Co do Ducati, uprzedzam: koszty napraw Was zjedzą... Ale w sumie dla posiadaczy Subaru będzie to do przełknięcia Motocykle mimo, że niektóre wyglądają cudnie, są jednak piekielnie awaryjne. Co do moich moto przygód... sezon zacząłem na Yamaha Virago 535, skończyłem na Suzuki Intruder 1400. Sprzęt poszedł w ludzi, pora na inwestycję w auto. Chociaż na przyszły sezon chciałbym coś mieć do jeżdżenia... zobaczymy jak z pieniążkami ;> W razie co, fotki moich ex są tutaj: http://www.bikepics.com/members/speakmymind/
P.S. Aaaa, jeszcze jedno. Też miałem parę spotkań z tirami, w których byłem o krok od wylądowania w rowie... Myślę, że jak nie zrobi się z tym czegoś, to będzie ginęło nas jeszcze więcej... Bo te wakacje to masakra, co chwilę słyszę o kolejnych ofiarach...