Haze

poszło ...

ALEX <- nie będzie to przypadkiem ViVi Nova? http://allegro.pl/vivi-nova-najlepszy-clearomizer-do-lavatube-ego-i2810200596.html Tak z ciekawości: gdzie kupowałeś to VAMO? Bo na allegro nie widzę; znalazłem w jakimś sklepie netowym, ale trochę się zniechęciłem bo w ogóle nie odpowiedzieli na mojego maila z pytaniem o dostępność...

W Poznaniu też nieprzyzwoicie słonecznie i bezchmurnie ...

Są opinie, że sam rozruch to dla silnika stres rzędu kilkuset przejechanych kilometrów... i to mnie trochę zniechęca do tych systemów start-stop...

Proszę o rozważenie przyklejenia tego wątku ponieważ przekazano tu sporo merytorycznych informacji oraz doświadczeń w jakże ważnym temacie hamowania.

Przy odrobinie samozaparcia da się nawet na asfalcie, więc na śniegu tym bardziej :smile:

U mnie również 15l/100km w mieście ale warto

Dokładnie! Ale widać też, że na naszym forum ludzie są generalnie jakoś mniej, nazwijmy to, sfrustrowani :smile: Co jest tym bardziej dziwne, ponieważ wszyscy wiemy ile trzeba czasami wpompować w Subaru ...

SZACUN!!

:mrgreen: A najlepsze, że ten specyfik jest z Netto, za jakieś 6 zł - jak nie będzie niespodziewanych efektów ubocznych, typu rozpuszczenie szyby ;-), to może nawet warto będzie polecać ...

Po dłuższym zastanowieniu przypomniałem sobie, że chyba lewą

A ja tak lajcikowo, zasprayowałem wczoraj połowę przedniej szyby od wewnątrz jakimś nano-shitem "anti-fog" i rano widok jak na zdjęciu, nieźle

:shock: Możesz zdradzić jakim cudem?

Za dużo się nie zastanawiaj tylko bierz - używany Forek z pewnego źródła to rarytas :-) Niech właściciel opuści na rozrząd i duży przegląd i będzie git...

Też się zastanawiałem jaki syf może być w tych liquidach, ale myślicie że może być coś gorszego niż te skromne 5 tysięcy szkodliwych substancji w zwykłym ćmiku? Podejrzewam, że nawet gdyby zamiast liquidu wlać płyn do WC byłoby i tak mniej szkodliwie ;-)

Hmm, dość karkołomna koncepcja ...

No więc Panowie, od dobrych paru godzin męczę eGo CE5+ i powiem że jest MOC - z liquidem 20mg daje niezłego kopa, a mam jeszcze w zanadrzu 24mg :smile: A jako że dzisiaj piątek to testuje go również w obecności napojów wyskokowych i też daje radę - przed chwilą spaliłem ostatniego w paczce analoga i jakoś strasznie mi śmierdział - eFaja lepsza! Mój jedyny problem to, że jestem strasznym gadżeciarzem i już zacząłem się rozglądać za tymi wszystkimi "modami" w straszliwych cenach - Grzesiek, Ty Cholero ;-) ...

O kurde, długo bym myślał zanim bym doszedł, że wapowanie to jaranie... Ale dzięki Panowie, mam już jakiś obraz, wiem jakich liquidów popróbować i że 24 może zabić :-) Pojutrze przychodzi do mnie eĆmik i zobaczymy ...

A ja żyję w permanentnym dylemacie Bo ze względów "ekonomicznych" kupiłem Leona2 140KM DSG (z zamiarem, tfu, tfu, sprzedaży Forka) i teraz mam banana i w jednym i w drugim aucie (każde ma coś cool). Chyba nigdy nie sprzedam tego Forka :-P. Tylko ile można pokazywać żonie już dawno wygasłe ogłoszenie, zapisane na dysku, że niby cały czas jest wystawiony tylko nie ma chętnych?

Szamot <- zapewne spróbuję, chociaż gość ma trochę negatywów, mi. za smak. Ale z drugiej strony prawie 7000 pozytywów więc jeśli mówisz, że dają radę to OK. A jak jest z mocą? Te 24ml można porównać do normalnego marlboro light?

Bo prawie że tak jest, przynajmniej jeśli chodzi o małe projekty - Unia w końcu się połapała, że "Polak potrafi" i większość z tych pieniędzy dla małych firm poszła na jakieś palcempowodziepisane, szemrane projekty, które masowo umierały po wyczesaniu dotacji ...

A mi jakiś czas temu spodobał się Poljot Chronograph - stara, dobra ruska maszyna - Omega się chowa

Szamot <- najlepszy bełkot językowy jest na aukcjach tych ćmików, jakaś masakra... Grzesiek_67 <- a można trochę konkretniej? 1. Co daje to "wapowanie" i co to właściwie jest? Zakładam, że podbijanie napięcia, ale jak i po co? 2. Masz jakieś doświadczenia z liquidami? Możesz polecić coś z dobrym kopem i pewnym pochodzeniem? Wolałbym nie trafić na jakiś specyfik warzony w wannie z oleju silnikowego i mydła zapachowego ... 3. Widziałem, że są też ćmiki bezknotowe - może bez sznurka jest lepiej?

OK, czyli utwierdzasz mnie w przekonaniu, że wszystko jest w porządku, dzięki.

Możliwe, że trochę przesadziłem z tymi killometrami - w sumie Forek więcej stoi :sad: jako drugie auto niż jeździ więc pewnie było ich mniej ...