troszke z sentymentu... choc w porownaniu do poprzednich Subarakow (GT MY'00, FXT MY'04 i Tribeki B9 MY'07), obecby FXT jest o wiele bardziej jakby bez-plciowy i nie daruje juz takich emocji... choc auto ogolnie bardzo fajne - ale to juz nie to, co wczesniej (imho, oczywiscie)

     

    Słusznie Waść prawisz.

    Ł.

  11. @eddie_gt4: kto co lubi, lub inaczej: oczywiście o gustach się nie dyskutuje. Porsche nie mówi do mnie za grosz. A wymysły typu Cayenne czy Panamera wręcz niosą ujemny w moim odbiorze przekaz (nie jestem w grupie docelowej tych produktów...)

    Ale zgadzam się, że ładunek emocjonalny Subaru osłabł. Takie czasy... Marki niszowe nie mają racji bytu i już. Było o tym parę razy na Forum.
    Zaznaczyłem w swoim ckliwym poście, że to moje subiektywne odczucia. Zwyczajnie każdorazowo wsiadając za kierownicę dalej mam uśmiech na mordzie - nawet ze świadomością, że A-Klasa (z tajemniczo padającymi silnikami przy przebiegach rzędu 20 kkm) jest spod świateł szybsza.

     

    So what?! ;)

     

    Decydując się na Subaru nie kupiłem WYŁĄCZNIE maszyny.

     

    Zdrówka!

    Luke

    • Lajk 1
  12. Ja do dziś nie mogę przeboleć, że Mistrz Carfit przesiadł się do Ałdi. Ja wiem: szybsze, mocniejsze i parę innych.

     

    Ale brak najważniejszego elementu, który każdy STi ma w standardzie: duszy (czyli życia).

    Bokser w Subaru przy całym ładunku emocjonalnym niesionym przez markę powoduje, że to inny samochód. Inny niż zdecydowana większość na drodze. A uturbionych rzędówek, V-ek... - ile chcesz.

     

    Niepoprawny romantyzm wyszedł z mody, ja wiem. Przepraszam za ekshibicjonizm emocjonalny. To tylko moje subiektywne odczucia.

     

    Zdrówka!
    Luke

    • Lajk 5
×
×
  • Dodaj nową pozycję...