W pracy chłopaki mają junaki, cezety ponad 50 letnie, jakieś inne wozy z lat 80tych- pozakładali sobie karty PZMOT i jak wyżej- brak już owej zniżki bez żółtych.
A we wspomniany wtorek agent PZU powiedział, że już za późno.
Mniemam, że jest to krok w kierunku wycofywania normalnych 30 letnich wozów, które nie mają jakiejś specjalnie wielkiej wartości oprócz tej dla właściciela. A dla rządu to zwykłe "truciciele", bo brak DPF czy innych euro6.
Kolega mając 5 samochodów i kilka motocykli, zaczął się krzywo patrzeć na swoją hondę z początku lat 80'tych- o ile 200zł rocznie + przegląd dla 500km w rok było ok, tak teraz ~4x/5x więcej wydatków trochę go zirytowało.