Haze

DOKŁADNIE. Tylko może nie zamykać, ale przenieść i utworzyć wątek "Forester vs Tiguan vs Inne" A Kolega założyciel wątku coś milczy o wrażeniach po weekendzie z Forkiem, czy znowu coś przegapiłem?

Żartujesz?? Oddawałeś coś ostatnio na serwis Asusa? Jeśli siedziba w dalszym ciągu jest w Koszalinie to radzę TRZYMAĆ SIĘ Z DALEKA od tych dżentelmenów... Jeśli chodzi o obsługę serwisową to Dell bryluje, i można sobie narzekać że serwisant przyjechał i zaproponował ceglasty zasilacz... Ale PRZYJECHAŁ. Zna ktoś firmę, która w cenie lapka oferuje serwisanta do domu dla użytkownika prywatnego?

Po 5 latach jeżdżenia automatami (90% miasto) manual w ogóle NIE WCHODZI JUŻ W RACHUBĘ - nie jestem masochistą

He he, to musiałbyś przejechać się moim starym Grand Cherokeem , przyjemnie przestaje być w okolicach 110 km/h, do 160 chyba nigdy nim nie dobiłem... Ale właśnie za sprawą JGC zgodzę się z Tobą, że nazywanie Forka autem terenowym jest "nieco" na wyrost - a jedną z głównych tutaj przeszkód są ... opony. W sytuacjach chociażby typu sypki piasek na podjeździe pod górkę (dużą górkę) czteronapędowe suvy z szosowymi oponami muszą się ostro namielić żeby w ogóle pomarzyć o podjeździe. Na tę samą górkę Jeep z lajtowymi oponami terenowymi (all-terrain) podjeżdża często nawet bez dopinania drugiej osi Ale wracając do tematu: Kolego @adrianabc - jak wrażenia po weekendzie z Forkiem?

Możesz dać parę przykładów? Mam tylko 2 wymagania: * ma nie mieć problemów z 15 cm krawężnikami jakie mam pod blokiem i wjazdem/wyjazdem z tej breji nazywanej przez niektórych parkingiem, * nie może być z grupy VAG - po tym jak żonie zniknął pewnej pięknej nocy z pod bloku dopieszczony Leon nie chce mi się fundować kolejnego prezentu złodziejom. Aha, no i oczywiście żeby faktycznie był "przyjemniejszy" na tym asfalcie... Jeep Grand Cherokee,Jeep Cherokee 3.2 V6, Range Rover, Częściowo podchodzi Land Rover Discovery Sport 210 Km. Mercedes GLC 4matic z pakietem off-road (można się zamknąć w 190 tys) Wysłano z Xperia Z3 Jeep jest wygodniejszy, tylko że w zakrętach zachowuje się jak babcina kanapa: https://youtu.be/zaYFLb8WMGM Na "dużego" Range i 500 tys. może nie starczyć, to już prędzej Evoque, ale z sensownym silnikiem to też powyżej 200 tys. Disco Sport faktycznie by się kwalifikował, ale to też okolice 200 tys. zł. GLC podobnie.

Możesz dać parę przykładów? Mam tylko 2 wymagania: * ma nie mieć problemów z 15 cm krawężnikami jakie mam pod blokiem i wjazdem/wyjazdem z tej breji nazywanej przez niektórych parkingiem, * nie może być z grupy VAG - po tym jak żonie zniknął pewnej pięknej nocy z pod bloku dopieszczony Leon nie chce mi się fundować kolejnego prezentu złodziejom. Aha, no i oczywiście żeby faktycznie był "przyjemniejszy" na tym asfalcie...

Trzoda dotarła w chwilę po tym jak skończyłem puszczać przelew . Wielki szacun i wielkie dzięki!

BEZ WĄTPIENIA

My tu gadu gadu, a założyciel tematu już od trzech dni nieobecny... Pewnie siedzi na forum VW I może dobrze, bo @sjak podsumował to IDEALNIE: EDIT: sorry, nie zauważyłem, że @adrianabc jednak się odezwał (dzięki @Aga) i w dodatku wygląda, że jest zdeterminowany - SUPER! I dokładnie o to chodzi: Subaru kupuje się sercem a nie rozumem. A jeśli ktoś rozważa, kalkuluje, porównuje, itp. to prędzej czy później i tak wyląduje w salonie Skody

Ze 3 lata temu miałem przez chwilę ProBooka od HP i byłem wręcz zdziwiony jakością wykonania i "zgrabnością" tego modelu. Tylko coś mi się kojarzy, że był bardziej aluminiowy niż obecne... Ale obejrzeć myślę warto: http://allegro.pl/hp-probook-430-g3-i5-6200-12gb-500gb-lte-win10pro-i6341275896.html. PS. Chociaż osobiście wolę się przemęczyć z trochę cięższą torbą, ale za to mieć komfort pracy na 17" (i najlepiej w, znikającej już z lapków, rozdzielczości 1600x900). Ha, właśnie zauważyłem, że polecany przez @subleo T450s może mieć właśnie 1600x900!! I do tego mat. Nieźle...

@ferdek <- dzięki!

No właśnie tak słyszałem. Ale zaraz zaraz, CAŁY?!? To znaczy że w razie czego nie odpali mi ŻADNA poducha? Wiesz może ile ten sterownik kosztuje?

Poprzedni właściciel mojego Forka ściągnął go z US z wystrzeloną poduchą kierowcy. No i później założył nową, ale sterownika o tym nie "poinformował" (domyślam się niestety, że ze względu na koszty). Tak że jeżdżę teraz z zapaloną czerwoną kontrolką AirBag i zapewne "nieczynną" tą poduchą. Ktoś wie ile może mnie kosztować zrobienie z tym porządku? I czy tylko ASO wchodzi w rachubę?

Jasne jasne, "przedszkole", akurat Masz może jakiś kawałek Księżyca sfotografowany? Ciekawy jestem co jesteś w stanie na nim zobaczyć... A żeby nie było off-topa to jeszcze mam sugestię, bo przed chwilą kliknąłem monitor, który sobie wybrałeś. Skąd Ty go wytrzasnąłeś?? Chcesz robić portrety na pierwsze strony magazynów czy co? Zaryzykuję stwierdzenie, że ponieważ nie jesteś profesjonalnym, wyćwiczonym grafikiem DTP, to na 95% obrazków nie zobaczysz różnicy między tym Eizo, a zwykłym IPS-em za 1000 zł. Tak że lepiej postaw na większą przestrzeń roboczą za 1/3 ceny tego Eizo, np. coś takiego: https://www.morele.net/monitor-lg-29um58-p-857295/.

Nie żartuj, że TAKIE zdjęcia robisz Szczęka opada... Zakładam, że wpinasz aparat w coś większego, a nie przez zwykły obiektyw? Używasz tego ustrojstwa, które podąża za ruchem "nieba"?

Tak sobie z nudów złożyłem taki sam zestaw w Proline - podzespoły w większości identyczne, niektóre równoważne: Hmm, 450 zł w kieszeni... Może to niedużo, ale jednak prawie pół monitora, albo Windows... A za 3500 to wg PurePC można złożyć kompa z nieco szybszym procem, tak ze dwa razy szybszą grafiką (w grach oczywiście) i 2 razy większym dyskiem SSD.

Tu masz zestawy (również monitory) w różnych przedziałach cenowych polecane przez "zawodowców" z purePC: http://www.purepc.pl/zestawy_komputerowe/jaki_komputer_kupic_zestawy_komputerowe_na_lipiec_2016?page=0,4 - nic lepszego Ci nie wymyślimy. Tylko rzeczywiście warto żebyś pamiętał o minimum 8GB RAMu i dysku SSD na system i najważniejsze aplikacje, 128GB wystarczy (w Twoich widełkach cenowych nie będzie tych rzeczy w zestawach).

Nad tym sam się ostatnio zastanawiałem: http://otomoto.pl/oferta/subaru-outback-h6-krajowy-sliczny-gwarancja-6m-ID6yoL2h.html#48ba2e1bf9 . Tylko z ceną oszaleli... USA bym tak zupełnie nie przekreślał, jest wtedy jedna zasadnicza zaleta: z carfaxu możesz ściągnąć całą historię serwisową (z takimi pierdołami jak np. przekładka opon włącznie) oraz zdjęcia jak był potrzaskany. Podczas gdy np. każdy "Niemiec" zawsze był "lekko uderzony" albo w ogóle bezwypadkowy A wiadomo, że KAŻDE auto z zagranicy musiało być trafione (no, powiedzmy że 99,9%).

Jak żona woli Forka a Ty Legacy to może spotkajcie się w pół drogi i kupcie Outbacka, coś w tym stylu (nie mówię że akurat tego): http://otomoto.pl/oferta/subaru-outback-2-5-benzyna-automat-oplacony-szwajcarr-ID6ypffd.html#25a7dc8a70 - auto jest ŚWIETNE, i w dodatku można wyhaczyć modele z fabrycznym gazem.

No to Forek 2.5 bezturbo już śmiga I jeszcze tylko jedna kwestia: po wstawieniu do serwisu znaleźli tylko parę pierdołek za 500 zł , ale mechanik stwierdził, że widać, że UPG zaczyna się powoli pocić i za 5-10 tys. trzeba będzie robić. W sumie to ani mnie to nie zaskoczyło (przebieg ~250 tys. km), ani nie przeraziło (koszt roboty UPG stargowałem z ceny wyjściowej), ale zastanowiło - bo przecież wcześniej parę osób pisało, że nie da się tego zdiagnozować "na oko"... Może jednak jak ktoś trzepie subaraki od kilkunastu lat to już wie "jak patrzeć"?

Mam i nie oddam :D : 2.5X rok 2010, poprzecierany na boku ale za to cena była konkretnie obniżona. Tak, wiem że te wersje nie miały wlotu powietrza na masce, ale maska była właśnie trafiona w US i nowy właściciel stwierdził, że taka bardziej mu się podoba Lekka wiocha ale jak przez miesiąc naoglądałem się carfaxów co ludzie sprzedają jako niby bezwypadkowe to stwierdziłem, że nie ma co wybrzydzać. I przez całe 300 km powrotu do domu miałem nieustającego banana na paszczy

Benzyny szukałem ponad miesiąc i w tym czasie pojawiało się na Otomoto spokojnie z 5 sztuk polskich, "salonowych" diesli, bezwypadkowych, z historią, itd. itp. W dodatku ze względu o na wiadome opinie o dieslu były całkowicie w zasięgu Twoich 40 kzł (wiem bo sam miałem podobny budżet ). Tak że nie powinieneś mieć problemu ze znalezieniem czegoś ciekawego - oczywiście zapewne nie 30 km od domu, trzeba się liczyć z małą wyprawą w Polskę

To miło dzięki! A tak z ciekawości - skąd się bierze ten dźwięk??