Skocz do zawartości

vonda

Użytkownik
  • Postów

    446
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez vonda

  1. hmm, nie zauważyłem takich problemów... /z temperaturą mam tylko problem polegający na braku możlwiości ustawinenia automatycznie mniejszej niż 20 stopni (przy chłodzeniu nie ma problemu, ale w zimie grzejąc muszę ręcznie ustawiać nawiew, bo ubrany w zimowa kurtkę 20 stopni nie wytrzymam ;-). No ale to inna bajka - tak tylko mi się skojarzyło ;-))/
  2. skróty, skróciki ;-)) DT - dział techniczny ? telefonicznie w Emil Frey czy jakiś PW na forum ?
  3. czyli jednak sprężyny ? Kraków jak najbardziej mi odpowiada ... "Wasza stacja" = Emil Frey ? w sumie co mi szkodzi sprawdzić w 3 miejscu ;-)
  4. dziękuję za odpowiedź. żebym prawidłowo zrozumiał: niezależnie od amortyzatora (stanu amortyzatora) samochód ("pusty") powinien zachowywać pokazany w w/w instrukcji parametr wysokościowy ? "Amortyzator jako element pasywny (...) nie ma generalnie wpływu na cytowany pomiar" ? Z tego rozumiem, jeśli wysokość wyżej opisana nie jest zachowana jest coś uszkodzone w zawieszeniu ? - jakiś miesiąc temu sprawdzałem zbieżność - prosiłem o dokładną weryfikację bo mimo wyważenia kół czuję drgania (okazały się winne nowe felgi) - nie znaleziono żadnych uszkodzeń - w dniu dzisiejszym robiłem przegląd "rejestracyjny" w innej, kiedyś polecanej na forum stacji diagnostycznej - ponownie prośba o sprawdzenie "ponad standardowe" zawieszenia - nic nie znaleziono. A tył 4 cm niżej ;-( To może sprężyny już nie trzymają ? Ale jak mi kiedyś tłumaczono w ASO sprężyny pełnią tu tylko rolę pomocniczą - "poziom" trzymają amortyzatory...
  5. oczywiście ... ale tak to można jeszcze masę elementów dodawać - np. koszt transportu (również ekologiczny "koszt") paliwa z rafinerii do stacji, zużycie energii samej stacji ... no i wcześniej praca rafinerii, a jeszcze wczesniej wydobycie i transport wybitnie "ekologicznymi" tankowcami ;-)) Ciekawe czy to wszystko po zsumowaniu nie da większego obciążenia na środowisko niż straty na transferze energii elektrycznej. Pewnie da się to policzyć - ja się nie podejmuję ;-)
  6. To nie do końca tak, że nie ma sensu, bo: 1. sprawność silników elektrycznych jest znacząco większa niż spalinowych (coś koło 90% ? benzynowe zdaje się DO 40%, diesle nieco ponad 40%) 2. straty na przeniesieniu napedu powinny być mniejsze (silniki przy [każdym] kole, albo na osi, żadnych skrzyń biegów itp. elementów wprowadzajacych dodatkowe obciążenie 3. produkcja prądu z reguły odbywa się w dużych zakładach więc łatwiej zadbać o odpowiednie systemy filtrów itp. - przynajmniej teoretycznie ;-) Co prawda masa auta jest znacząco większa .. cieżar akumulatorów mimo wszystko przeważy nad oszczędnosciami wynikającymi z mniejszej masy silnika i braku wielu elementów przeniesienia napędu. Pewnie auta na wodór byłyby fajniejsze o ile uda się zredukowac koszty ...
  7. kontynuując: https://www.autocentrum.pl/newsy/newsy/subaru-chce-nadrobic-stracony-czas/22817/
  8. http://moto.pl/MotoPL/7,88389,22022555,elektryczne-subaru-juz-za-trzy-lata.html#MotoImgZ41
  9. z swojego mikrego - jednostkowego - doświadczenia mogę powiedzieć, że po "regeneracji" SLS opadają bardzo szybko ... Ale może miałem pecha trafić na taki egzemplarz.
  10. a może importer w Norwegii biorąc pod uwagę zimowe warunki drogowe, zabezpiecza dodatkowo, przed sprzedażą auta ? Pytam - nie stwierdzam - bo nie wiem. Może mają na tyle dużą marżę, że im się to kalkuluje ...czy tez raczej kalkulowałoby gdyby faktycznie tak robili ;-)
  11. Pytanie do Dyrekcji: - jaki jest zakres gwarancji tylnych amortyzatorów samopoziomujących (SLS) do Forestera SG - zakupionych jako oryginalna część zamienna w ASO. Pytanie w nawiązaniu do wątku: strona 35 i 36. Zgodnie z opisanymi i pokazanymi na załączonym skanie z instrukcji (jak zakładam - znalezione w sieci) danymi, poziom tylnego zaieszenia jest ściśle określony i przy sprawnych amortyzatorach powinien się utrzymywać w podanym zakresie. Czy ten parametr jest objęty w/w gwarancją ? Czy w razie "opadnięcia" amortyzatora w trakcie trwania gwarancji (bez innych objawów typu "wylanie") zostanie wymieniony na nowy ?
  12. Mnie bardziej zastanawia jaki jest powód ograniczenia gwarancji na SLS tylko do "wylania". Skoro instrukcja podaje prawidłową odległość / wysokość zawieszenia, to dlaczego jeśli amortyzator (SLS) nie trzyma tego parametru nie jest to uznawane jako wada objęta gwarancją ? Czy ma to może jednak jakieś uzasadnienie w statystykach ? No i dlaczego tak dużo osób -dądzac po tym wątku chociażby - zmienia sls'y na inne, mniej zaawansowane technicznie rozwiązania ?
  13. ok, może nie precyzyjnie się wypowiedziałem ;-) nie chciałem się powtarzać bo już o tym w tym wątku pisałem (na poprzedniej stronie) - ok, zacytuję sam siebie ;-) "W moim wypadku fabryczne wytrzymały do wymiany około 75 tys. - wymienione w ASO - czyli też oryginalne - już nie. Jeden padł - zaczął dobijać i stukać po ok. 25 tys. Wymieniłem na regenerowany - i na takim jeżdzę - ale ten z kolei już po kilku tysiącach "opadł" . Teraz oba - oryginał po 30 tys. i regenerowany po 15 są jakieś 4 cm poniżej wymagań przy pustym aucie. (auto jeżdzi tylko po asfalcie, progi przejeżdżam góra na drugim biegu ;-)" zdecydowanie wolałbym oryginalne (mimo, że bardzo żadko auto obciążam więcej niż 3 osoby + mały bagaż wiec w sumie funkkcja samopoziomowania nie jest tak istotna), cena przez Pana podana jest zdecydowanie akceptowalna ... tylko pozostaje kwestia trwałości. Nie przypuszczałem, że brak spełnienia parametru opisanego w instrukcji jako - jak rozumiem - wyznacznika trwałości - czyli odległość osi koła od spodu nadkola - nie jest elementem objętym gwarancją. Stąd wahanie.
  14. to trochę "ograniczona" ta gwarancja ;-) ...jak pisałem wcześniej , mam taki który nie wylał a zaczął dobijać, drugi "siedzi" niej o 4 cm ... i to przy niewielkim przebiegu ...
  15. O !? A to dobra wiadomość ! Czy taka jest ogólnopolska oobowiązująca cena w ASO czy to jakś miejscowa albo czasowa "promocja" ? 2 lata gwarancji z jakimiś ograniczeniami ? Gwarancja na jakich warunkach - co obejmuje - czy tylko sprawność amortyzatora w parametrach pozwalających na dopuszczenie auta do ruchu czy również utrzymanie poziomu wg podawanych wyżej parametrów z instrukcji ? Czy gwarancja jest ważna wyłącznie po montażu w ASO czy można "tylko" kupić amortyzator i zamontować gdzie indziej (np. wysyłkowo - mam "dość" daleko ;-)) Poważnie ? Byłem przekonany, że aby otrzymać właściwe zachowanie auta i poziom pod obciążeniem muszą być jakieś kompromisy jak na przykład gorsze trzymanie się drogi w "pustym" aucie ...
  16. przyznam, że samopoziomowanie mógłbym odżaować, żadko jeżdżę z mocno załadowanym autem (zresztą teraz to obniżenie 4cm tez nie jest aż tak odczuwalne - bardziej wygkląd niż gorsze prowadzenie). Najważniejsza jest dla mnie przyczepnośc przy pustym (tylko kierowca, ew. 2 osoby z małym bagażem) jeżdzie. Czy tu nie ma pogorszenia ... i - hmm... a co powiecie na to: ? gdzie są robione/ przez kogo te pod Forestera G - bo z tego co tam (w komentarzach) opisują to producenci mogą być różni a trwałość drastycznie różna. Rozumiem, że żadna "pewniejsza" firma nie robi zamienników ?
  17. no to jeśli komuś wg takiego standardu mierzenia SLSy wytrzymały 170 tys. czy wręcz 215 tys. km to coś u mnie jest nie tak ;-( Gdybym miał gwarancję choć połowy takiego dystansu to na pewno kolejny raz kupiłbym oryginały ... Nawiasem mówiąc - jaka jest przewaga SLS nad np. polecanymi tu Kayab'ami ? Tylko samopoziomowanie ? Czy wpływają na trzymanie się drogi np. jadąć pustym autem ?
  18. Piszecie o trwałości SLS - mam pytanie: oceniacie trwałośc do momentu awarii - typu wylanie, dobijanie itp.; czy do momentu kiedy już nie trzymają poziomu ? (opadają i nie jest zachowana w/w odległość) W moim wypadku fabryczne wytrzymały do wymiany około 75 tys. - wymienione w ASO - czyli też oryginalne - już nie. Jeden padł - zaczął dobijać i stukać po ok. 25 tys. Wymieniłem na regenerowany - i na takim jeżdzę - ale ten z kolei już po kilku tysiącach "opadł" . Teraz oba - oryginał po 30 tys. i regenerowany po 15 są jakieś 4 cm poniżej wymagań przy pustym aucie. (auto jeżdzi tylko po asfalcie, progi przejeżdżam góra na drugim biegu ;-)
  19. Cześć

     

    Mam 2 sztuki - jeździły na moim Foresterze XT z 2006 roku.

    Muszę sprawdzić opis bo wydaje mi się, że te falgi są 6,5"

     

    Jeśli jesteś zainteresowany zaproponuj cenę.

    Nie bardzo mam odniesienie bo ciężko o ten model. Wiem bo szukałem kilka miesięcy temu 2 sztuk i skończyło się na kupieniu kompeltu alu ... nic przez kilka tygodni się nie trafiło ;-) 15" zatrzęsienie a tych nie było w ogóle jak szukałem.
     

  20. No cóż, mi się niestety zdążyło, że w jednym kole nie dokręcili ... Zorientowałem się dopiero po 100km jak zaczęło stukać. I tu jest różnica w podejściu serwisu (na plus tego Twojego): w moim wypadku umyli ręce, próbowali wmówić, że "ktoś" mi odkręcił później... Może bym uwierzył gdyby nie to, że zabezpieczającą też w tym kole była "luźna"
  21. vonda

    SLS

    Piszecie, że "lepsze prowadzenie" ... tak jednoznacznie, bezwarunkowo, w każdym okolicznościach ? Spotkałem się z opiniami, że przy "pustym" aucie (w sensie sam kierowca, auto bez LPG) to jednak jest gorzej niż sprawny SLS. To jak to jest ? (no chyba, że tamte opinie dotyczyły innego zestawu "zamienników" ) Pytam bo też mi "siedzi" - z jednej strony OEM z ASO po 40 tys. km, chyba wylał trochę; z drugiej "regenerowany" po 10 - 15 tys. km najwyżej.)
  22. http://moto.pl/MotoPL/7,88389,21631790,subaru-ascent-zapowiedz-duzego-suv-a.html#MotoImg
  23. dzięki ps spójrz na PW ;-) edit: czy takie śruby są ok: https://suzuki-czesci.pl/pl/p/Sruby-do-regulacji-pochylenia-kola-/1490 ?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...